10. kadencja, 34. posiedzenie, 2. dzień (08-05-2025)

6. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej Łukasz Krasoń:

    Szanowni Państwo! Zanim odpowiem na te pytania, chcę powiedzieć, że ja się zgadzam w pełnej rozciągłości, że asystencja osobista dla osób z niepełnosprawnościami to jest coś przełomowego. To jest coś, co odmieni życie i już odmienia życie, bo przecież wiemy, że asystencja osobista jest już w formie projektowej w naszym kraju od kilku lat, a osoby z niepełnosprawnościami wykupują tego typu usługi także na rynku prywatnym. To naprawdę zmienia życie. Osoby z niepełnosprawnościami dzięki temu, że mają wsparcie w codziennych czynnościach, mogą realnie myśleć o tym, żeby wychodzić z domu i aby nie być więźniami tego czwartego piętra, jak to się kolokwialnie mówi.

    Przejdę do odpowiedzi na pytanie. Jeśli chodzi o to pierwsze, o wydatki na 2025 r. i kolejne lata, to tutaj przytoczę kilka liczb. W 2025 r. finalnie jeszcze nie ma ustawy o asystencji, bo ona, tak jak powiedziała pani poseł, dzisiaj staje na stałym komitecie Rady Ministrów, ale w 2025 r. realizujemy projektową asystencję, która jest finansowana z Funduszu Solidarnościowego i która także podlega pod mój kawałek Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W tym roku wydamy na tę asystencję 1 310 488 tys. zł, co jest podzielone na dwa obszary. Jeden jest dedykowany jednostkom samorządu terytorialnego, na co zostanie przeznaczone 1488 mln zł, a drugi - NGO, i tu kwota wynosi 310 mln zł. To jest blisko 30% więcej, niż było w 2024 r. Jest to znacząca liczba, większa od rekomendowanych do dofinansowania. Zaakceptowano 1970 wniosków jednostek samorządu terytorialnego oraz 264 oferty organizacji pozarządowych. To tyle, jeśli chodzi o tę projektową asystencję, ale, jak rozumiem, pani poseł bardziej pyta o tę ustawową asystencję. Zgodnie z oceną skutków regulacji projektu UD168, który dzisiaj stanie na SKRM, w 2025 r., czyli w roku zero, jak państwo spojrzą na tę tabelkę, to to zobaczą, wydatki budżetu będą wynosiły 33,3 mln zł. To jest kwota, którą wydamy na start systemu, na to, aby zatrudnić pierwszych pracowników w oddziałach wojewódzkich, tak aby ta procedura mogła się rozpocząć.

    Tak naprawdę koszty wydatkowe na asystencję pojawią się w 2026 r. Przypominam, że według projektu, który dzisiaj będzie omawiany w SKRM-ie, usługa zacznie być realizowana od 2026 r., bo my po prostu potrzebujemy czasu, aby to wszystko przygotować, a także stworzyć system teleinformatyczny, na którym wszystko będzie bazowało. W przypadku 2026 r. koszty opisane w OSR-ze wynoszą już 944 mln zł, 2027 r. - 2508 mln, 2028 r. - 3622 mln, a w przypadku 2035 r., żeby pokazać skalę, jak to będzie wyglądało, będzie to przeszło 11 mld zł. Według naszego projektu w ciągu najbliższych 10 lat wydamy na asystencję osobistą blisko 70 mld zł. Samo to pokazuje, jak wielki jest to projekt i jak wiele osób dzięki temu wsparciu skrajnie zmieni swoje życie.

    Jeśli chodzi o drugie pytanie, to odpowiem, że zgodnie z art. 8 ust. 2 projektu ustawy o asystencji osobistej osób z niepełnosprawnościami, jeżeli osoba nabyła prawo do asystencji osobistej przed osiągnięciem 65. roku życia, to jest uprawniona do korzystania z asystencji do czasu ważności tej decyzji. Ta decyzja jest wydawana maksymalnie na 5 lat, czyli biorąc pod uwagę maksymalne liczby, taka osoba do prawie 70. roku życia będzie mogła z tej ustawowej asystencji korzystać. Oczywiście w ministerstwie dostrzegamy potrzebę wsparcia osób z niepełnosprawnościami w wieku powyżej 70 lat, jednak musimy pamiętać zarówno o kosztach, które za czymś takim idą, jak i o tym, że ten system nie powinien bazować tylko na jednym elemencie. Ustawa o asystencji to jest bardzo ważny element, w moim odczuciu jest on fundamentalny, ale nie jedyny. Są inne instrumenty, inne mechanizmy, które również powinny wspierać osoby z niepełnosprawnościami. Warto jeszcze tutaj dodać, że nie ma kraju, który w pełny sposób realizuje dostarczanie usług asystencji osobistej dla osób, których niepełnosprawność powstała po 65. roku życia, więc to, co znajduje się w naszym projekcie, nie jest oderwane od doświadczeń krajów zachodnich.

    Jeśli chodzi o asystentów, bo zwykliśmy myśleć o tej ustawie z perspektywy osób z niepełnosprawnościami (Dzwonek), to warto także wspomnieć o ich perspektywie, asystentów, czyli osób, które będą świadczyć tę usługę. Zgadzam się, że jest to bardzo ważny zawód i że ten obszar również musi być zagospodarowany. Oczywiście o tym pamiętaliśmy i ze względu na potrzebę elastyczności w tym zawodzie zastosowaliśmy w ustawie zapis o umowach cywilnoprawnych, ale dodatkowo jest tam mowa o ochronie, o odprowadzaniu składek na ubezpieczenie chorobowe, wypoczynkowe, czyli wszystkie te kwoty, które pozwalają po prostu czuć się bezpiecznie. To nie jest stricte umowa o pracę, żeby nie zapominać o tej elastyczności, ale tak naprawdę te najważniejsze elementy potrzebne człowiekowi, aby mógł realizować się jako asystent, są zapewnione. Oczywiście asystenci będą otrzymywać na koszt państwa szkolenia dokształcające, specjalistyczne, w szczególności pod kątem osób, które będą świadczyć tę usługę dla osób potrzebujących wsparcia specjalistycznego, opiekuńczego czy pielęgnacyjnego i okołomedycznego. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia