10. kadencja, 34. posiedzenie, 2. dzień (08-05-2025)

15. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1186).

Poseł Paweł Śliz:

    Dziękuję bardzo, pani marszałek.

    Wysoka Izbo! Odpowiadam po kolei. Pytanie pana posła Krzysztofa Habury odnośnie do wprowadzenia wymagania certyfikatu instytucji wprowadzających studia typu MBA. Musimy wprowadzić zasady, które ograniczą kazus z Collegium Humanum. To jest podstawa. To jest wysoce niemoralne, by osoby, które posługiwały się dyplomami tej uczelni tylko i wyłącznie dla celów zasiadania w spółkach Skarbu Państwa, mogły to czynić bez żadnej weryfikacji. Tak, tych, którzy szli nie po naukę, a po dyplom dla zarobku w spółkach Skarbu Państwa, to rozwiązanie zaboli, natomiast tych, którzy uczciwie studiują - nie.

    Padło pytanie dotyczące rad nadzorczych i zatrudniania przez byłą partię, o co również pytał pan poseł Habura. Jeśli ktoś chciał zakładać spółkę, aby omijać te przepisy, to należy od razu postawić pytanie, czy taka osoba będzie niezależna w nadzorowaniu majątkiem państwowym. Mam co do tego pewne wątpliwości i moim zdaniem trzeba dokonać wyboru: jak biorę pieniądze od partii, to nie zasiadam potem jako członek niezależny. Zwracam uwagę, że członkowie niezależni będą zasiadać w radach nadzorczych, w których jest powyżej 70% członków rady nadzorczej powołanej przez spółkę Skarbu Państwa. Zatem nie może być tak, że ktoś chce brać od partii pieniądze za ekspertyzy, a potem być tym niezależnym członkiem. Wydaje mi się, że to się wyklucza. Pan poseł pytał o eliminację ekspertów. Potencjalny doradca musi wybrać albo ekspertyzy, albo rady nadzorcze. Nie ma powodu, by eksperci obsadzali także rady nadzorcze.

    Kolejne pytanie pana posła, odnośnie do art. 19bb. Zgadzam się, ewentualne niespójności terminologiczne mogą być usunięte na etapie prac w komisji. Mam nadzieję, że będziemy nad tym żywo pracować. Ostatnia kwestia, którą pan poseł podniósł dotyczyła SIM-ów. Wiemy o tym, że spółki samorządowe muszą wymagać odrębnej regulacji, tak też należy o nich pomyśleć i zastanowić się, jak to zrobić. Liczymy na to, że nasza praca to jest dopiero początek takiej prawdziwej pracy.

    Odpowiadając na pytanie pana posła Dziedzica, że ustawa może naruszać art. 32 konstytucji, pragnę zwrócić uwagę, że na etapie prac nad tą pierwszą ustawą Biuro Legislacyjne wyraziło opinię, że nie ma w tym zakresie zagrożenia. Następne pytanie pana posła Dziedzica dotyczyło procedury, że tam jest jeden egzamin przed jednostką z MAP-u, a nie powinno być zastępowania tego rozwiązania MBA. Są osoby, które uczciwie zdały ten egzamin, dlatego oni nie mogą odpowiadać za tych, którzy zrobili to w sposób nieuczciwy i niegodziwy. Musimy o tym pamiętać.

    Tutaj było podnoszone, że w spółkach Skarbu Państwa przeszkodą nie może być wcześniejsze zatrudnienie w działalności samorządowej, ale pragnę zwrócić uwagę, że obywatele mają prawo wiedzieć, czy jest to członek niezależny, i wówczas tak są podwyższone kryteria, czy jest z nominacji partyjnej. Tak, członek niezależny nie powinien być ani posłem, ani senatorem, ani radnym 2 lata wstecz. Uważamy, że tak jest uczciwie. Mówimy na razie tylko o grupie tych niezależnych posłów.

    Odpowiadam na pytanie pana posła Tumanowicza odnośnie do egzaminu, że powinien być jeden, a nie MBA. Tak jak wcześniej mówiłem, nie wolno wszystkich wrzucać do jednego wora, na którym mamy napisane: Collegium Humanum. Mamy też przykłady ludzi, którzy zdali ten egzamin uczciwie.

    Odniosę się do pytania pana posła Sachajki, czy członek niezależny będzie powołany w konkursie, ale przez ciało polityczne. Tak, bo niestety był ban dwóch partii, które nie chciały niezależnego komitetu nominacyjnego. Może musimy zrobić krok wstecz, żeby sprawdzić jak to funkcjonuje i dopiero za chwileczkę pójść dalej. Czy 2 lata, o których pan poseł powiedział, to nie jest za krótki czas? Jesteśmy gotowi na współpracę w tym zakresie. Będzie pracowała komisja, zapraszamy ze zgłaszanymi poprawkami. Pan poseł Sachajko: potrzebujemy systemowej oceny pracy członków zarządu spółek Skarbu Państwa, a nie tylko oświadczeń majątkowych. Tak, tylko mnożą się pytania, jak to wprowadzić, kto ma tego dokonywać i według jakich kryteriów, ale możemy o tym rozmawiać na etapie pracy komisyjnej.

    Pan poseł Habura: certyfikacja to długi, bardzo skomplikowany okres. Zastanawiająca jest troska o posiadaczy dyplomów MBA. To jest tylko jedna ze zmian. Zwróćmy uwagę, że są członkowie niezależni, rejestr wynagrodzeń, zakaz wpłat na komitety wyborcze, a pan poseł pyta tylko o MBA. Dobrze, porozmawiajmy o tym na posiedzeniu komisji, panie pośle.

    Jeszcze było pytanie, ponownie pana posła Tumanowicza, czy osoby, które już zasiadają, przejdą weryfikację. Te kryteria ustali minister. Musimy wziąć pod uwagę, że są różne instytucje, które certyfikują MBA i wprowadzą ich weryfikacje przed umieszczeniem w tym wykazie.

    Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Marcina Józefaciuka odnośnie do tego, w jaki sposób Rada do spraw spółek będzie sprawdzać, czy konkurs był transparentny, rada będzie sprawdzać na podstawie wszelkiej dokumentacji, a informacje będzie miała choćby od tych odwołujących się, więc w tym zakresie będzie pełna dokumentacja.

    Pan poseł Sachajko pytał jeszcze, dlaczego nie obejmujemy spółek samorządowych. Panie pośle, ja proponowałbym, żeby pan obejrzał, co się działo na posiedzeniu komisji gospodarki w pracach nad wcześniejszym projektem. Uważam, że jak uda nam się ten projekt wprowadzić, to w następnym kroku mogą to być spółki samorządowe. Jestem jak najbardziej chętny, jestem jak najbardziej za tym. My tak naprawdę próbujemy rozwalić pewien mur, który był budowany przez kilkanaście, kilkadziesiąt lat. Wiem, że teraz wyciągamy może tylko jedną cegłę, wiem, że to może mało, ale spokojnie, na kolejne cegły jeszcze przyjdzie czas. Pan poseł Sachajko pytał, dlaczego ustawa nie przewiduje publikacji szczegółowych protokołów z konkursów i uzasadnienia wyboru konkretnego członka. Rzeczywiście jest to coś, nad czym można się zastanowić, może to dobry pomysł. Ponownie uważam, że powinniśmy pracować nad tym w komisji.

    Tutaj spuszczę zasłonę milczenia na pana posła Małeckiego i jego pytanie, które było zupełnie niestosowne, pełne hipokryzji. Proponowałbym, żeby odświeżył sobie pamięć, jak wyglądały spółki Skarbu Państwa za ich czasów. Pana posła nawet nie ma i nie był tym w ogóle zainteresowany.

    Państwo powinno pozbyć się kilkuset spółek, jak wspominał pan poseł Maciej Małecki, wspominała również pani posłanka Klaudia Jachira.

    (Poseł Rafał Kasprzyk: Jerzy Meysztowicz.)

    Przepraszam, pan poseł Meysztowicz, pomyliły mi się rubryki. Bardzo serdecznie przepraszam.

    Tak, uważam, że to jest dobry trop i może nie potrzebujemy takich spółek jak produkująca, jeśli dobrze pamiętam, cukierki Pszczółka czy hotele. My nie potrzebujemy, żeby państwo zarządzało hotelami. Zatem tak, nad tym można się zastanowić. Oczywiście spółki energetyczne, które są jakąś formą bezpieczeństwa, powinny być w zarządzie Skarbu Państwa.

    Tak zmniejszy to patologię. Tutaj do pana ministra Kropiwnickiego: panie ministrze, bardzo... A, nie ma pana ministra. No dobrze, to mam nadzieję, że odsłucha. Będzie mi bardzo miło, jak tym razem przy tej ustawie naprawdę ktokolwiek z ministerstwa będzie i będzie z nami współpracował nad zmianą tej ustawy. Bardzo się cieszę, że wszystkie siły polityczne, mimo pewnych różnic, chcą pracować nad odpolitycznieniem spółek Skarbu Państwa, bo to tak naprawdę jest dobra ustawa. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia