10. kadencja, 32. posiedzenie, 3. dzień (04-04-2025)

13. punkt porządku dziennego:

Informacja dla Sejmu i Senatu RP o udziale Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Unii Europejskiej w okresie lipiec-grudzień 2024 r. (przewodnictwo Węgier w Radzie Unii Europejskiej) wraz z komisyjnym projektem uchwały.

Minister do Spraw Unii Europejskiej Adam Szłapka:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Pan się skupia głównie na złośliwościach, natomiast czas sprawowania prezydencji Węgier w Radzie Unii Europejskiej to oczywiście nie był łatwy czas, bo przypadał na czas zmiany instytucjonalnej i faktycznie samym Węgrom nie pracowało się łatwo, więc trudno mówić o jakichkolwiek sukcesach Węgier. Pan próbował chwalić Węgrów za realizację jakiejś polityki. Ja tych sukcesów nie widzę, może z wyjątkiem tego, że Bułgaria i Rumunia przystąpiły do strefy Schengen. To należy pochwalić.

    Przypominam, że to, co Polska robiła w czasie prezydencji węgierskiej, to był czas zmiany cyklu instytucjonalnego. To w czasie prezydencji węgierskiej wynegocjowaliśmy to, że teka budżetowa w Komisji Europejskiej, jedna z najważniejszych tek, przypadła Polsce i Piotrowi Serafinowi. (Oklaski)

    Co wy wynegocjowaliście w analogicznym czasie? Janusza Wojciechowskiego, który przygotował Zielony Ład. Przypominam o tym. (Oklaski)

    (Poseł Jakub Rutnicki: Tak jest.)

    Mimo że to był trudny czas w czasie prezydencji węgierskiej, my mówiliśmy o polityce spójności, o uproszczeniach, o wspólnej polityce rolnej, ale przede wszystkim mówiliśmy o tym, co jest strategicznym interesem Polski. o sankcjach, o wspieraniu Ukrainy i o ograniczaniu obecności rosyjskiej w Europie.

    (Poseł Barbara Bartuś: I o Chełmońskim.)

    Jak pan chwali prezydencję węgierską i premiera Orbana w tej Izbie, po prostu nie mogę tego zrozumieć. Czy pan pamięta, od czego zaczęła się prezydencja węgierska? Prezydencja węgierska zaczęła się od wizyty Orbána w Moskwie. Wam to pasuje? To jest skandal. (Oklaski)

    (Głosy z sali: Skandal!)

    Więc skoro nie pomagacie, chociaż nie przeszkadzajcie, ale moglibyście raz zrobić coś dobrego dla Polski.

    Przypominam, że Węgry blokują 2 mld, które Polska mogłaby dostać z EPF-u.

    (Poseł Szymon Szynkowski vel Sęk: Osiem gwiazdek.)

    Przypominam, że Węgry blokują sankcje. Macie tam swojego podejrzanego, macie tam swoją ekspozyturę. Niech ten człowiek, niech Romanowski, którego tam wysłaliście, którego pan tam wysłał, coś zrobi dla Polski. Niech przekona Orbána, że sankcje dla Rosji są także w polskim interesie, że pieniądze z EPF-u są w polskim interesie i wspieranie walczącej Ukrainy jest także w polskim interesie. To, co pan tu zrobił, to jest po prostu wstyd. (Oklaski)

    (Głosy z sali: Brawo!)


Przebieg posiedzenia