10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)

12. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego (druk nr 1108).

Poseł Jacek Tomczak:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskie Stronnictwo Ludowe - Trzecia Droga mam zaszczyt zaprezentować stanowisko naszego klubu wobec projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego.

    Szanowni Państwo! Ten projekt ustawy powinien być przedstawiony jako wzorcowy, jeżeli chodzi o współpracę rządu ze stroną społeczną. W pracach nad ustawą zaangażowanych było ponad 18 reprezentatywnych organizacji zrzeszających przedsiębiorców, które zgłosiły do tego projektu ustawy ok. 1 tys. różnych propozycji. Kiedy zmienił się rząd, zmieniliśmy też filozofię tworzenia prawa - to przedsiębiorcy uzyskali wreszcie prawo do tego, żeby decydować o kształcie przepisów prawa gospodarczego. To małe firmy: jednorodzinne, rzemieślnicze, działalności gospodarcze jednoosobowe, to one uzyskały prawo do tego, żeby móc współtworzyć najlepsze rozwiązania.

    Wcześniej rząd, który tworzył te przepisy, tworzył je byle jak, bez najmniejszych konsultacji ze stroną społeczną.

    (Głos z sali: Oj, Jacek.)

    Sam doskonale wiem, jak przebiegały prace nad tworzeniem tych przepisów, bo miałem wówczas przyjemność kierować nimi pod nadzorem pana ministra Krzysztofa Hetmana.

    Środowisko PSL zawsze walczyło o prawo gospodarcze przyjazne przedsiębiorcom. Sprzeciwialiśmy się niszczeniu prawa przez takie buble jak Polski Ład i broniliśmy przedsiębiorców przed zbyt restrykcyjnymi zmianami w Prawie pracy. Przypomnę tylko, że Polski Ład to ok. 0,5 mln zlikwidowanych i zawieszonych polskich firm. To symbol bylejakości tworzenia prawa i tworzenia prawa w oderwaniu od izb gospodarczych, od tych, którzy utrzymują polski budżet - polskich firm.

    To przedsiębiorcy - zarówno ci najwięksi, jak i ci mali i średni - tworzą fundament polskiej gospodarki. Nie możemy zapomnieć o rzemiośle, firmach rodzinnych, jednoosobowej działalności gospodarczej. Dlatego wówczas wspólnie z zespołem do spraw deregulacji, który powołaliśmy, przystąpiliśmy do szybkiego tworzenia nowego projektu, odmieniającego rzeczywistość, w której funkcjonują polscy przedsiębiorcy. Zaledwie w 3 miesiące powstały założenia. Projekt ten uzyskał wpis do wykazu prac rządu 22 marca 2024 r.

    Zespół do spraw deregulacji był platformą konstruktywnej dyskusji oraz wypracowywania efektywnych, nowych rozwiązań, które następnie zostały wprowadzone do projektu ustawy. Szczególne chciałbym podziękować pełnomocnikowi do spraw deregulacji, panu Mariuszowi Filipkowi, panu dyrektorowi Grzegorzowi Płatkowi, których miałem przyjemność nadzorować w tych pracach, a także ówczesnemu szefowi resortu, ministrowi Krzysztofowi Hetmanowi oraz dzisiejszemu ministrowi Krzysztofowi Paszykowi. Te osoby wywarły kluczowy wpływ na ostateczny kształt tych regulacji.

    Projekt zawiera 47 zmian i traktuje zagadnienia kompleksowo. Zmiany dotyczą uproszczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej, doręczeń, cyfryzacji. Kluczowa jest natomiast całkowita zmiana filozofii prowadzenia kontroli, w tym kontroli podatkowych. Zmieniamy podejście państwa do kontroli - skracamy kontrole z 12 do 30 dni, będą one krótkie, a przedsiębiorcy nie będą nimi zaskakiwani. Będzie obowiązek powiadamiania przedsiębiorców o tych kontrolach, a oni uzyskają wreszcie prawo sprzeciwu, którego wcześniej nie mieli.

    Polska niestety od lat była w czołówce rankingu państw z największą liczbą nadmiarowych regulacji. Wspomniany wcześniej Polski Ład jest przykładem tworzenia prawa w najgorszy możliwy sposób. Dopiero w 2024 r. spadła ilość produkowanych przepisów, które wcześniej mnożyły się jak w ˝Procesie˝ Franza Kafki.

    Ta ustawa wprowadza nowe, proste zasady tworzenia prawa, zasadę one in, one out. Zdecydowanie ograniczymy możliwość nakładania nowych obowiązków na przedsiębiorców, standaryzujemy vacatio legis na okres pół roku. To konkretna odpowiedź na liczne apele przedsiębiorców i izb gospodarczych.

    Inne ważne rozwiązanie w tym projekcie to chociażby wprowadzenie dokumentowej formy umowy leasingu. W 2024 r. wartość finansowania udzielonego przez firmy leasingowe w Polsce w ramach umów leasingów wyniosła 110 mld zł. Wreszcie cały ten rynek będzie mógł działać w sposób elektroniczny.

    Brak konieczności przedkładania w urzędzie dokumentu prokury lub pełnomocnictwa, jeżeli umocowanie da się wykazać na podstawie dostępnych publicznych rejestrów. Elektronizacja postępowań w Krajowej Izbie Odwoławczej to wielka zmiana w Prawie zamówień publicznych. (Dzwonek)

    Wprowadzamy także mediację, wprowadzamy oczekiwaną przez przedsiębiorców interpretację małego ZUS+. Wprowadzamy również ważne przepisy dla rzemieślników. Tak, rzemieślnicy bili się o nie od wielu lat. Wprowadzenie tych przepisów zajęło nam zaledwie rok, zarówno nowej definicji dla rzemieślników, jak i wsparcia w zakresie rozliczenia wkładu związanego z kształceniem młodocianych pracowników.

    Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:

    Dziękuję serdecznie.

    Poseł Jacek Tomczak:

    Proszę państwa, liczymy na to, że Komisja do Spraw Deregulacji, której miałem przyjemność być inicjatorem i pomysłodawcą, szybko przyczyni się do deregulacji polskiej gospodarki i że będzie to wspólne działanie wielu ugrupowań w tym parlamencie, działanie przede wszystkim ponadpolityczne. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia