10. kadencja, 34. posiedzenie, 1. dzień (07-05-2025)
2. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o Krajowej Sieci Kardiologicznej (druki nr 1090 i 1152).
Poseł Jarosław Sachajko:
Pani Marszałek! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Debatujemy dziś nad ustawą o Krajowej Sieci Kardiologicznej, projektem, który na pierwszy rzut oka wydaje się szlachetny i potrzebny. Kardiologia to przecież jeden z kluczowych obszarów medycyny. Tu liczy się czas, systemowość i dostępność. Ale nie możemy pozwolić sobie na luksus bezrefleksyjnej pracy. Chociaż intencje są słuszne, to rzeczywistość ochrony zdrowia w Polsce krzyczy do nas zupełnie innym głosem.
Szpitale w całym kraju toną w długach. Na koniec 2023 r. zadłużenie przekroczyło 20 mld zł, z czego blisko połowa to zobowiązania wymagalne. To są pieniądze, których już teraz nie ma w systemie. Dokładamy kolejny segment systemu, nie rozwiązując żadnych podstawowych problemów. Stworzenie sieci koordynowanej opieki kardiologicznej brzmi dumnie, ale wymaga wielkich nakładów kadrowych, sprzętowych, informatycznych i organizacyjnych. Skąd wziąć te środki? Z NFZ, który już dziś nie pokrywa realnych kosztów świadczeń?
Niepokoi mnie również to, że ustawa może pogłębić centralizację i wykluczenie mniejszych ośrodków, które nie spełniają kryteriów sieci. Co stanie się z pacjentami powiatowego szpitala, który nie należy do systemu? Czy ich życia będą mniej warte? Druga kwestia: system informatyczny i e-Karta Opieki Kardiologicznej. Żyjemy w kraju, w którym ePUAP regularnie nie działa, a dane medyczne nie są interoperacyjne. Czy naprawdę chcemy tworzyć kolejną platformę bez gwarancji funkcjonalności, bezpieczeństwa i spójności? Wreszcie: Czy nie tworzymy kolejnego systemu dla systemu, nowych struktur, dyrektorów, koordynatorów, zamiast realnej poprawy warunków pracy lekarzy i pielęgniarek, których w Polsce dramatycznie brakuje?
Panie Ministrze! Nie pytam dziś o intencje. Pytam o skuteczność i odpowiedzialność. Polska służba zdrowia potrzebuje prawdziwej reformy, finansowania, a nie kolejnej dekoracji dla Komisji Europejskiej. Dlatego apeluję: zanim zaczniemy malować ściany, naprawmy fundamenty. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia