10. kadencja, 35. posiedzenie, 1. dzień (20-05-2025)

5. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych o przedstawionym przez Prezydium Sejmu projekcie uchwały w sprawie zmiany Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 1057 i 1170).

Poseł Dorota Niedziela:

    Proszę bardzo, panie marszałku.

    Panie Marszałku! Panie Premierze! Wysoka Izbo! Odnosząc się do tego wszystkiego, co państwo mówili, ja się bardzo dziwię.

    Panie Pośle Smoliński! Był pan przewodniczącym komisji regulaminowej. To ja panu przypomnę rozdział 2 art. 7 ust. 1 regulaminu Sejmu: Posła obowiązuje obecność i czynny udział w posiedzeniach Sejmu oraz organów Sejmu - organem Sejmu jest komisja sejmowa - do których został wybrany. Na posiedzeniach Sejmu posłowie zajmują stałe, wyznaczone miejsca na sali posiedzeń. To jest jeden z głównych punktów, jeden z pierwszych obowiązków posła Rzeczypospolitej. Na miłość boską, chcecie mi wytłumaczyć, że nieobecność w pracy przez 18 kolejnych dni posiedzeń... Przypomnę państwu, posiedzenie trwa 3, niekiedy 2 dni, prawie nigdy nie trwa dłużej i jest dwa razy w miesiącu. To jest 6 dni w miesiącu, kiedy poseł ma tutaj przyjść, zagłosować, brać udział w głosowaniu i w komisji. Czy to jest jakaś kara? Panie pośle, tłumaczyłam panu na posiedzeniu komisji, że te zmiany regulaminu wzięły się z tego, że społeczeństwo naprawdę wymaga, żeby posłowie wykonywali swoje obowiązki.

    I nie rozmawiamy tu, panie pośle Tumanowicz, o tym jakie są poza tym obowiązki posła, bo każdy z nas wie jakie. Mówię o obowiązkach, które są zapisane w regulaminie Sejmu. Każdy z nas, obejmując mandat, dostaje do ręki regulamin Sejmu i ten regulamin powinien znać. Mówimy o ujednoliceniu tego, co się ma dziać tutaj, jeżeli poseł przychodzi, czy nie musi już podpisywać listy, jeżeli jest głosowanie. Musi tego pilnować. Często te głosowania są rano. Naprawdę harmonogram posiedzeń jest wcześniej udostępniony. Niekiedy jest poślizg. Wszyscy mniej więcej wiedzą, o której co jest.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Dzisiaj właśnie tak nie było.)

    Jeżeli pan poseł wie, że posiedzenie jest od wtorku do czwartku, to wie, że wtorek i czwartek są dniami, kiedy pan ma być na posiedzeniu Sejmu albo w komisjach.

    Odnosząc się do rozmowy o komisjach, o liczbie komisji... Gratuluję panu posłowi Tumanowiczowi, bo - może państwo nie wiecie - właśnie dzisiaj miał 500. wystąpienie. Rzeczywiście to dużo. Panie pośle, jako Prezydium Sejmu nie mamy wpływu na to, jak przewodniczący zwołują posiedzenia komisji. Mamy wskazania i prosimy, żeby robić to przed posiedzeniami. Stąd posiedzenia komisji często odbywają się we wtorki. Posłowie sami zwracają uwagę, mówią, że nie chcą, żeby posiedzenia komisji były w poniedziałki, ponieważ mają dzień poselski w terenie. Można je robić w piątek, po głosowaniu. To jest kwestia decyzji przewodniczącego komisji.

    Jeżeli chodzi o usprawiedliwienie, to, panie pośle, ja nigdy, a byłam wiceprzewodniczącą, jestem w Sejmie 14 lat, nie widziałam, żeby jakikolwiek przewodniczący z jakiejkolwiek formacji czegoś złośliwie nie usprawiedliwił. Ktoś przychodzi, mówi, że nie mógł uczestniczyć, pisze to na kartce i przewodniczący podpisuje usprawiedliwienie. Chodzi o to, że ten człowiek fizycznie jest w Sejmie. O to głównie chodzi.

    Jeżeli chodzi o zarzuty, że jest to zmiana regulaminu pod jednego posła, to ona dopiero wchodzi w życie i kary będą naliczane od momentu jej wejścia w życie. Nikt nie będzie nikogo karał wstecz. Jeżeli chcecie mi państwo powiedzieć, że nieobecność w pracy... Przecież Polacy wam to mówią na spotkaniach. Jak to możliwe, że ktoś, kogo nie ma w pracy 3 miesiące - przypomnijmy, że to tylko 18 dni na 3 miesiące - dostaje pełne uposażenie i nie ma żadnych kar? Tak nie może być. Stąd się to wzięło. Długotrwałe i uporczywe nieuczestniczenie w posiedzeniach Sejmu powoduje, że możemy te kary zwiększyć. To tyle, jeżeli chodzi o to pytanie.

    Oczywiście to nie jest umowa o pracę, panie pośle, ale to nie jest też zwolnienie z pracy i z obowiązków posła, który ma wykonywać te obowiązki.

    Ktoś tutaj rozdzierał szaty, mówiąc, że za mało zarabiamy i w ogóle jeszcze będziemy zabierać. Nie zapisałam nazwiska posła. Chcę państwu przypomnieć, że to za państwa rządów w ciągu 1 dnia, jak ujawniliśmy, że ministrowie rządu PiS-u pobierają nagrody, pan prezes zdecydował o zabraniu wszystkim posłom 20% uposażenia. Nie widziałam, żeby ktoś rozdzierał szaty, mówiąc, że mało zarabiamy. Uważam, że jasne zasady mówiące o tym, że jeżeli jesteś posłem Rzeczypospolitej - to już jest w regulaminie - to masz uczestniczyć w posiedzeniach Sejmu, są jasnym sygnałem, że zaczniemy egzekwować to, że ktoś, kto uporczywie i bez usprawiedliwienia nie uczestniczy w posiedzeniach Sejmu, musi za to zapłacić, nie może pobierać uposażenia.

    Jeżeli chodzi o niepobieranie czy zatrzymanie uposażenia w trakcie tymczasowego aresztowania, to, proszę państwa, wynika to z art. 5a ustawy o wykonywaniu mandatu posła. To nie jest nic nowego, nic tu nie zmieniamy. Jeszcze raz chciałam powiedzieć, że nie zmieniamy nic w sposobie usprawiedliwiania. Dajemy możliwość odwołania się do Prezydium Sejmu, dajemy wiele możliwości, ale naprawdę będziemy wymagać tego, żeby posłowie uczestniczyli w posiedzeniach Sejmu.

    Jeżeli chodzi o nieobecności członków rządu, to mają oni obowiązek usprawiedliwienia nieobecności jak każdy inny poseł. Zatem jeżeli jej nie usprawiedliwią, to też będą mieli obniżone uposażenie i dietę.

    Posłowie niezawodowi będą karani, co już zresztą powiedział sprawozdawca. Przypomnijmy, kto to jest poseł niezawodowy. To poseł, który nie pobiera uposażenia poselskiego, bo najczęściej jego dochody są znacznie wyższe niż uposażenie poselskie. Jeżeli poseł niezawodowy nie będzie brał udziału - to odpowiedź na pytanie pana posła Józefaciuka - to będzie podlegał karze. Będzie to obniżenie diety.

    Czy coś jeszcze? A, tryb egzekwowania. To będzie egzekwowane przez komisję regulaminową i Prezydium, oczywiście z możliwością odwołania się. To wszystko jest opisane w tych zmianach.

    To chyba wszystkie pytania, na które chciałam odpowiedzieć.

    Aha, skąd 9/10 uposażenia?

    (Poseł Jarosław Krajewski: No właśnie. Z sufitu.)

    (Poseł Joanna Kluzik-Rostkowska: A pan poseł chce 99?)

    Bo ustawa przewiduje prawo do jego obniżenia. Nie możemy odbierać uposażenia, tylko możemy je obniżać. Jeśli państwo uważacie, że to jest za mało, to trzeba, jak pan poseł powiedział, złożyć w trakcie...

    (Poseł Joanna Kluzik-Rostkowska: Poprawkę, żeby to było 99.)

    (Poseł Jarosław Krajewski: Pytam, bo to z sufitu.)

    Pan mówił: 99. Proszę bardzo, może być. To do pana Szałabawki. Jeżeli bierzemy dziesiąte, a tak mówiliśmy, to wzięliśmy tę maksymalną wartość, czyli 9/10. Wcześniej były takie obostrzenia.

    To chyba wszystko. Bardzo dziękuję za tę debatę. Myślę, że zmiany w regulaminie tworzą jasne i przejrzyste zasady. Posłowie będą wiedzieć, jak ich ewentualna nieusprawiedliwiona nieobecność będzie karana, i będą pilnować tego, żeby swoje nieobecności zawsze usprawiedliwiać, oczywiście mając do tego odpowiedni powód. Tak że naprawdę... Jeszcze raz chciałam powiedzieć, panie pośle Smoliński - czy panie pośle Krajewski - że jeżeli ma pan jakikolwiek przypadek, że przewodniczący komisji kiedykolwiek odmówił usprawiedliwienia, to proszę o informację do Prezydium Sejmu.

    (Poseł Jarosław Krajewski: Ja jestem pracowitym posłem. Ja nie mam problemów.)

    Cieszę się. W ogóle nie wnikam w to, czy będzie miał pan jakiekolwiek problemy z karami.

    Bardzo dziękuję i proszę o przyjęcie tej uchwały. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia