10. kadencja, 35. posiedzenie, 2. dzień (21-05-2025)
10. punkt porządku dziennego:
Pytania w sprawach bieżących.
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury Arkadiusz Marchewka:
Szanowna Pani Marszałek! Szanowni Państwo Parlamentarzyści! Również chciałbym przywitać uczniów Społecznej Szkoły Podstawowej nr 1 z mojego rodzinnego Szczecina. (Oklaski)
Odpowiem na pytania posłów i idę do was.
Szanowny Panie Pośle! Chcę powiedzieć jasno: stawiamy na gospodarkę morską, na jej rozwój, stawiamy na ambitne inwestycje, na zbudowanie silnej biało-czerwonej marki na morzach i oceanach.
Chcę zacząć od inwestycji, które realizujemy. Jak państwo pamiętacie, w 2017 r. była taka słynna stępka. Wtedy poprzedni rząd zapowiadał budowę nowoczesnych promów w polskiej stoczni. Jak się okazało, nic z tego nie wyszło. Budowa została przeniesiona do stoczni prywatnej w Gdańsku i okazało się, że projekt jest zupełnie pusty, nie ma zapewnionego finansowania. W momencie, kiedy przejąłem odpowiedzialność ze sprawy gospodarki morskiej, okazało się, że stocznia od blisko 10 miesięcy nie dostaje pieniędzy za swoją pracę. Można powiedzieć, że duża część przemysłu stoczniowego, w tym polscy armatorzy, stanęła przed perspektywą bardzo trudnej sytuacji, a wręcz można powiedzieć: nad przepaścią. Jeżeli nie będziemy odnawiać naszej floty, nie mamy szans na konkurowanie na Bałtyku. Średni wiek naszych promów dzisiaj to jest 25 lat. Aby odzyskać naszą konkurencyjną pozycję, potrzebujemy nowych jednostek. Podjęliśmy zdecydowane działania, aby zrealizować ten projekt. W ubiegłym tygodniu została podpisana umowa inwestycyjna o wartości 1300 mln zł. Za te pieniądze zbudujemy trzy nowoczesne promy o linii ładunkowej 4 km, aby obsługiwały zarówno towary, jak i pasażerów na linii Świnoujście - Szwecja.
Jest to bardzo istotne, abyśmy nadal mieli silną pozycję, dominującą pozycję na Bałtyku. Nasz rząd realizuje działania inwestycyjne na drodze. Kończymy budowę drogi ekspresowej S3 w zachodniej części kraju po wizycie i spotkaniu międzynarodowym rządów Czech i Polski. Czesi ogłosili przetargi na realizację drogi S3 po swojej stronie. Mamy cały korytarz transportowy w Skandynawii i musimy doprowadzić do tego, aby ten ostatni odcinek przez Morze Bałtyckie również należał do nas. Stąd te odważne, ambitne inwestycje, na które przeznaczamy 1300 mln zł. Tylko dla przykładu państwu powiem, że kiedy poprzedni rząd w 2015 r. przejmował władzę, to udział polskich armatorów na tzw. zachodniej flance, pomiędzy Polską a Szwecją, stanowił ponad 80% udziału w rynku. Kiedy oddawali władzę, to było pięćdziesiąt kilka. To tylko pokazuje, jak brak decyzji albo złe decyzje doprowadziły do bardzo trudnej sytuacji. Naszą rolą jest odbudowanie tej konkurencyjnej pozycji. Dlatego nasi armatorzy będą ze sobą współpracować, po to aby tworzyć silną markę. Mając 10 promów, potem trzy nowe, będziemy ofensywnie realizować również nowe połączenia. To jest pierwsza sprawa.
Druga sprawa dotyczy przemysłu stoczniowego, o który zapytał pan poseł. W 2023 r. Stocznia Szczecińska ˝Wulkan˝, za którą jesteśmy odpowiedzialni jako Ministerstwo Infrastruktury, po wnikliwym audycie odnotowała stratę w wysokości 136 mln zł. Powiedziałem wtedy, że skończył się czas partyjnych nominatów, teraz czas na fachowców i profesjonalistów branży morskiej. Są tego pierwsze efekty. Pierwszy rok naszej działalności stocznia zakończyła wynikiem 17 mln zł na plusie i to nie jest nasze ostatnie słowo. Chcemy, aby stocznia się rozwijała, dlatego w ubiegłym tygodniu podpisaliśmy umowę inwestycyjną na kwotę 240 mln zł. Za te pieniądze wybudujemy dok dla Morskiej Stoczni Remontowej ˝Gryfia˝, który będzie mógł obsługiwać i przejmować największe statki wpływające do portu w Szczecinie. Zwiększymy także potencjał produkcyjny i wyposażymy w nowy park maszynowy Stocznię Szczecińską ˝Wulkan˝, bo stocznie chcą się rozwijać, a my będziemy im to umożliwiać. To jest konkretne działanie, które pokazuje, że po latach zapaści, złych decyzji, wyrzucania pieniędzy w błoto mamy do czynienia z fachowcami, którzy wyprowadzają stocznie na prostą, ambitnie inwestują. Chcemy te stocznie rozwijać.
Trzecia rzecz, o którą zapytał pan poseł, to jest kwestia związana z budową jednostek dla naszych uczelni morskich. Jak państwo wiecie, mamy w Polsce dwie uczelnie morskie, które podlegają ministrowi infrastruktury, czyli Politechnikę Morską w Szczecinie i Uniwersytet Morski w Gdyni. Jestem przekonany, że studenci zasługują na najwyższą jakość kształcenia, że naukowcy zasługują na najnowocześniejszy sprzęt, a Polska zasługuje na nowy żaglowiec, który będzie jej ambasadorem na morzach i oceanach całego świata. Dlatego decyzja przedstawiona przez pana premiera Donalda Tuska w ubiegłym tygodniu podczas kongresu morskiego jasno zakłada, że wybudujemy jednostki dla naszych uczelni morskich. Zbudujemy następcę Daru Młodzieży. Będzie to miejsce, gdzie będzie mogła się szkolić młodzież, gdzie będą mogli się szkolić studenci. Zbudujemy jednostkę, która będzie wizytówką na morzach i oceanach całego świata. Obecny Dar Młodzieży ma już ponad 40 lat i najwyższy czas, aby po latach bardzo mocnej pracy dla naszego kraju po prostu przeszedł na zasłużoną emeryturę.
Drugi element to jest statek naukowo-badawczy dla Politechniki Morskiej w Szczecinie. Jest to najnowocześniejsza jednostka, dzięki której będą mogły być wykonywane nie tylko szkolenia dla kształczących się marynarzy, ale także badania morskie na najwyższym poziomie innowacyjności. Będzie to statek wyposażony w automatykę, robotykę podwodną. Są to działania, które będą kosztować w sumie ok. 1 mld zł. Więc jeżeli popatrzymy na ostatnie zapowiedzi, które przedstawił pan premier Donald Tusk, to inwestycje w sektorze morskim wyniosą blisko 2,5 mld zł. (Oklaski)
(Poseł Piotr Kandyba: Pięknie.)
Mógłbym jeszcze powiedzieć oczywiście o sytuacji naszych największych portów, bo one też mają się czym pochwalić, ale myślę, że te działania (Dzwonek), które zostały w ubiegłym tygodniu zapowiedziane, świadczą o jednym: stawiamy na gospodarkę morską. Dziękuję. (Oklaski)
(Głos z sali: Brawo!)
Przebieg posiedzenia