10. kadencja, 32. posiedzenie, 2. dzień (03-04-2025)
15. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu o rządowym projekcie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami (druki nr 1132 i 1154).
Poseł Tadeusz Samborski:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowna Pani Minister! Klub Parlamentarny Polskie Stronnictwo Ludowe, w którego imieniu mam zaszczyt przemawiać, popiera projekt ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy o ochronie zabytków i opiece nad zabytkami.
Istotą procedowanego obecnie projektu jest zmiana terminu vacatio legis ustawy z dnia 13 lipca 2023 r. oraz ustawy z 2024 r. będącej pokłosiem inicjatywy poselskiej obecnej kadencji Sejmu. Zawarte w obydwu tych ustawach przepisy budziły wówczas, a więc w grudniu 2023 r. i w styczniu 2024 r., poważne wątpliwości i zastrzeżenia, a nawet obawy wielu środowisk, z naukowcami i konserwatorami zabytków na czele. Nie można przecież przejść obojętnie nad stanowiskiem Rady Ochrony Dziedzictwa Archeologicznego czy wielu organizacji i instytucji naukowych, takich jak np. Rada Naukowa Instytutu Archeologii i Etnologii Akademickiej w Polsce czy Europejskie Stowarzyszenie Archeologów, oraz środowisk muzealników polskich, wykładowców i specjalistów w dziedzinie archeologii i kryminologii.
Wobec różnego rodzaju zastrzeżeń i propozycji przepisów regulujących zasady poszukiwania zabytków resort kultury wnikliwie analizował wszelkie uwarunkowania dotyczące tej kwestii. Spełnienie warunków koniecznych do tego, by ustawa z dnia 13 lipca 2023 r. mogła być wcielana w życie, wymaga czasu oraz znaczących sił i środków. Jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że w Polsce może działać ok. 250 tys. amatorskich poszukiwaczy zabytków, to nie trzeba zbytniej wyobraźni, by zrozumieć, że na stworzenie i utrzymanie aplikacji do zgłaszania poszukiwań, na zorganizowanie miejsc przechowywania zabytków oraz wypłatę nagród za pozyskanie zabytków w toku poszukiwań potrzebne są ogromne środki finansowe. Znawcy zagadnienia wyliczają, iż koszty wypłat nagród mogą sięgać 6,5 mld zł rocznie, czyli ok. 80% całego budżetu przeznaczonego na kulturę.
Ale to nie jest jedyny aspekt całości zagadnienia, jakim jest pozyskiwanie zabytków przez ich poszukiwaczy. Żeby w pełni wdrożyć wszystkie przepisy regulujące proces pozyskiwania zabytków, należy zatrudnić po jednym dodatkowym pracowniku w każdym wojewódzkim urzędzie konserwatorskim oraz 10 osób w ministerstwie kultury. Znaczne braki kadrowe w służbie konserwatorskiej są też utrudnieniem we wdrażaniu nowelizowanej ustawy. Moje wątpliwości budzi też fakt, że niektóre rozwiązania omawianej ustawy będą dotkliwe dla jednostek samorządu terytorialnego, które będą ponosiły koszty przechowywania i konserwacji pozyskanych zabytków. Specjaliści obliczyli, że same koszty przechowywania i konserwacji pozyskanych zabytków archeologicznych, które znajdą się w muzeach prowadzonych przez samorządy, wyniosą ok. 315 mln zł rocznie. Warto w tym kontekście przypomnieć, że autorzy nowelizacji z dnia 13 lipca 2023 r. nie przewidzieli w budżecie państwa środków finansowych na ten cel.
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Niepokój co do losów obiektów zabytkowych budzi też uproszczona procedura uzyskiwania pozwoleń na rozpoczęcie poszukiwań, do czego niezbędne będzie posiadanie zgody właściciela nieruchomości oraz zgłoszenie jej i danych osobowych poszukiwacza za pomocą aplikacji. Będzie to automatyczne upoważnienie do natychmiastowego rozpoczęcia poszukiwań. Budzi zdziwienie fakt, iż służby ochrony zabytków nie mają żadnych środków prawnych, by zahamować negatywne skutki poszukiwań prowadzonych na mocy zgłoszenia. Dziedzictwo archeologiczne to zasób nieodnawialny. Raz wydobyty nie może być odtworzony. Uszkodzony niewprawnym wydobyciem lub złym przechowywaniem nie zostanie przywrócony do stanu pierwotnego. Dlatego ważne jest wypracowanie przepisów, które zrównoważą możliwość działania poszukiwaczy i konieczność ochrony wspólnego dziedzictwa. Absurdalny wręcz przy brakach kadrowych służb konserwatorskich jest np. obowiązek oględzin miejsca w ciągu 6 dni od zgłoszenia znaleziska, co sparaliżuje pracę konserwatorów, a skuteczna kontrola nad eksploatowaniem zasobu dziedzictwa archeologicznego nie będzie możliwa. Zmiany prawne wprowadzone pod koniec poprzedniej kadencji rządu, które wprowadzono z myślą o niewielkiej grupie zrzeszonych poszukiwaczy, umożliwią poszukiwanie zabytków kultury bez konieczności uzyskania pozwoleń od konserwatorów zabytków, bez udowodnienia zgody właścicieli terenu i niekontrolowaną możliwość występowania o nagrody pieniężne z budżetu Skarbu Państwa w przypadku znalezisk pochodzących z zagranicy lub odkrytych wiele lat wcześniej.
Nie da się w krótkim wystąpieniu omówić wszystkich przesłanek i argumentów przemawiających za tym, aby wejście w życie nowelizacji z dnia 13 lipca 2023 r. zostało odsunięte w czasie do 1 stycznia 2027 r. Mój klub parlamentarny (Dzwonek) opowiada się zdecydowanie za wydłużeniem vacatio legis po to, aby dać resortowi kultury czas niezbędny do właściwego przygotowania nowych regulacji do wdrożenia, gdyż przepisy, które mają wejść w życie 1 maja 2025 r., wprowadzą lukę w przypadku poszukiwań bez nadzoru, ze szkodą dla dziedzictwa.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle, dziękuję.
Poseł Tadeusz Samborski:
Przecież ochrona dziedzictwa to nasz ważny, obywatelski i wręcz patriotyczny obowiązek. Uprzejmie dziękuję.
(Głos z sali: To prawda.)
Przebieg posiedzenia