10. kadencja, 36. posiedzenie, 1. dzień (03-06-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika (druk nr 1284).
Poseł Barbara Okuła:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak wynika z treści druku nr 1284, Sejm ma zająć się likwidacją Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika. Na pierwszy rzut oka wydawałoby się, że likwidacja placówki naukowej to jakieś barbarzyństwo i powinna spotkać się z protestem. Jak to, zlikwidować placówkę naukową? To skandal.
(Poseł Zbigniew Dolata: Dokładnie tak, racja.)
Otóż jest wręcz przeciwnie. Skandalem było powołanie 3 lata temu, w poprzedniej kadencji Sejmu partyjnej akademii nauk.
(Poseł Zbigniew Dolata: Jasne.)
Była to realizacja wielkiego planu pomysłu Prawa i Sprawiedliwości i ministra Przemysława Czarnka, aby na nowo wychować polskie społeczeństwo...
(Poseł Zbigniew Dolata: Kazimierz Wielki podjął skandaliczną decyzję, Akademię Krakowską stworzył. Skandal!)
...wywrócić wieloletnią strukturę polskiej nauki, niepokornej dla ówczesnej władzy elicie naukowej dać psztyczka w nos, powołując zupełnie nową placówkę, konkurencyjną dla Polskiej Akademii Nauk, całkowicie podporządkowaną ministrowi, a także po to, aby stypendia i granty dawać samym swoim. Znamy to, bo doświadczyliśmy niejeden raz takich działań w okresie 8 lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. Nie było ważne, że zadania przypisane Akademii Kopernikańskiej w znacznej mierze powielały zadania podmiotów, które działały na rzecz systemu szkolnictwa wyższego i nauki już przed jej utworzeniem. Przede wszystkim dotyczyły polityki stypendialno-grantowej, przyznawania Stypendiów Kopernikańskich oraz Grantów Mikołaja Kopernika. Nieważne, że polityka stypendialna i grantowa była realizowana przez inne instytucje, takie jak Narodowe Centrum Nauki, Narodowe Centrum Badań i Rozwoju oraz Narodowa Agencja Wymiany Akademickiej. W efekcie akademia nie tylko nie przynosiła oczekiwanych efektów, ale także generowała niepotrzebne koszty, a jej polityka stypendialna i grantowa nie wyróżniała się innowacyjnością czy efektywnością.
Podobnie funkcjonowanie Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika nie przynosiło satysfakcjonujących rezultatów. Nie prowadziła ona kształcenia na studiach, a jej programy edukacyjne były ograniczone do studiów podyplomowych. Dlatego przekonuje uzasadnienie projektu ustawy, że Akademia Kopernikańska nie była żadnym otwarciem nowych perspektyw dla polskiej nauki, lecz raczej smyczą dla niepokornych, a jej działalność była skrajnie nieefektywna i wyrażała się wyraźnie ujemnym z perspektywy interesu publicznego bilansie kosztów ponoszonych ze środków publicznych i korzyści uzyskiwanych z działalności tych instytucji.
W projekcie ustawy przewidziano szczegółowy plan likwidacji, który ma na celu zabezpieczenie wierzycieli oraz odpowiednie rozdysponowanie majątku obu instytucji. Warto podkreślić, że likwidatorzy będą zobowiązani do transparentnego działania, a minister będzie miał możliwość bieżącego nadzorowania postępów w likwidacji.
Podsumowując, chcę powiedzieć, że likwidacja Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika jest niezbędnym krokiem, który pozwoli na racjonalizację wydatków publicznych oraz skoncentrowanie wysiłków na działaniach przynoszących wymierne korzyści dla polskiego systemu edukacji i nauki.
Klub Parlamentarny Polska 2050 opowiada się za skierowaniem projektu do komisji, a w przyszłości za uchwaleniem tej ustawy. Nauka nie może być polem gry politycznej ani przedmiotem zawłaszczania przez jedną opcję ideową i polityczną. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia