10. kadencja, 36. posiedzenie, 1. dzień (03-06-2025)
3. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy - Prawo geologiczne i górnicze (druki nr 1208 i 1229).
Poseł Jarosław Sachajko:
Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Z najwyższym niepokojem zabieram dziś głos w sprawie projektu ustawy, który rzekomo ma deregulować, upraszczać, poprawiać Prawo geologiczne i górnicze. A ja pytam wprost, czy naprawdę mamy do czynienia z deregulacją, czy raczej z perfekcyjnie zaprojektowaną pułapką, która pod płaszczykiem biurokratycznej korekty prowadzi do systemowego wygaszania kopalń w Polsce. Nie dajmy się zwieść słowom o upraszczaniu procedur. To, co widzimy w tym projekcie, to centralizacja uprawnień, zwiększenie uznaniowości organów, wprowadzenie nowych warstw konsultacji, a co najgorsze, otwarcie furtki do masowego cofania koncesji w oparciu o niejasne i nieprecyzyjne kryteria środowiskowe. Mówi się, że to tylko porządkowe przepisy, ale doświadczone kopalnie wiedzą, że każde porządkowanie w ostatnich latach kończyło się albo zamykaniem szybów, albo cofaniem zezwoleń, albo paraliżem inwestycyjnym przez długie miesiące.
Proszę państwa, czy zdajecie sobie sprawę, ile zakładów może nie dostać przedłużenia koncesji tylko dlatego, że brakuje im jednego podpisu urzędnika lub opinii ekologicznej NGO-sów finansowanych z zagranicy? Czy zdajecie sobie sprawę, że każdy taki przypadek to nie tylko zablokowanie wydobycia, ale też setki ludzi bez pracy, utracone wpływy do budżetów gmin, import surowców z zagranicy i w końcu strategiczna utrata niezależności energetycznej Polski? A wszystko pod hasłem racjonalizacji i unowocześnienia. W rzeczywistości mamy do czynienia z projektem, który przyspieszy likwidację kopalń nie przez decyzję polityczną, bo na taką nie macie odwagi, ale po cichu, technicznie, przez wykolejenie procedur administracyjnych. To nie jest transparentna polityka. To obłudna taktyka wygaszania, której skutki poniosą górnicy, ich rodziny i cała Polska. Dlatego apeluję do wszystkich pań i panów posłów: nie przykładajcie ręki do sabotażu polskiego górnictwa. Kiedy już zamkniemy ostatnią kopalnię, nie będzie odwrotu, a wtedy Polacy będą wam zadawać pytanie: Kto wyłączył światło w Polsce? Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia