10. kadencja, 34. posiedzenie, 2. dzień (08-05-2025)
13. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych (druk nr 1184).
Poseł Rafał Kasprzyk:
Dziękuję.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! W sumie z przyjemnością odsłuchałem obydwóch wystąpień moich poprzedników, którzy dbają o interesy małych i średnich przedsiębiorstw, jedni z entuzjazmem, drudzy z obawami. Ja dzisiaj podniosę pewne obawy.
Druk nr 1184 zawiera projekt ustawy o certyfikacji wykonawców budowlanych. Jako przedstawiciel tej branży mogę powiedzieć, że od wielu lat czekaliśmy na stosowną zmianę prawa, w szczególności Prawa zamówień publicznych, oraz odbiurokratyzowanie tych procedur, zmianę, dzięki której wykonawcom będzie łatwiej wziąć udział w przetargu publicznym, a która zamawiającemu da pewność, że firma spełnia wymagania stawiane rzetelnemu wykonawcy. Nie papierologia i zbędne procedury, tylko efektywne przeprowadzenie procesu inwestycyjnego, oszczędność czasu, która wprost przekłada się na zyski finansowe dla budżetu państwa i dla społeczeństwa. Po prostu deregulacja.
Wprowadzenie proponowanej regulacji nie poprawi jednak sytuacji wykonawcy w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego. Przynajmniej takie mam obawy. Nie spowoduje również jego przyspieszenia. Przygotowany projekt zdewaluował się w czasie jego kilkuletniego tworzenia i nie uwzględnia wszystkich uwag strony społecznej, przedsiębiorców i firm, których będzie dotyczył.
Pomimo że dobrym rozwiązaniem jest zdjęcie z zamawiającego konieczności weryfikacji spełniania wymogów przetargowych, nie zmniejszy się liczba postępowań przed KIO, a to jest głównym hamulcem w realizacji zamówień publicznych. Nie rozwiąże tego problemu elektronizacja i umożliwienie udziału stron on-line. Obawiam się, że będzie wprost przeciwnie i liczba wnoszonych spraw wzrośnie. Dlatego celem Ministerstwa Rozwoju i Technologii powinno być - mówiłem już o tym na posiedzeniu komisji gospodarki w sprawie deregulacji - zmniejszenie liczby spraw rozpatrywanych przed KIO o połowę, a nie ułatwienie udziału w tym sporze. Ponadto ceną za zmniejszenie obowiązku zamawiającego w rozpatrywaniu tych dokumentów jest przeniesienie ich do nowo powstającego centrum certyfikującego.
Inne przykłady zapisów ustawy, które wymagają zmiany. Zamawiający dalej będzie obowiązany zweryfikować, czy w stosunku do wykonawcy nadal zachodzą okoliczności potwierdzone certyfikatem. To nowy art. 128a ustawy - p.z.p. Wskazują na to regulacje dotyczące konieczności poinformowania przez zamawiającego podmiotu certyfikującego o zmianie okoliczności. Tym samym zamawiający i tak będzie musiał założyć dodatkowy czas niezbędny do zweryfikowania certyfikatu.
Dodatkowo certyfikat nie obejmie wszystkich przesłanek wykluczenia przewidzianych w art. 108 i art. 109 ustawy - p.z.p. W tym zakresie wykonawcy i tak będą zmuszeni złożyć stosowne oświadczenia właściwe dla każdego prowadzonego postępowania. Jednocześnie wykonawca ubiegający się o certyfikat będzie musiał zgromadzić dokładnie takie same dokumenty jak w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego, którymi to może posługiwać się wielokrotnie w czasie ich ważności.
Kolejną kwestią jest potwierdzenie spełniania warunków. Art. 38 pkt 2 projektowanej ustawy przewiduje zmianę ustawy - p.z.p. w zakresie wprowadzenia konieczności stosowania w postępowaniu określonych w przepisach wydanych na podstawie tej projektowanej ustawy poziomów zdolności. Oczywiście dopuszcza możliwość zastosowania innych warunków w przypadku, gdy nie jest to możliwe ze względu na charakter zamówienia albo gdy poziomy zdolności danego przedmiotu zamówienia nie zostały określone. Prawdopodobnie poziomy zdolności zostaną wskazane z dużym stopniem ogólności. Tym samym ich zastosowanie ograniczy się jedynie do najprostszych postępowań. W przypadku tych bardziej skomplikowanych zamawiający i tak będą określać właściwe dla danego postępowania warunki udziału w postępowaniu, a wykonawca obowiązany będzie złożyć stosowne dokumenty w celu wykazania ich spełnienia.
Z drugiej strony certyfikaty dotyczące zdolności wykonawcy mogą spowodować również ustandaryzowanie warunków udziału w postępowaniach. W przeciwnym wypadku wykonawcy musieliby posiadać niezliczoną ilość certyfikatów potwierdzających różne konfiguracje warunków. Ustandaryzowanie warunków udziału w postępowaniu z pewnością odbiłoby się negatywnie na procesie wyłaniania wyspecjalizowanych podmiotów zdolnych do realizacji zamówienia.
Uwzględniając powyższe, chcę powiedzieć, że nowa regulacja może doprowadzić do skomplikowania udzielania zamówień publicznych. Powinniśmy dbać o jakość wprowadzanego prawa, dlatego złożymy w komisji poprawki, których przyjęcie zdecyduje o poparciu przez klub Polska 2050 - Trzecia Droga finalnej wersji tego projektu ustawy. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia