10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)

14. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w 500. rocznicę Hołdu Pruskiego (druki nr 937 i 1097).

Poseł Bartłomiej Wróblewski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie Posłowie! Hołd pruski to bez żadnych wątpliwości wielka rocznica, wielkie wydarzenie w historii Polski, a pięćsetlecie hołdu pruskiego to wyjątkowa, piękna rocznica. Znaczenie tego faktu, znaczenie tej rocznicy, wydaje mi się, jest dwuwymiarowe, bo z jednej strony chodzi o odwołanie do konkretnego wydarzenia historycznego, które doczekało się tutaj różnych ocen, ale trzeba pamiętać, że hołd pruski to coś więcej, ponieważ jest to wydarzenie, które wpisało się w naszą świadomość narodową. Pamięć o hołdzie pruskim, o triumfie Jagiellonów nad zakonem krzyżackim, Piastów i Jagiellonów nad zakonem krzyżackim odgrywała w kolejnych wiekach, a w szczególności w ostatnich stuleciach, istotne znaczenie.

    Nie możemy pozbawiać się, ze względu na różne oceny historyczne, okazji do świętowania takich rocznic. Jeśli będziemy tak surowi wobec naszych przodków, to z powodu ani tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego, ani hołdu pruskiego, ani Konstytucji 3 maja nie będziemy mogli świętować. Dlatego że historycy mają różne zdania, czy i jak to pomogło, czy zaszkodziło, jakie były konsekwencje tych wydarzeń.

    Pan poseł Piątkowski powiedział tak: gdybyśmy to my byli autorami tego projektu... Panie pośle, nic nie stało na przeszkodzie, żeby to Platforma Obywatelska sformułowała projekt związany z 500. rocznicą hołdu pruskiego. Ale sam wywołał pan pytanie, dlaczego Platforma Obywatelska tego, ani zresztą wielu innych wydarzeń historycznych, nie chce świętować, chce je przemilczeć.

    Padło tu wiele słów związanych z pierwotnym tekstem uchwały, którą przygotowałem. Jest to też moment, aby podziękować Dariuszowi Paprockiemu, z którym tę uchwałę przygotowałem, profesorom poznańskim, prof. Tomaszowi Jasińskiemu, mediewiście, poloniście, prof. Stanisławowi Mikołajczakowi, którzy dokonali korekty odpowiednio historycznej i językowej projektu tej uchwały.

    Natomiast jak państwo wiecie, jeśli znacie pierwotny tekst uchwały, brzmiał on nieco inaczej. Znalazł się tam taki fragment refleksyjny, który wskazywał na pewne dwuznaczności związane z konsekwencjami hołdu pruskiego. Jako konserwatysta, osoba, której bliska jest tradycja krakowskiej szkoły historycznej, szkoły konserwatywnej, uważałem, że taki fragment powinien się znaleźć z racji tego, aby czynić zadość prawdzie historycznej, ale także dlatego, że uważałem, że byłoby to pewnego rodzaju ostrzeżenie dla naszej dzisiejszej polityki zagranicznej, która powinna być też bardziej refleksyjna, bardziej wstrzemięźliwa.

    Jako naród mamy taką tendencję do tego, by z jednej skrajności popadać w drugą. Weźcie państwo przykład spraw polsko-rosyjskich. 15 lat temu reset, zachwyt, a dzisiaj jakaś bezgraniczna wrogość. Nawet ten przykład powinien skłaniać stronę rządową do takiej pewnej refleksji, jeśli chodzi o to, co robione jest dzisiaj, ale także jeśli chodzi o taką nadkrytyczną ocenę przodków.

    Rozumiem, że mogą istnieć różne perspektywy. Cieszę się, że ta dyskusja i w komisji kultury, i tutaj na posiedzeniu Sejmu dzisiaj była, ostatecznie rzecz biorąc, zgodna, że właściwie prawie wszyscy wyrazili pogląd, że powinniśmy zgodnie upamiętnić hołd pruski, wspomnieć wszystkich polskich monarchów, którzy w wiekach XIV, XV i XVI ostatecznie zwycięsko zmagali się z zakonem krzyżackim. Za to chciałem bardzo serdecznie podziękować.

    Jest to jednak także okazja, aby wspomnieć drugą z wielkich rocznic, którą obchodzimy w tym roku, właśnie w kwietniu 2025 r., rocznicę tysiąclecia Królestwa Polskiego. Także projekt uchwały w tej sprawie przygotowałem dla Wysokiej Izby w zeszłym roku. Niestety nie mogłem brać udziału w pracach w lipcu zeszłego roku. Była wtedy dyskusja o ustanowieniu roku 2025 rokiem... Właśnie. Czego? Czy tysiąclecia koronacji Bolesława Chrobrego, czy tysiąclecia Królestwa Polskiego? Moja i nasza propozycja jako Prawa i Sprawiedliwości dotyczyła Królestwa Polskiego, ponieważ uważaliśmy, że wielki sukces naszego władcy Bolesława Chrobrego był nie tylko indywidualnym sukcesem monarchy 1000 lat temu, lecz także początkiem wspaniałej historii państwa polskiego, w pełni suwerennego państwa polskiego i za takie uznawanego w Europie. Chcieliśmy przez to nie tylko powiedzieć o tym wydarzeniu historycznym, lecz także przypomnieć, że od 1000 lat korona królewska jest z nami. Najpierw zdobiła czoła monarchów Polski, a do dziś jest z nami na głowie orła i zawsze, choćby w najtrudniejszych czasach dla naszego kraju, była z nami.

    To jedyny taki przypadek, jaki zdarzył się przez ostatnie 10 lat, który sobie przypominam, w każdym razie w czasie, gdy jestem posłem, a przygotowałem tych uchwał dla Izby już ponad 20, że uchwała, która została przyjęta w komisji kultury, została odrzucona na posiedzeniu Sejmie i została przyjęta właśnie taka uchwała, w tym wypadku czysto historyczna, też na pewno dobra, mówiąca o tym samym wydarzeniu początkowym, ale jednak o zasadniczo innym sensie, bo sensem tego wydarzenia, głębszym sensem historycznym tego wydarzenia, że Chrobry 1000 lat temu się koronował, później Mieszko II wraz z małżonką Rychezą, jest to, że korona jest z nami przez 1000 lat. Taki był cel świętowania tysiąclecia Królestwa Polskiego.

    Ubolewam nad tym, że Wysoka Izba, jak słyszałem, w ostatnim momencie zmieniła decyzję komisji kultury w tej sprawie. Uważam, że jeśli takie decyzje powinny zapadać, w szczególności w przypadku tego rodzaju rocznic, to powinno to jednak odbywać się w dyskusji. Nawet jeśli mamy różne zdania, to być może czasami trzeba dyskutować dłużej, być może trzeba ponowić tę dyskusję, jeśli coś nie zostało przemyślane, wydyskutowane, jeśli ktoś widzi jakąś istotną słabość takiego projektu, ale jak coś zdarza się raz na 1000 lat, nie powinno głosować się na tym na posiedzeniu Sejmu z później rozbieżnymi opiniami.

    Kończąc to wystąpienie, chciałem odwołać się do pewnego wydarzenia, o którym mówili moje koleżanki i moi koledzy, nie dlatego, że jest to wydarzenie, jak ktoś inny to ocenił, partyjne. Rzeczywiście za niespełna 2 tygodnie jest Marsz 1000-lecia Królestwa Polskiego oraz 500-lecia Hołdu Pruskiego. Można oczywiście dyskutować, czy świętowanie obu tych rocznic powinno wyglądać w ten sposób, ale w związku z tym, że państwo, władze naszego państwa nie zorganizowały jakiejś innej formuły, jest formuła społeczna i obywatelska. Wydaje mi się, że jest ważne, aby Polacy wszystkich barw, niezależnie od podziałów politycznych, na tym marszu się spotkali, bo oba te wydarzenia są ważne, piękne i powinniśmy o nich pamiętać. Bardzo serdecznie dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia