10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)

10. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek:

    Proszę państwa, to pytanie jest wyjątkowo zaskakujące, dlatego że zadają je posłowie ugrupowania, które doprowadziło do masowego napływu migrantów do Polski.

    (Poseł Elżbieta Witek: No niech pan nie kłamie, no.)

    Jeżeli państwo pozwolicie, dokończę swoją wypowiedź.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Ale to jest wyparcie.)

    Mówiłem już o tej migracji legalnej. Mamy do czynienia z niekontrolowanym działaniem polegającym na wydawaniu pozwoleń na pracę, na studiowanie. W sposób niekontrolowany wpuszczano ruch bezwizowy. Mamy teraz skutek w postaci tych Kolumbijczyków i obywateli Indii, którzy próbują przedostać się do państw Unii Europejskiej. Z drugiej strony nie potrafiliście zapanować nad granicą białorusko-polską i nad nielegalną migracją.

    Teraz przejdę do danych, jeżeli chodzi o readmisję i porozumienia dublińskie. To, co podawałem, to są dane Straży Granicznej z czasów, w których rządziliście. To są informacje z instytucji państwa, która prowadzi statystykę - za waszych czasów prowadziła, za naszych czasów prowadzi.

    (Poseł Jakub Rutnicki: Nie wierzą polskiej Straży Granicznej, niemieckiej wierzą...)

    968 osób przyjęliście tylko od Niemców w 2023 r., my - 688. A teraz są efekty kontroli na granicy, którą przywrócili Niemcy, i nie wpuszczają tych, którzy nie mają uprawnień. W 2023 r. z nieoficjalnych informacji niemieckich, które przekazywano wstępnie, ponad 30 tys. osób, w większości Ukraińców, nie wjechało na teren Niemiec, bo nie miały dokumentów, z czego ponad 10 tys. to byli migranci, którzy przeszli przez granicę białorusko-polską. W 2024 r. tych migrantów było ok. 5 tys. Ta liczba zmalała z ok. 12 tys. do 5 tys. Wiecie państwo dlaczego? Dlatego że uszczelniliśmy granicę. Nielegalni migranci nie przedostają się już przez polską granicę. Kto się pojawia na granicy polsko-niemieckiej? Ci, którzy przejdą granicę białorusko-polską. Ich już nie ma, ich już prawie nie będzie. I pojawiają się ci, których sprowadziliście, dając im pretekst pracy czy studiowania - Kolumbijczycy, obywatele Indii.

    (Poseł Elżbieta Witek: Co pan opowiada za głupoty?)

    To jest ugrupowanie, które sprowadzało w sposób niekontrolowany migrantów do Polski, jednocześnie szczując, prowadząc propagandę przeciwko tym migrantom. To jest przepis na totalny kryzys społeczny. Dlaczego tak robili? Dlatego że narażali bezpieczeństwo państwa, by czerpać korzyści partyjne z emocji związanych z nielegalną migracją.

    (Poseł Jakub Rutnicki: O to im chodziło...)

    To jest ugrupowanie, które doprowadziło do kryzysu społecznego (Dzwonek), do niekontrolowanego napływu migrantów do Polski. Myśmy to opanowali. (Oklaski)

    (Głosy z sali: Brawo!)

    (Poseł Elżbieta Witek: Po prostu nie da się tego słuchać.)


Przebieg posiedzenia