10. kadencja, 32. posiedzenie, 1. dzień (02-04-2025)

8. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1133 i 1136).

Poseł Bartłomiej Pejo:

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Plany zagospodarowania przestrzennego są kluczowe dla rozwoju wszystkich gmin. Sprawne tworzenie planów pozwala na sprawniejsze działanie zamiast oczekiwania na decyzje biurokratyczne wszelkich organów.

    Natomiast niestety w przypadku nowelizowanych przepisów mamy do czynienia z klasycznym problemem administracji publicznej: ciągłymi opóźnieniami, niedostosowaniem przepisów do realizacji prac tychże instytucji. Uchwalono bowiem przepisy, według których po 1 stycznia 2026 r. studia uwarunkowań stracą moc, a uchwalenie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawanie decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu będzie możliwe tylko wtedy, kiedy w danej gminie wszedł w życie ten tzw. plan ogólny. Niestety, jak się okazuje, bardzo wiele z tych gmin z przygotowaniem planów ogólnych po prostu się nie wyrabia i nie wyrobi. Wiele gmin otrzymało dużą liczbę uwag do projektowanych dokumentów od obywateli, od mieszkańców w ramach tzw. konsultacji społecznych. A to przecież chyba nam wszystkim powinno na tym zależeć, aby wysłuchać właśnie tego najważniejszego głosu, a więc naszych mieszkańców. Polityka, zwłaszcza polityka samorządowa, musi służyć mieszkańcom, musi odpowiadać ich oczekiwaniom. To przepisy i lokalne władze powinny być dla obywateli, a nie odwrotnie.

    Pragniemy też zwrócić uwagę na problemy, jakie gminy napotykają w związku ze zleceniem przygotowania planów prywatnym podmiotom. Oczywiście dla wielu gmin jest to sposób na usprawnienie całego procesu, ale tu znowu napotykamy biurokratyczny problem, związany z udostępnieniem materiałów z powiatowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego. Przepisy obecnie obowiązujące nie precyzują, czy w przypadku zawarcia przez gminę umowy cywilnoprawnej z firmą prywatną na wykonanie projektu planu ogólnego taka firma spełnia warunki do uznania jej za podmiot niebędący podmiotem publicznym, realizujący zadania publiczne na skutek zlecenia.

    Kolejny problem to kwestia bezpłatnego przekazania przez gminę danych uzyskanych bezpłatnie. Samorządowcy podkreślają jasno, że zachodzi tutaj obawa o naruszenie przepisów i udostępnianie osobom trzecim materiałów zasobu wbrew postanowieniom licencji. To tylko przykłady, jak wiele tych biurokratycznych przepisów w Polsce utrudnia niestety sprawne realizowanie zadań postawionych samorządowcom przez władze centralne. Jeśli chcemy unikać opóźnień, usprawniać procesy i lepiej służyć obywatelom, musimy mieć jaśniejsze, konkretniejsze i krótsze przepisy. Dziękuję bardzo.


Przebieg posiedzenia