10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)
12. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu deregulacji prawa gospodarczego i administracyjnego oraz doskonalenia zasad opracowywania prawa gospodarczego (druk nr 1108).
Poseł Bartłomiej Wróblewski:
Tak.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Pan wspomniał o tym, że mój głos dotyczył tego, kto jest autorem tych propozycji, a to ostatecznie nie chodzi o to, kto jest ich autorem. Moim zdaniem to nie jest bez znaczenia, ale w gruncie rzeczy ja o tym w ogóle nie mówiłem. Dlatego jest to sprostowanie. Natomiast to, o czym mówiłem, jest moim zdaniem ważne. Po pierwsze, mówiłem o tym, że nie świadczy dobrze o intencjach mrożenie w Sejmie przez 14 miesięcy projektu deregulacyjnego. Po drugie, to jest absurdalna sytuacja, gdy te same osoby, które w komisji gospodarki mają regulować (Dzwonek), będą w Komisji do Spraw Deregulacji deregulować. (Dzwonek) Bo nie można być prokuratorem i sędzią w jednym momencie.
Trzecia kwestia: moim zdaniem po słowach pani poseł Czechak powinno się zapalić czerwone światełko. Dlatego że jeśli trzy razy uchylamy, a 66 razy dodajemy, to - nawet przy tym zastrzeżeniu, które pan uczynił, które jest słuszne, że technika legislacyjna ma swoje wymagania - powinno to dawać do myślenia, czy jest to jeszcze deregulacja, czy to już jest regulacja.
Ostatnia sprawa: iluzoryczność propozycji, na które wskazałem, dotyczących vacatio legis i one in, one out, jest oczywista. To są celne postulaty polityczne, które realnie nie będą miały znaczenia prawnego. Musimy szukać takich rozwiązań, które rzeczywiście prowadzą do celów wyrażanych w postulatach, a nie tylko przepisywać zdania z mównicy...
Wicemarszałek Krzysztof Bosak:
Dziękuję, panie pośle.
Poseł Bartłomiej Wróblewski:
...do ustawy, bo one i tak nie będą działać.
Bardzo dziękuję, panie marszałku.
Przebieg posiedzenia