10. kadencja, 34. posiedzenie, 3. dzień (09-05-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z usuwaniem skutków powodzi oraz niektórych innych ustaw.
Minister - Członek Rady Ministrów Marcin Kierwiński:
Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Pośle! Kilka razy tłumaczyłem panu, że to, co pan mówi w tej mównicy, jest nieprawdą. W tej ustawie zapisano 60 mln zł na wykupy, które będą realizowane przez Wody Polskie, a limit, który wpisano, to 80 mln. A więc niemal każda nieruchomość, która została bardzo uszkodzona, jest na terenach o dużym prawdopodobieństwie powodzi, będzie mogła być wykupiona.
(Głos z sali: A co to znaczy ˝bardzo˝?)
Natomiast tak, rzeczywiście chcemy to robić w sposób mądry, celowy, właściwy, dlatego że szanujemy pieniądze publiczne. Ja wiem, że dla was pieniądze publiczne nie są niczym istotnym. Wielokrotnie staraliście się rzekomo pomagać, a potem wychodziły z tego lewe maseczki, lewe respiratory. Wszyscy to pamiętamy. Ten proces będzie procesem mądrym i właściwym i mogę to państwu zagwarantować.
Rząd pana premiera Donalda Tuska przeznaczył do tej pory na pomoc terenom powodziowym i osobom dotkniętym powodzią ponad 5 mld zł. To są pieniądze, których nigdy wcześniej w przypadku katastrofy naturalnej żaden rząd nie przeznaczył na pomoc ludziom.
(Głos z sali: Tej katastrofy mogłoby nie być.)
Pewnie byłoby prościej pomagać ludziom odbudowywać infrastrukturę hydrologiczną, gdybyście państwo przez 8 lat waszej kadencji cokolwiek na tych terenach zrobili, gdybyście budowali zbiorniki retencyjne, gdybyście uszczelniali wały.
(Głos z sali: Kłamie!)
Wy woleliście nie zajmować się tym tematem. Jest jednym wielkim skandalem, że Wody Polskie, które stworzyliście, nie miały nawet inwentaryzacji tego, ile budynków znajduje się na terenach zagrożonych powodzią. Jest czymś niewyobrażalnym, że Wody Polskie nie wiedziały za waszej kadencji, a tworzyliście tę instytucję, ile osób żyje w tzw. strefach czerwonych.
(Poseł Antoni Macierewicz: Ale Tusk wiedział.)
Jest czymś kompletnie niezrozumiałym, że to za waszych czasów zatrzymano budowę zbiorników retencyjnych.
(Głos z sali: Kłamiesz!)
Przecież zbiornik w Kamieńcu Ząbkowickim mógł powstać 8 lat temu, 6 lat temu, 5 lat temu.
(Głos z sali: Cztery zbiorniki.)
Tam wystarczyło tylko rozpocząć budowę. Nie robiliście tego, mimo że nie było tam żadnych protestów społecznych, mimo że wywłaszczenia pod te cele dokonane zostały jeszcze na początku lat dwutysięcznych. Nie robiliście tego, bo nie chcieliście ludziom pomagać. Dziś więc skrajną hipokryzją i skrajnym upolitycznieniem tego procesu są wasze utyskiwania na temat tego, jak bardzo chcecie pomagać.
(Głos z sali: Nie kłam, nie kłam.)
Na koniec do pana posła Zyski: panie pośle, ja wiem, że dziś na sali musi się pan przypodobać panu prezesowi Kaczyńskiemu - taką partią jesteście - natomiast jesteśmy w bieżącym kontakcie, wie pan o tym doskonale. Ile razy zgłaszał pan jakiekolwiek problemy dotyczące tego, jak pomóc, komu pomóc, zawsze na to reagowaliśmy. Naprawdę przestańcie robić tę swoją ohydną politykę na krzywdzie ludzi.
(Głos z sali: O krzywdzie ludzkiej niech pan lepiej nie mówi.)
Jeżeli chcecie coś konstruktywnego zrobić, to niech pan premier Morawiecki powie, dlaczego do Wód Polskich nominował takich ludzi, którzy doprowadzili do katastrofy tamy w Stroniu. (Poruszenie na sali)
To jest tak naprawdę podstawowy powód tego, dlaczego ziemia kłodzka, dlaczego Lądek, dlaczego Stronie zostały tak zdewastowane. Bo wasi ludzie nie tylko nie potrafili budować zbiorników retencyjnych, ale też uszkodzili te zbiorniki, które już istniały. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
(Poseł Antoni Macierewicz: Kłamco!)
Przebieg posiedzenia