10. kadencja, 35. posiedzenie, 2. dzień (21-05-2025)

12. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku z wprowadzaniem centralnego systemu informacji rynku energii (druki nr 1209 i 1278).

Poseł Krzysztof Mulawa:

    Szanowna Pani Marszałek! Panie Ministrze! Centralny system informacji rynku energii, CSIRE. Występujący wcześniej przedstawiciele klubów parlamentarnych dużo powiedzieli o kwestiach merytorycznych, o kwestiach technologicznych. Projekt napisany jest językiem specjalistycznym. Chciałbym powiedzieć o innych rzeczach, o tym, że znowu jako polski parlament prześlizgujemy się po kluczowych tematach i znowu pojawia się niekompetencja i opóźnienia w harmonogramach nadzorowanych przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

    Przypominam podsekretarzowi stanu panu Motyce, który próbuje mnie tutaj zaczepiać, proszę jednocześnie o przekazanie do pani minister Hennig-Kloski, jeżeli ta informacja do was nie dotarła, że wasz premier zapowiedział już rekonstrukcję rządu po wyborach. Trzymam więc kciuki, żeby dla takich ludzi, którzy zostali znienawidzeni przez wszystkie branże, wszystkie organizacje, takich ludzi jak pan Dorożała czy pani Zielińska, dzisiejsze posiedzenie Sejmu było ostatnim posiedzeniem Sejmu, gdy ci ludzie reprezentowali razem z panią Hennig-Kloską polski parlament na poziomie ministerialnym.

    Co do projektu legislacyjnego: do względnie potrzebnych rozwiązań systemu centralnego, systemu informacji o rynku energii, który już przed swoim startem notuje kolejne opóźnienie, dodawane są, powiedziałbym - tutaj kolegom z Prawa Sprawiedliwości się kłaniam - kolejne wrzutki typowe dla Prawa i Sprawiedliwości, więc mamy dzisiaj wrzutki platformerskie i kolegów z Trzeciej Drogi.

    Komisja do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych wprowadziła do projektu, przy akceptacji rządu, poprawkę do ustawy o rekompensatach dla sektora energochłonnego, wprowadzającą zaliczkowy system rekompensat, czyli możliwość ich wcześniejszej wypłaty. Uzasadniono to trudną sytuacją tej branży, tego sektora. Na pierwszy rzut oka to jest zasadne - oczywiście są bardzo duże problemy wszystkich sektorów, wszystkich branż, o których mówimy, że są energochłonne. Ale, na miłość boską, nie możemy ciągle dopłacać, nie walcząc ze źródłem problemu, czyli z ETS-em i całą szaleńczą polityką zielonego ładu, przyniesioną przez pana Morawieckiego i z pietyzmem pielęgnowaną przez pana premiera Donalda Tuska. Wydając kolejne miliardy, bo mówimy o miliardach, nie zatrzymamy dramatycznego obniżenia się konkurencyjności polskiej gospodarki i razem z nią zubożenia polskiego społeczeństwa. My jedynie opóźnimy być może to zubożenie o kilka lat, ale na pewno tego zubożenia i wyrzucenia z polskich granic, z kraju nad Wisłą całej branży energochłonnej...

    Panie pośle Komarewicz, autorze poprawek, w końcu musi was coś natchnąć. Muszę być uszczypliwy w stosunku do pana. Miałem nadzieję, że to będzie promocyjny wynik waszego kandydata, że skończycie z uśmiechaniem się do tych ludzi, którzy reprezentują szaleńczą politykę i religię klimatyzmu. To się nie uda, gospodarka tego nie wytrzyma. Ludzie po prostu tego nie chcą. Warto wziąć to pod uwagę. Wybory za 2 lata. Albo zaczniecie rozmawiać i tłumaczyć Polakom, jaka jest prawda w energetyce, albo - czego wam nie życzę - nie będzie was na scenie politycznej. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia