10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)
10. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Aleksandra Gajewska:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Program ˝Aktywny rodzic˝ został uruchomiony, bo przez lata brakowało konkretnych, skutecznych, dostępnych rozwiązań dla rodzin z najmłodszymi dziećmi. Między końcem urlopu rodzicielskiego a momentem, gdy dziecko trafia do przedszkola, rodzice, najczęściej matki, stali przed dylematem, jak pogodzić życie rodzinne z życiem zawodowym.
(Poseł Joanna Borowiak: Ha, ha, ha!)
Rozumiem, że panią posłankę to bawi, ale rodzice stali przed realnym dylematem. Dlaczego?
(Poseł Joanna Borowiak: ˝Rodzina 500+˝, 800+, świadczenia wspierające. Co to za banialuki?)
Bo nie stworzyliście państwo systemu, który wspierałby rodziców w tym kluczowym momencie. Były puste hasła o obronie rodziny, o wspieraniu matek, ale nie było decyzji, nie było działań i nie było konsekwencji.
(Poseł Joanna Borowiak: Budzimy się, pani minister.)
Program ˝Aktywny rodzic˝ odpowiada dokładnie na ten brak. Od października zeszłego roku ze wsparcia skorzystało ponad 0,5 mln dzieci, a łączna kwota wypłat to 2,1 mld zł wsparcia tylko w pierwszych 5 miesiącach trwania tego programu. Ale ˝Aktywny rodzic˝ to coś znacznie więcej niż wypłata świadczeń. To przede wszystkim inwestycja w rozwój instytucji opieki nad dziećmi, szczególnie tam, gdzie ich brakowało. Kiedy przychodziliśmy do rządu, tych miejsc na mapie Polski było 1105. 1105 gmin, gdzie nie było dostępu do żadnej usługi wczesnodziecięcej - ani prywatnej, ani publicznej.
Mówimy o realnym problemie. Mówimy o zwiększaniu dostępu do opieki wczesnodziecięcej. A to jest dopiero początek, bo w planach mamy dalsze zwiększanie liczby placówek, zwiększanie liczby miejsc tam, gdzie te placówki już istnieją, i wprowadzamy tak bardzo potrzebny standard jakości opieki, który nie będzie uzależniony od kodu pocztowego. Będzie taki sam, jednolity, zarówno w dużych miastach, jak i w małych gminach, tak by zagwarantować bezpieczeństwo i poczucie stabilizacji rodzicom, a przede wszystkim rozwój ich dzieciom.
Jeśli chodzi o rozłożenie tych środków w poszczególnych gminach i wpływ na likwidację białych plam, to mogę powiedzieć krótko: tak, ten program wpłynął znacząco na poprawę sytuacji. W zaledwie kilkanaście miesięcy zmniejszyliśmy liczbę gmin bez żadnego miejsca opieki dla dzieci w wieku do lat 3 aż o 198. Przypomnę dla porównania, że w roku 2023 zrobili to państwo tylko w czterech gminach. Liczby same się bronią. To nie są puste zapowiedzi z konferencji prasowych. To jest zmiana, którą rodzice czują w konkretnych gminach, w małych miejscowościach, często tam, gdzie nie mogli zdecydować o tym, by wrócić do pracy, bo takich usług po prostu dostępnych nie było. Ten trend będzie kontynuowany, bo program ˝Aktywny rodzic˝ to jest element naszego kompleksowego podejścia, uzupełnienie programu ˝Aktywny maluch˝. Za sprawą ˝Aktywnego malucha˝ i ˝Aktywnego dziennego opiekuna w gminie˝ tworzymy nowe miejsca w żłobkach, za sprawą ˝Aktywnego rodzica˝ utrzymujemy te miejsca i budujemy system wsparcia, który nie kończy się na granicach dużych miast.
Największe środki trafiły do województw: mazowieckiego, to jest 368 mln zł, śląskiego - 225 mln zł, małopolskiego - 221 mln zł. Szanowni państwo, to są liczby, ale każde miejsce, w którym powstaje żłobek, to jest konkretna historia. Tam jest konkretna mama, która wraca do pracy. Tam jest konkretne dziecko, które ma szansę uczyć się i rozwijać w gronie rówieśników. To jest państwo, które wreszcie działa tak, jak powinno, i wspiera rodziny. Zamiast udawać, że problem nie istnieje, rozwiązujemy go. Zamiast organizować kampanię wyborczą za pieniądze podatnika na piknikach 800+, tworzymy narzędzia, które zmieniają codzienność funkcjonowania rodzin. Ten rząd buduje politykę społeczną nie z perspektywy centrali partii...
(Poseł Elżbieta Witek: Jak się pani nie wstydzi...)
(Poseł Joanna Borowiak: Boże, jakie slogany.)
...tylko z perspektywy młodej matki z powiatu tatrzańskiego, ojca, który jest z Błędowa, czy samotnego rodzica z Mińska Mazowieckiego. I dlatego ten program działa.
W odniesieniu do porównania z Unią Europejską, z innymi państwami w Unii Europejskiej muszę przyznać, że program ˝Aktywny rodzic˝ pozwolił przejść do czołówki państw Unii Europejskiej, jeśli chodzi o dostępność i niskie koszty opieki nad najmłodszymi dziećmi. Jeszcze kilka lat temu nie mieściliśmy się w europejskiej średniej, teraz wchodzimy do grupy liderów. Dzięki wprowadzeniu tego programu średnie opłaty rodziców w powiatach z prawie tysiąca złotych zmniejszyły się do 97 zł, bo dane z kolejnego miesiąca pokazują, że te opłaty jeszcze się obniżyły. To pozycjonuje nas w grupie najbardziej dostępnych systemów w Europie, obok Estonii, Finlandii, Szwecji, tylko że u nas koszty życia są niższe. Co więcej, Polska dołącza do wąskiej grupy sześciu państw Unii Europejskiej, w których dostęp do co najmniej 20 godzin opieki nad dzieckiem tygodniowo nie wiąże się z żadnymi opłatami. Tego nie załatwia się deklaracjami. To jest efekt planu, współpracy z samorządowcami, NGOsami i konsekwencji, której zabrakło w ostatnich latach rządów poprzedników. (Dzwonek)
(Poseł Zbigniew Hoffmann: Z Sokiem z Buraka jeszcze.)
Szanowni Państwo! Poziom użłobkowienia w Unii Europejskiej jest dla nas poziomem, którego jeszcze nie udało się osiągnąć, natomiast on wynosi już 41%. To oznacza, że doprowadzamy do jego skokowego wzrostu. W 2030 r. osiągniemy poziom 45%. Tak, to wymaga inwestycji, tak, to wymaga konsekwencji, pracy i tak, to kosztuje...
Wicemarszałek Piotr Zgorzelski:
Dziękuję.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Aleksandra Gajewska:
...ale wolność wyboru rodziców i inwestycja w rodzinę to jest to, na co zdecydował się rząd Donalda Tuska. Przywracamy wolność wyboru rodzicom, inwestujemy w rozwój dzieci. Dziękuję uprzejmie. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia