10. kadencja, 33. posiedzenie, 2. dzień (24-04-2025)
7. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1176).
Poseł Ireneusz Zyska:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw, druk nr 1176.
Katastrofalna powódź, która nawiedziła południowo-zachodnią Polskę, miała miejsce we wrześniu ub.r., tj. ponad 7 miesięcy temu. Niestety rząd wraz z podległymi mu służbami nadal śpi i śni błogi sen, jak to wspaniałomyślnie niesie pomoc powodzianom. Niestety rzeczywistość jest zupełnie inna. Sami powodzianie są zrozpaczeni i widzą swoją przyszłość w czarnych barwach. Świadczy o tym chociażby przebieg nadzwyczajnej sesji Sejmiku Województwa Dolnośląskiego w dniu 3 kwietnia br. Mieszkańcy Kłodzka z ul. Chełmońskiego przyjechali tam z nadzieją, że pan minister Kierwiński również będzie obecny na tej sesji sejmiku, i przypomną panu ministrowi obietnice, które im składał.
Szanowni Państwo! 17 września 2024 r. do Kłodzka przyjechał sam premier Donald Tusk, który spotkał się z mieszkańcami ul. Chełmońskiego, obiecując im wywłaszczenie tych nieruchomości, które zajmują. Stwierdził, że to jest nieprawdopodobne, oni nie mogą tam mieszkać, to jest niemożliwe, trzeba zapewnić im pomoc, i że nikt nie zostanie bez pomocy. Panie ministrze, premier powiedział: nikt nie zostanie bez pomocy. Ci ludzie przyjechali 3 kwietnia błagać ze łzami w oczach o pomoc, bo państwo o nich zapomniało. 19 września premier Tusk wraz z panią - a jakże - przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu ogłosili światu, że Polska otrzyma 5 mld euro z Funduszu Spójności i środki te będą dostępne od zaraz - od zaraz - bez wkładu własnego z budżetu państwa, a rozliczenie nastąpi dopiero po wykonaniu zadań. Panie ministrze, gdzie są te pieniądze - pytam w imieniu tych ludzi, którzy płaczą i błagają o pomoc.
W listopadzie ub.r. pan minister Kierwiński razem z panem ministrem Siemoniakiem przyjechali do Kłodzka i na konferencji prasowej też obiecywali mieszkańcom ul. Chełmońskiego w Kłodzku, że upoważnią burmistrza, też z Platformy Obywatelskiej, pana Michała Piszkę, że pan burmistrz wywłaszczy, załatwi wszystkie sprawy związane z mieszkańcami tej ulicy. Do dzisiaj w przypadku żadnego budynku na tej ulicy nie ma decyzji o rozbiórce. Są tylko decyzje, szanowni państwo, o zakazie wstępu. Co to oznacza? Że oni muszą ponosić koszty ich utrzymania, czynszów, opłat itd., a już przez ponad 7 miesięcy mieszkają kątem u znajomych, u rodziny, u przyjaciół i płacą za nieruchomości, które obecnie zajmują. Ten stan nie może trwać dłużej, panie ministrze.
Co więcej, 29 listopada, dzień przed upływem terminu, pan minister Adam Szłapka pod naporem krytyki opozycji, nas, posłów Prawa i Sprawiedliwości, złożył wniosek do Funduszu Solidarności na 13 mld zł na naprawę szkód w infrastrukturze. Oświadczył wówczas, drodzy państwo, cytuję pana ministra Szłapkę, że rząd spodziewa się tych pieniędzy wczesną wiosną. Wczesna wiosna to była 21 marca, może jeszcze 30 marca, ale już jest prawie lato, już jest końcówka kwietnia, ponad 20 stopni na zewnątrz. Nie słyszałem. Ani widu, ani słychu.
Panie ministrze, kłamaliście we wrześniu, oszukując mieszkańców, że nic im nie grozi, bo prognozy nie są przesadnie alarmujące. Kłamaliście wspólnie, kłamali pan premier Tusk razem z panią Urszulą von der Leyen, że 5 mld zł zostanie natychmiast przekazane potrzebującym, bo Niemcy i Włosi dostali te pieniądze, tylko Polacy nie dostali. Pytam: Dlaczego? Jaka jest wasza wiarygodność? Wreszcie w tej ustawie deklarujecie, że do 2034 r. będzie wypłata środków w wysokości 800 mln zł na wyburzenia, na wykup nieruchomości. A w br., 2025 r., jest ile? Zero. Jedynie z rezerwy celowej budżetu państwa zapewniliście 30 mln zł (Dzwonek) na doraźne wykupy nieruchomości, tych, które już tak naprawdę zostały wyburzone, bo zostały zdewastowane przez falę powodziową.
Panie ministrze, zamiast prowadzić kampanię Rafała Trzaskowskiego, który ma od tego cały sztab PR-owców, psychologów, specjalistów od wizerunku, od promocji, Prince Polo i ogórków konserwowych, zajmijcie się wreszcie służbą dla Polski.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Dziękuję bardzo, panie pośle.
Poseł Ireneusz Zyska:
Zajmijcie się wreszcie losem Polek i Polaków, a szczególnie tych, którzy potrzebują pomocy na skutek katastrofalnej powodzi z września ub.r.
Panie Marszałku! W imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości wnoszę o dalsze procedowanie nad tym projektem ustawy. On jest potrzebny, ale spóźniony i niewystarczający. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia