10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)

10. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Michał Gramatyka:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Państwo Ministrowie! W polskim systemie prawnym i w systemie prawnym Unii Europejskiej podpis elektroniczny jest równoważny podpisowi własnoręcznemu. Dotyczy to wprawdzie tylko jednego rodzaju podpisu, tzn. podpisu elektronicznego, który jest weryfikowany tzw. kwalifikowanym certyfikatem, ale to jest jedna z głównych zasad, które dotyczą obiegu dokumentów. Poza kwalifikowanym podpisem elektronicznym w polskim prawie mamy jeszcze kilka rodzajów podpisów, np. podpis bankowy na zasadzie ustawy - Prawo bankowe, profil zaufany czy np. podpis z dowodu osobistego. Ostatnia nowość w aplikacji mObywatel to właśnie możliwość podpisania dowolnego dokumentu za pomocą podpisu z dowodu osobistego. W podkomisji kodyfikacyjnej do spraw zmiany prawa wyborczego toczy się dyskusja - kilka miesięcy czekała na swoją kolej wprawdzie, ale wreszcie zaczęła się toczyć - na temat projektu ustawy złożonego przez Polskę 2050, dotyczącego wprowadzenia hybrydowego modelu zbierania podpisów. Ten model będzie polegał na tym, że będzie można zbierać podpisy pod listami poparcia w taki sposób, w jaki dotychczas się to dzieje, wykorzystując papierowe formularze, natomiast będzie można również wykorzystać wszystkie środki elektronicznego podpisania, sygnowania dokumentu. Komitety wyborcze będą miały dostęp do systemu zarządzanego przez Państwową Komisję Wyborczą i Krajowe Biuro Wyborcze i w tym systemie te podpisy będą się odkładać. Dla komitetów będą widoczne te, które dotyczą konkretnych komitetów. Będą widoczne również dla osób, które składają takie podpisy. Każda osoba będzie mogła sprawdzić, pod iloma listami poparcia dla kandydatów się podpisała, bo w myśl polskiego prawa można podpisać się więcej niż na jednej liście.

    To rozwiązanie wzbudziło entuzjazm Państwowej Komisji Wyborczej. Szef Krajowego Biura Wyborczego podczas posiedzenia komisji mówił, że bardzo często jest w takiej sytuacji, kiedy na pierwszy rzut oka widzi, że z papierowymi podpisami coś jest nie tak. Ale PKW nie ma żadnej możliwości weryfikacji prawdziwości takich podpisów. Zresztą badania pismoznawcze są dość skomplikowane i dość drogie, w związku z tym weryfikuje się tylko poprawność numeru PESEL i jego zgodność z danymi osobowymi, które podaje każda osoba podpisująca się na takiej liście. Ta teza została zresztą powtórzona potem w jednym z wywiadów medialnych przez szefa Krajowego Biura Wyborczego, więc nie jest chyba żadnym faux pas, że do niej nawiązuję.

    Podpisy elektroniczne mają same atuty. Nie da się ich sfałszować, nie da się ich ukraść, nie da się podpisać czyimś podpisem. Te podpisy same się liczą, nie trzeba ich weryfikować, a ich przyrost możemy śledzić na bieżąco. Dokładnie same pozytywne sprawy, same pozytywy takiej formuły. Mam nadzieję, że prędzej czy później ta formuła zostanie wprowadzona.

    Bardzo dziękuję za pytanie dotyczące pozostałych form zbierania podpisów. Już podczas obrad podkomisji zadeklarowano, że projekt zostanie uzupełniony o możliwość zbierania podpisów pod projektami obywatelskimi. To jest bardzo ważne, dlatego że te projekty wymagają 100 tys. podpisów. To nie jest łatwy proceder. Wiele organizacji pozarządowych apeluje od dawna o to, aby dopuścić formę elektronicznego zbierania podpisów. Prawdopodobnie projekt zostanie uzupełniony również o kwestię podpisów pod wnioskami referendalnymi, bo dlaczego nie również tutaj, skoro podpis elektroniczny jest w myśl europejskiego prawa równoważny podpisowi własnoręcznemu.

    Ostatnia rzecz, bo o paru kolejnych powie wybitny przedstawiciel Ministerstwa Cyfryzacji pan minister Dariusz Standerski. Chciałem zaznaczyć, że to nie będzie tylko tak, że system będzie się ograniczał np. tylko do jednego rodzaju podpisu, np. do profilu zaufanego, do podpisu z dowodu. Jeżeli chcemy być zgodni z regułami prawa, to musimy dopuścić wszystkie formy sygnowania dokumentów, które są dostępne na rynku elektronicznym. Obecnie są cztery formy albo pięć, w zależności od tego, jak potraktujemy profil zaufany. Myślę, że świetnym interfejsem do składania takich podpisów będzie aplikacja mObywatel, ale o tym pewnie po pytaniu dodatkowym powie mój kolega minister Standerski. Bardzo dziękuję.


Przebieg posiedzenia