10. kadencja, 35. posiedzenie, 1. dzień (20-05-2025)
8. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu o poselskim projekcie uchwały w sprawie upamiętnienia Marii Dąbrowskiej w 60. rocznicę jej śmierci (druki nr 1082 i 1155).
Poseł Sprawozdawca Krzysztof Piątkowski:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! ˝Życie nie jest po to, żeby je tylko przeżyć. Życie jest po to, żeby coś po sobie zostawić˝ - pisała Maria Dąbrowska. Zostawiła po sobie dzieła, które przetrwały burze historii i kaprysy mody literackiej. Dzieła, które dziś, 60 lat po jej śmierci, nie tylko wciąż żyją, ale i nabierają nowego znaczenia. Dlatego dziś przedkładamy Wysokiemu Sejmowi uchwałę upamiętniającą Marię Dąbrowską, pisarkę, intelektualistkę, obywatelkę, i czynimy to z poczuciem obowiązku, ale też z wdzięcznością.
Maria Dąbrowska urodziła się w Russowie pod Kaliszem, w miejscu, które dziś możemy nazwać symbolicznym punktem na mapie polskiej kultury, bo tam właśnie zaczęła się droga kobiety, która przez całe życie szukała prawdy o człowieku, o społeczeństwie, o samej sobie. Studiowała nauki przyrodnicze, ekonomię, socjologię, pisała eseje, reportaże, opowiadania, przez pół wieku prowadziła dzienniki, ale przede wszystkim pisała o ludziach - z czułością, z krytycyzmem, bez łatwego moralizowania.
Jej największe dzieło, czterotomowa powieść ˝Noce i dnie˝, nie jest tylko sagą rodzinną. To opowieść o przemianie społeczeństwa i hołd dla codziennej, niedramatycznej, ale jakże ważnej egzystencji. Może dlatego porusza tak głęboko. Może dlatego ekranizacja w reżyserii Jerzego Antczaka, nominowana do Oscara, przez dekady była obecna w domach Polek i Polaków, przypominając nam, że nasza historia to nie tylko wielkie bitwy, ale też codzienna walka o godność, sens i wartości.
Dąbrowska była pięciokrotnie nominowana do Literackiej Nagrody Nobla. Nie otrzymała jej. Być może zabrakło tłumaczenia na angielski, być może zabrakło zrozumienia dla tej specyficznej tonacji jej twórczości: melancholijnej, realistycznej, a przy tym przesyconej głębokim humanizmem. Dziś, po latach, trwają prace nad przekładem ˝Nocy i dni˝ na język angielski. Oczywiście jest już za późno na Nobla. Nagrody tej, jak wiadomo, nie przyznaje się pośmiertnie, choć, co warto przypomnieć, na posiedzeniu komisji pan poseł Marek Suski wyraził zaskakującą nadzieję, że Maria Dąbrowska może jednak to wyróżnienie jeszcze otrzyma. Ja pozwolę sobie pozostać przy faktach, ale doceniam ten rodzaj optymizmu, który sięga poza granice życia i regulaminu Nagrody Nobla.
(Głos z sali: Caryca Katarzyna też.)
W uzasadnieniu projektu uchwały przywołujemy list i głosy środowisk, które od lat dbają o pamięć o Marii Dąbrowskiej. Głos zabrali m.in. pani Dominika Szumska-Hornung, prezeska Fundacji Marii Dąbrowskiej, prof. Grzegorz Marzec, dyrektor Instytutu Badań Literackich Polskiej Akademii Nauk, dr Jarosław Klejnocki, dyrektor Muzeum Literatury, a także prof. Ewa Głębicka, wybitna znawczyni twórczości Dąbrowskiej. Wszyscy oni zgodnie podkreślają, że jej dorobek nie tylko zasługuje na pamięć. On domaga się obecności we współczesnej debacie kulturalnej.
W Polsce istnieją szkoły jej imienia, działa Muzeum Marii Dąbrowskiej w Warszawie i w Russowie, pamięć o niej kultywuje biblioteka w Komorowie, ale to nie wystarczy. W świecie, który często zapomina o przeszłości i jej lekcjach, powinniśmy głośno przypominać o postaciach takich jak Dąbrowska: odważnych, niezależnych, niewpisujących się łatwo w schematy. Dąbrowska nie bała się być sobą. Pisała rzeczy, które nie zawsze były wygodne. W jej ˝Dziennikach˝ znajdziemy portret kobiety wolnej, często samotnej, ale nigdy obojętnej.
Ta uchwała, choć nie czyni z Marii Dąbrowskiej patronki roku, jest równie ważna, bo upamiętnia nie tylko jej postać, ale i jej postawę, jej sposób myślenia o świecie i człowieku, a także przypomina o naszej zbiorowej odpowiedzialności za dziedzictwo kultury, które nie może pozostać martwym zapisem w bibliotekach, ale musi być żywym źródłem inspiracji. To dla mnie zaszczyt i przywilej, ale też zobowiązanie, by mówić głośno: Maria Dąbrowska to nie tylko klasyczka literatury. To także symbol wolności myśli, odwagi cywilnej, troski o człowieka i społeczeństwo. To postać, którą warto i trzeba przypominać.
W imieniu projektodawców proszę o przyjęcie uchwały. Bardzo dziękuję członkom komisji, która tak jednoznacznie i otwarcie poparła tę uchwałę. Niech będzie ona wyrazem naszej wspólnej pamięci o tej niezwykłej kobiecie i hołdu dla niej - dla kobiety, która tak pięknie pisała o innych, a przez to sama stała się nieodłączną częścią naszej historii. Bardzo dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia