10. kadencja, 32. posiedzenie, 3. dzień (04-04-2025)
Oświadczenia.
Poseł Szymon Giżyński:
Pani Marszałek! Wysoki Sejmie! Geopolitykę trzeba robić, bo taka jest jej natura. Właśnie naturalny, przyrodzony pęd do czynienia geopolityki posiadają Niemcy - na miarę obu wojen światowych, zgruchotania Francji w 1870 r. i inspirującej roli Prus w rozbiorach Polski, w cudzysłowie, misji zakonu krzyżackiego i wielu innych eskapad. Oczywiście zdarzają się Niemcom okresy mniej spektakularnego uprawiania geopolityki, ale tylko na zasadzie: cicha woda brzegi rwie. Już za pamięci mojego pokolenia urwanie brzegów nastąpiło w wyniku zjednoczenia Niemiec i równoczesnego rozpadu ZSRR. To otworzyło na oścież bramę do nowego rozdziału geopolitycznej, pełnoskalowej współpracy Niemiec i Rosji na miarę Nord Stream 1 i 2, a zwłaszcza wojny na Ukrainie. Dzisiaj świat już przeżywa i będzie przeżywał skutki kolejnej odsłony Drang nach Osten przy jednoczesnym zbieraniu ziem ruskich przez Rosję. Ziem ruskich? Przecież nas to nie dotyczy. Dotyczy, dotyczy.
Rosjanie mają taką imperialną skłonność, że miejsca, gdzie już byli i skąd musieli na chwilę, w cudzysłowie, ustąpić, traktują jako własne. A przecież Rosjanie już byli nie tylko w Kaliszu i w Częstochowie, ale także w Gdańsku, Poznaniu, Szczecinie, Wrocławiu i Olsztynie. (Dzwonek) Dlatego projektowana linia demarkacyjna między Drang nach Osten a zbieraniem ziem ruskich została strategicznie wytyczona na Wiśle. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia