10. kadencja, 36. posiedzenie, 1. dzień (03-06-2025)
4. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika (druk nr 1284).
Poseł Dorota Olko:
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Dyskutujemy dzisiaj o likwidacji Akademii Kopernikańskiej i Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika. To są instytucje z punktu widzenia organizacji nauki w Polsce dość dziwne, powołane na wniosek prezydenta Andrzeja Dudy pod koniec rządów PiS. Dlaczego mówię, że to są instytucje dziwne? Bo można sobie wyobrażać, że jeżeli powołuje się od zera instytucję naukową z wysokim jak na warunki funkcjonowania polskiej nauki finansowaniem, to ta instytucja powinna odpowiadać na jakieś istniejące problemy, potrzeby środowiska naukowego, uzupełniać jakieś braki. Tymczasem Akademia Kopernikańska została powołana ponad głowami środowiska naukowego, bez konsultacji z nim, ba, wbrew sprzeciwowi środowiska naukowego. Bo przypomnijmy, że o wstrzymanie prac nad ustawą apelowały wtedy KRASP, Rada Główna Nauki i Szkolnictwa Wyższego czy Polska Akademia Nauk.
Nie sposób też nie zwrócić uwagi, że Akademia Kopernikańska została zaprojektowana jako hybryda kilku instytucji w jednej, bo jest jednocześnie korporacją uczonych, instytucją grantową, instytucją przyznającą nagrody oraz może nadawać stopnie naukowe. Nie wiadomo, jaki jest jej główny cel. Akademia Kopernikańska zamiast uzupełniać jakieś braki, dubluje zadania istniejących instytucji, co już wiele razy tu dzisiaj padało, instytucji, które mają większe doświadczenie w ich realizowaniu i większą renomę. Od przyznawania grantów mamy NCN i NCBR, a od umiędzynarodowienia polskiej nauki mamy Narodową Agencję Wymiany Akademickiej. Wreszcie ogromną większość zadań Akademii Kopernikańskiej mogą wykonywać i od dekad z sukcesami wykonują Polska Akademia Nauk, Polska Akademia Umiejętności oraz uczelnie wyższe.
Pan poseł Czarnecki tutaj kpił o nagrodach, że przecież potrzebujemy polskich nagród, a nie tylko niemieckich. Panie pośle, wszystkim nam zależy na rozwoju polskiej nauki, na tym, żebyśmy mieli polskie nagrody, które mają prestiż, ale jako osoba, której - jak rozumiem - na tym zależy, powinien pan wiedzieć, że od 1873 r. Polska Akademia Umiejętności przyznaje nagrody im. Mikołaja Kopernika w dziedzinie astronomii co 5 lat.
(Poseł Witold Wojciech Czarnecki: W jakiej wysokości?)
Jeszcze jedna rzecz. Akademia Kopernikańska została zaprojektowana nie jako element systemu nauki w Polsce, nie jako instytucja wkomponowana w ten system, ale jako twór z tego systemu niejako wyłączony. Bo skład akademii został powołany bez konsultacji ze środowiskiem naukowym, które zostało pozbawione wpływu na jego kształtowanie. Kandydatów do nagród mogą zgłaszać przedstawiciele władz publicznych i członkowie Akademii Kopernikańskiej, ale już nie środowisko naukowe.
Wreszcie Szkoła Główna Mikołaja Kopernika, co już też padało, ma status uczelni wyższej, ale nie prowadzi studiów pierwszego i drugiego stopnia, tylko od razu wzięła się za studia doktorackie i studia MBA, a uprawnienia do kształcenia w tym zakresie dostała z pominięciem standardowej ścieżki ewaluacji. Co w związku z tym wyszło z Akademii Kopernikańskiej? Otóż wyszła instytucja o wsobnym charakterze, niedziałająca dla systemu nauki i szkolnictwa w Polsce, tylko działająca obok tego systemu, nieuzupełniająca go i nierozwijająca w żaden sposób i z punktu widzenia już samej konstrukcji ustawowej dobrze odgrodzona od środowiska naukowego, mogąca funkcjonować sama, bez konieczności kontaktów zewnętrznych. Nie tak powinno się działać w nauce. Naprawdę ciężko stwierdzić, do czego taka instytucja jest potrzebna polskiej nauce. Widać, że już sama koncepcja i konstrukcja akademii budzą bardzo wiele wątpliwości, a funkcjonowanie tej instytucji naprawdę nie pozwala dostrzec korzyści, jakiejś wartości dodanej, której nie mogłyby dać inne instytucje. Myślę, że wszyscy na tej sali - mam taką nadzieję - zgadzamy się, że w rozwój polskiej nauki, funkcjonujących instytucji, w badania należy inwestować. Należy zwiększać środki na te cele, ale też środkami, które już inwestujemy, gospodarować efektywnie. Ciężko nazwać efektywnością dublowanie istniejących i dobrze funkcjonujących instytucji.
Dlatego koalicyjny klub Lewicy oczywiście poprze przedstawiony projekt ustawy. Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia