10. kadencja, 35. posiedzenie, 2. dzień (21-05-2025)

10. punkt porządku dziennego:

Pytania w sprawach bieżących.

Poseł Maria Koc:

    Bardzo dziękuję.

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Unia Europejska w ramach zielonego ładu, który miał już nie obowiązywać, jak zapewniał Rafał Trzaskowski na potrzeby kampanii wyborczej, a jednak obowiązuje, dobija kraje członkowskie nowymi podatkami. I tak w roku 2027 w Polsce zacznie obowiązywać nowy unijny podatek od emisji tzw. ETS 2, którym objęty będzie transport oraz budownictwo. Podatek będzie dotyczył transportu opartego na paliwach silnikowych oraz wszelkiego rodzaju budynków, w tym także indywidualnych gospodarstw domowych, które będą ogrzewane gazem lub węglem, i będzie ukryty w cenie tychże paliw. To bardzo szkodliwy podatek, który pogrąży polskie rodziny w nędzy. Dlaczego? Dlatego że Polska należy do grona państw z zapotrzebowaniem na ciepło przekraczającym średnią unijną. W efekcie Polacy znajdą się w gronie krajów, w których obywatele najdotkliwiej odczują uruchomienie unijnej dyrektywy ETS 2. Najwyższe koszty będą ponosili mieszkańcy najstarszych, nieocieplonych budynków jednorodzinnych.

    Co system ETS 2 oznacza dla statystycznej polskiej rodziny? Skumulowany dodatkowy koszt tego podatku w przypadku ogrzewania gazem wyniesie w latach 2027-2030 6300 zł, w latach 2031-2035 - już 24 tys., w przypadku węgla będzie to 10 tys. i 39 tys. zł. Jak widać, konsekwencje tego podatku będą dla polskich rodzin niezwykle uciążliwe.

    Wobec powyższego mam pytanie: Czy w Ministerstwie Klimatu i Środowiska trwają prace nad implementacją tego podatku i tej dyrektywy do polskiego porządku prawnego? Na jakim są etapie? I czy wobec katastrofalnych skutków tego podatku dla polskich rodzin, polskiego społeczeństwa polski rząd nie zamierza wypowiedzieć tej szkodliwej dyrektywy i w ogóle jej nie realizować? Dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia