10. kadencja, 32. posiedzenie, 1. dzień (02-04-2025)

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu wyeliminowania nieprawidłowości w systemie wizowym Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 951 i 1127).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Henryka Mościcka-Dendys:

    Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Bardzo dziękuję wszystkim państwu za te pytania. Myślę, że mimo pewnej wysokiej temperatury dyskusji możemy się zgodzić co do tego, że polski system wizowy wymaga uporządkowania i wprowadzenia w nim jednoznacznych zasad, które pozwolą na kontrolowanie tego, kto wjeżdża do naszego kraju, po co i czy rzeczywiście jest tutaj pożądanym gościem - bez względu na to, czy przyjeżdża do pracy, czy przyjeżdża tutaj studiować.

    Ustawa, o której w tej chwili rozmawiamy, przede wszystkim porządkuje sytuację w sektorze akademickim. Pytaliście państwo, dlaczego nie godzimy się na rozróżnienie kategorii szkół wyższych. Nie godzimy się z prostego powodu: uważamy, że jednolite zasady powinny obowiązywać wszystkich i wszystkie szkoły wyższe. Podstawą do studiowania w Polsce muszą być dwie rzeczy: zdana matura, czyli potwierdzony egzamin maturalny czy też jego odpowiednik dla danego kraju, z którego student jest rekrutowany, oraz znajomość języka. Nie może być tak jak do tej pory, że znajomość języka wykładowego na studiach nie była w żaden sposób weryfikowana. Ta ustawa to naprawia.

    Pytaliście państwo o konkretne dane, jak się kształtują różnice między wydawaniem wiz studenckich a tym, ile osób w ogóle nie podejmuje edukacji na studiach wyższych. Nie mamy takich danych, także dlatego, że dopiero tą ustawą wprowadzamy możliwość ich gromadzenia. Do tej pory to była bardzo, że tak powiem, wolna amerykanka i szkoły wyższe miały dużą swobodę w ramach swojej autonomii kształtowania swoich polityk. Niestety, proszę państwa, nie jest prawdą, że tylko niepubliczne szkoły są tutaj winne. Niestety w szkołach publicznych, zarówno zawodowych, jak i tych pozostałych akademickich, mieliśmy problemy. W związku z tym ta odpowiedź, którą dajemy w tej ustawie, jest bardzo kompleksowa.

    Pan poseł Mulawa pytał, czy kłamie. Gdybym mogła spojrzeć na pana posła Mulawę w tym momencie, to bym powiedziała, że minął się nieco z prawdą. W procedurze wizowej mamy możliwość weryfikacji karalności petenta, czyli aplikanta wizowego, osoby, która aplikuje o wizę - art. 69 ustawy o cudzoziemcach, odsyłam państwa do procedury konsultacji, z której konsul może skorzystać, wydając wizę.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Jest to obligatoryjne?)

    Co do zasady konsulowie korzystają z tej procedury rutynowo, zwłaszcza w tych krajach, w przypadku których mówimy o podwyższonym ryzyku migracyjnym.

    Chciałabym też państwa zapewnić o tym, że spadki, jeśli chodzi o wydawanie polskich wiz od początku 2024 r., są bardzo znaczące. W niektórych kategoriach wiz mamy spadki o 30%, w innych nawet powyżej 90%, więc ten system naprawdę został uporządkowany.

    Pytaliście państwo, czy gromadzą się kolejki przed polskimi konsulatami, czy potrzebujemy więcej etatów, innymi słowy: czy ta ustawa generuje obciążenia w tym zakresie. Zapewniam, że nie. Wprost przeciwnie, pracujemy nad cyfryzacją procesów konsularnych, także po to, żeby w większym stopniu korzystać z nowoczesnych narzędzi i wyeliminować czynnik ludzki, który bardzo często jest najbardziej problematyczny w pewnych fazach procesów, jeśli chodzi o decyzje konsularne.

    Jak chcemy weryfikować studentów? Namawiamy szkoły wyższe - i to też jest w ustawie - żeby obcokrajowcy, którzy przyjeżdżają do Polski, przechodzili procedurę rekrutacyjną z prawdziwego zdarzenia, tzn. żeby przynajmniej odbywano z nimi rozmowy kwalifikacyjne. Ten element również zawarliśmy w ustawie.

    Jeśli chodzi o troskę o polskich studentów, zapewniam, że z perspektywy Ministerstwa Spraw Zagranicznych dbamy o to, żeby polscy studenci mieli dokładnie takie same warunki jak studenci cudzoziemscy i żeby nie tworzyć systemu, tak jak to miało miejsce do tej pory, w którym student cudzoziemski mógł bez matury dostać się na studia w Polsce, podczas gdy dla Polaka było to niemożliwe. Zapewniam, że od momentu kiedy minister Sikorski wydał wytyczne dotyczące weryfikacji tego kryterium, wyeliminowaliśmy także takie sytuacje. Mimo że ta ustawa jeszcze nie obowiązywała, szukaliśmy innych instrumentów uszczelnienia systemu.

    Wczoraj Rada Ministrów przyjęła strategię współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Tam jest istotny element polityki powrotowej, jak również zachęty dla Polaków do powrotów na studia w Polsce, bo wydaje nam się, że to jest rezerwuar, na który polskie szkoły wyższe niewystarczająco kierują swoją uwagę, i będziemy chcieli mocniej się zaangażować w tym zakresie. Z przyjemnością też państwa informuję, że uruchomiliśmy pierwszy projekt staży zawodowych dla młodych Polaków z zagranicy, żeby zachęcać do powrotów i podejmowania aktywności zawodowej, innymi słowy, pracy tutaj, w Polsce. Na tym polu też chcemy wykonywać kolejne kroki.

    Wszystkich państwa posłów zaniepokojonych sytuacją na polsko-niemieckiej granicy odsyłam do tekstu w dzisiejszej ˝Rzeczpospolitej˝ autorstwa byłego ministra spraw zagranicznych w rządzie Zjednoczonej Prawicy Jacka Czaputowicza, który wskazuje tam wszystkie dane, również porównawczo, za lata 2015-2017 i po 2023 r. To nie wypada dla rządu Zjednoczonej Prawicy tak korzystnie, jak mogłoby to wynikać z wypowiedzi państwa posłów.

    Chciałabym zwrócić pani poseł Żelazko uwagę na sytuację w Łucku i na reakcję ministra Sikorskiego. W 2012 r., bezpośrednio po powzięciu wiedzy o nieprawidłowościach w Łucku wszyscy pracownicy tego konsulatu stracili pracę, zresztą w wielu przypadkach mając poczucie, że był to element pewnej odpowiedzialności zbiorowej. Nie chcę użyć mocnych słów, ale minister Sikorski wypalił to żelazem i przez długi czas nie mieliśmy podobnych sytuacji.

    Ubolewam nad tym, że raport Najwyższej Izby Kontroli jest jednak dokumentem, z którym trudno się polemizuje. Mam wrażenie, że dzisiejsza ustawa, którą państwu prezentujemy, zasługuje na to, żeby ją poprzeć, bo naprawdę przywraca porządek w systemie wizowym i daje szansę na uporządkowanie sytuacji, gdy chodzi o szkoły wyższe. Po raz pierwszy tworzymy też limity przyjęć studentów - nie więcej niż 50% studentów cudzoziemskich na uczelniach - bo mieliśmy uczelnie wyższe, na których 97% studentów stanowili obcokrajowcy, co nie wydaje się poprawną praktyką. Proszę państwa, umiędzynarodowienie polskiej nauki nie może odbywać się kosztem spadku jakości i spadkiem prestiżu polskiego dyplomu, bo ten prestiż dyplomu powinien być dla nas pierwszą troską.

    Proszę mi też pozwolić z tego miejsca podziękować panu przewodniczącemu Sowie za bardzo sprawną współpracę i szybkie procedowanie nad tą ustawą w komisji. To jest dla nas bardzo ważny dokument i będę państwu wdzięczna za poparcie tej ustawy. Dziękuję.


Przebieg posiedzenia