10. kadencja, 35. posiedzenie, 2. dzień (21-05-2025)

18. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o Rzeczniku Rolników.

Poseł Robert Telus:

    Szanowny Panie Marszałku! Bardzo dziękuję za te wszystkie wnioski, uwagi, jak również pytania do tego projektu. Tak jak powiedziałem, jest to bardzo ważny projekt, projekt, który jest na prośbę rolników, który wspiera polskiego rolnika, który wzmacnia polskiego rolnika. Oczywiście, że zawsze są pytania, zawsze są może jakieś propozycje. Po to jest właśnie komisja, po to, żeby nad tym pracować.

    Poseł Maliszewski zapytał: Dlaczego te terminy? Panie pośle, pan wie, że jeżeli chodzi o terminy, to decydują o tym marszałek Sejmu i przewodniczący komisji rolnictwa. Nasze projekty leżą i też się pytam dlaczego, 1,5 roku leżą nasze projekty w komisji w zamrażarce pana przewodniczącego. Dlaczego dzisiaj zdjęty został bardzo ważny projekt o szkodach ptaków, a ten został wprowadzony? Ja się cieszę, że został wprowadzony, ale to nie my decydujemy. Pan powiedział, że te terminy to pod wybory. Bardzo się cieszę, że robimy coś dla polskiego rolnika, bez względu na to, czy są wybory, czy nie ma wyborów.

    Pytał pan, czy pracowaliśmy nad tym projektem, gdy odpowiadaliśmy za Polskę i za polskie rolnictwo. Tak, pracowaliśmy. Nawet poseł Kapinos o to zapytał i też to jest odpowiedź dla posła Kapinosa. Była podkomisja, która pracowała nad tym właśnie projektem. To było za naszych czasów i dzisiaj my go wprowadziliśmy. Dziękuję, że chcecie nad nim procedować. To jest bardzo ważne. I to nie jest pod żadne wybory, bo nie my decydujemy o terminach. A skoro wprowadziliście to teraz i skoro teraz robimy to dla dobra rolników, to tylko się cieszyć.

    Poseł Sachajko również w jakiś sposób krytykował ten projekt, mówił, że ten projekt nie załatwi wszystkich spraw. To był poseł Sachajko, jak również poseł Tumanowicz. Jest poseł Tumanowicz. Oczywiście, że nie załatwi wszystkich spraw, szczególnie tych najważniejszych. Dzisiaj mamy sprawę umowy Mercosur, która tak naprawdę już jest parafowana w Unii Europejskiej, która będzie wprowadzona. Obecny rząd nie zbudował mniejszości, żeby zablokować tę bardzo ważną, szkodliwą dla polskiego rolnika umowę. Nie jest to załatwione i wiem, że ta ustawa tego nie załatwi. To powinien załatwić polski rząd, powinien to załatwić polski premier, powinien załatwić mniejszość blokującą. Nie zrobił tego.

    Nie załatwił również handlu z Ukrainą, bo przecież ten rząd rozwalił, rozwiązał naszą koalicję, którą zbudowaliśmy, w sprawie ukraińskich produktów. To my zatrzymaliśmy to 15 kwietnia 2023 r. i te wszystkie krzyki tu pana posła Rutnickiego są tylko i wyłącznie polityczne. Myślę, że gdyby tak było, że rósłby nos jak u Pinokia, gdyby ktoś kłamał z tej mównicy, to poseł Rutnicki miałby największy nos...

    (Poseł Jacek Niedźwiedzki: Morawieckiego nie przebije.)

    ...bo wyszedł tutaj i tylko kłamał, kłamał, kłamał. Szkoda, że nie ma odpowiedzialności za słowa. Ja to powiem szczerze: żałuję, że nie ma odpowiedzialności za słowa parlamentarzysty polskiego, bo takich kłamstw by nie było. Przecież tylko wyszedł, nakłamał i zszedł.

    (Głos z sali: Dożywocie by miał.)

    Tak, miałby już dawno dożywocie. Myślę, że odpowiedzą za to.

    (Głos z sali: Morawiecki już by dożywocie miał.)

    Dlatego nie załatwimy tych najważniejszych spraw, takich jak umowa Mercosur, jak umowa z Ukrainą, bo przecież to będzie wprowadzone. Przecież to wiemy. Mamy sygnały z Unii Europejskiej, że teraz to przedłużyli, bo są wybory w Polsce, później będzie jakaś tam umowa przejściowa, ale tak naprawdę ta umowa przejściowa jest tylko do końca tego roku, a później to wprowadzą. Mówią to urzędnicy unijni. W Unii Europejskiej trzeba mocno walczyć o nasze sprawy, a my to przespaliśmy i to jest taki pstryczek do pana ministra. Miałem wielkie nadzieje, bo pan minister był ministrem z PSL-u w czasie naszej prezydencji. Myślałem, że pan minister ma taką siłę w Unii Europejskiej, że pewne sprawy załatwi. Panie ministrze, tak naprawdę ta prezydencja jest przegrana dla polskiego rolnika. Ani zielony ład, ani umowa z Mercosurem, ani umowa z Ukrainą nie zostały załatwione. Zaniedbaliśmy, tzn. przespaliśmy tę prezydencję, a szkoda. Wiem o tym, że minister sam nie może, jeżeli nie ma wsparcia premiera. Niejednokrotnie już panu ministrowi powiedziałem, że miałem wielkie szczęście, ale to naprawdę wielkie szczęście, gdy byłem ministrem, bo miałem poparcie naszego premiera i prezesa Jarosława Kaczyńskiego, jeśli chodzi o nasze sprawy.

    (Poseł Jakub Rutnicki: I prezesa Kaczyńskiego.)

    Tak, i prezesa Jarosława Kaczyńskiego. I te nasze sprawy wywalczyliśmy.

    Jeden z posłów się chwalił, że daliście 2 mld zł dopłaty do zboża. A my daliśmy 15 mld w sumie, i do zboża, i do paliwa. Jak to się ma do 15 mld? Ale to dlatego, że miałem wsparcie polskiego premiera i dlatego, że miałem wsparcie prezesa. Dlatego walczyliśmy o polskich rolników, dlatego walczyliśmy o ich interesy. Nawet wtedy, w kwietniu, 15 kwietnia 2023 r., jak zatrzymaliśmy granicę, wszyscy nas krytykowali, również Unia Europejska. Wtedy wy rządziliście i dalej rządzicie w Unii Europejskiej. I wtedy wasi politycy również mnie krytykowali za to, że łamiemy prawo unijne. Ale ja mówiłem to twardo, my mówiliśmy to twardo i teraz też mówimy: interes polskiego rolnika jest dla nas ważniejszy niż interes Unii Europejskiej, biznes Unii Europejskiej albo jakiekolwiek przepisy. Dlatego wprowadziliśmy ten zakaz wbrew Unii Europejskiej, choć byliśmy w związku z tym bardzo mocno straszeni.

    Poseł z Platformy Obywatelskiej mówił, że debatujemy nad rzecznikiem rolników, a nie debatujemy nad rzecznikiem nauczycieli. To weźta się do roboty, choroba. (Oklaski) Weźcie się do roboty, przygotujcie ustawę o rzeczniku i będziemy wtedy dyskutować. Nie robicie, za to wychodzicie i krytykujecie naszą ustawę o rzeczniku rolników. My dbamy o polskich rolników i dlatego taka ustawa jest proponowana.

    Dziękuję posłowi Andrzejowi Kryjowi. Jest Andrzej Kryj. Bardzo dobre wystąpienie, które mówi o tym, że właśnie taka ustawa jest potrzebna. Sandomierz, Świętokrzyskie - zresztą pan minister też wie, że tamci rolnicy domagali się tej ustawy. Myślę, że pan minister również to wie i mam nadzieję, że tę ustawę również poprze. Oczywiście, że możemy nad tym pracować. Możemy szukać takich rozwiązań, które będą dobre dla polskich rolników.

    Poseł Zbigniew Sosnowski.

    (Poseł Zbigniew Sosnowski: Jestem.)

    Jest poseł Zbigniew Sosnowski. Panie pośle, dba pan o izby rolnicze. Oczywiście, że tak, że izby rolnicze są ważne, ale to są izby rolnicze, które muszą być zreformowane. Ustawa o izbach rolniczych musi być zreformowana. Izby rolnicze nie będą występować - chyba że tak zmienicie prawo, żeby mogły, żeby występowały - w skardze nadzwyczajnej, reprezentować w sądzie rolników. Zaproponujcie. Jak pan mówi o izbach rolniczych, to coś zaproponujcie. Nie ma takiej propozycji z waszej strony. Mało tego, nawet nie ma propozycji z waszej strony, żeby zreformować wybory w izbach rolniczych, kodeks wyborczy. Wiemy, że ten kodeks wyborczy jest zły. My mamy propozycję, składaliśmy taką propozycję, która mówiła o izbach rolniczych. Chodzi o to, żeby je wzmocnić, żeby one były jeszcze mocniejsze, żeby to nie była tylko grupka pod przewodnictwem jednego człowieka. Nieważne, kto nim jest.

    (Poseł Jacek Niedźwiedzki: Przez 8 lat tego nie zrobiliście.)

    Dla mnie izby rolnicze powinny być silne, tak samo jak związki rolnicze powinny być silne, a jest, tak jak jest. Trzeba się też nad tym wspólnie pochylić.

    Poseł Tomaszewski, tak? Tomaszewski. Opinie. To jest projekt poselski, więc w tym przypadku nie ma procedury dotyczącej opinii związków zawodowych...

    (Głos z sali: Jak: nie ma?)

    (Poseł Joanna Borowiak: Nie, poselski nie ma.)

    ...ale my rozmawialiśmy ze związkami. Myśmy rozmawiali ze związkami zawodowymi. Niektóre związki krytykują, mówią, że wchodzimy w ich buty, np. kółka rolnicze. Pan wie, kto jest szefem kółek rolniczych? Ale to jest normalne, w przypadku gdy nie do końca znają ustawę. Przecież ta ustawa mówi, że rzecznik rolników również będzie pomagał związkom zawodowym, organizacjom zawodowym. To jest ustawa, która ma pomóc rolnikom, ale również organizacjom. Myślę, że jak popracujemy, to i kółka rolnicze również tę ustawę poprą, bo przecież wiedzą, mam nadzieję, że ona jest potrzebna.

    Jeszcze raz dziękuję za dyskusję. Dziękuję też za słowa krytyczne, bo przecież żaden projekt ustawy nie jest idealny. Widziałem jednak, że wszyscy popierali kierunki tej ustawy. To jest najważniejsze, żebyśmy usiedli nad tą ustawą ponadpartyjnie, ponadklubowo. Chodzi o to, żebyśmy to zrobili dla polskiego rolnictwa. W tej chwili nie ma nic ważniejszego, jeżeli mówimy o bezpieczeństwie, niż bezpieczeństwo Polaków i bezpieczeństwo żywnościowe. Dziękuję bardzo. (Oklaski)

    (Głos z sali: Brawo!)


Przebieg posiedzenia