10. kadencja, 36. posiedzenie, 2. dzień (04-06-2025)

12. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 1106).

Szef Kancelarii Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Małgorzata Paprocka:

    Dziękuję.

    Szanowna Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wraz z panem gen. Dariuszem Łukowskim, szefem Biura Bezpieczeństwa Narodowego, mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie przedłożony przez prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej pana Andrzeja Dudę projekt ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.

    Celem projektu jest ustanowienie na poziomie ustawy zasadniczej normy nakazującej (Gwar na sali, dzwonek), aby co roku w ustawie budżetowej nie mniej niż 4% PKB było przeznaczane na finansowanie potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej.

    Projekt zawiera przepis przejściowy wskazujący, że ta norma miałaby zastosowanie już do budżetu na rok 2026, przepis o wejściu w życie - proponowane standardowe vacatio legis, czyli ustawa miałaby wejść w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia.

    Wysoka Izbo! Zgodnie z art. 126 ust. 1 i 2 konstytucji, który mówi o roli i pozycji ustrojowej prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, prezydent czuwa nad przestrzeganiem konstytucji, stoi na straży suwerenności i bezpieczeństwa państwa, nienaruszalności i niepodzielności jego terytorium. Zgodnie z art. 134 konstytucji prezydent Rzeczypospolitej Polskiej jest zwierzchnikiem Sił Zbrojnych naszej ojczyzny. To są zadania, które prezydent realizuje w bardzo różnych formach, ale bez wątpienia w te ogromne wyzwania, kluczowe, konstytucyjne zadania głowy państwa wpisuje się omawiana dzisiaj - rozpoczyna się procedowanie nad projektem ustawy - inicjatywa.

    Celem projektu ustawy, tak jak wspomniałam, jest ustanowienie minimalnego poziomu finansowania wydatków na rzecz obronności. Dzisiaj stan prawny jest taki, że ten poziom wydatków jest określony w ustawie o obronie Ojczyzny, na poziomie ustawy zwykłej, i jest to poziom 3% PKB. Pan prezydent proponuje podniesienie rangi normy prawnej do poziomu ustawy zasadniczej i jednocześnie podniesienie limitu z poziomu 3% do 4%. Zaletą ustrojową, konstytucyjną tego rozwiązania jest przede wszystkim kwestia wynikająca ze szczególnej mocy konstytucji. Po pierwsze, zawsze każdy akt prawny niższego rzędu, ustawa, rozporządzenie, wszystkie normy, które mamy w ramach systemu źródeł prawa, muszą być zgodne z postanowieniami konstytucji. Jest to wyzwanie dla organów państwa, aby tak kształtować regulację, aby ta zgodność materialna i proceduralna była zachowana, ale - czego w tym miejscu nie trzeba podkreślać - przede wszystkim wiąże się również ze szczególnym trybem uchwalenia, o którym mowa w art. 235 konstytucji, zwłaszcza oczywiście z kwalifikowaną większością zarówno w Sejmie, jak i w Senacie.

    Warto w tym kontekście wykorzystać konsensus polityczny, który panuje w przypadku tematów obronnych i wydatków obronnych, jednocześnie również czy przede wszystkim wsparty także przez stanowisko opinii publicznej, która nigdy tych wydatków nie kwestionowała. Absolutnie Polki i Polacy te wydatki popierają, biorąc odpowiedzialność za system bezpieczeństwa w naszym kraju.

    Nie chcę dzisiaj przypominać różnych debat, które na tej sali sejmowej jeszcze kilka lat temu się toczyły, czy w momencie kiedy wprowadzany był pierwszy raz stan nadzwyczajny na granicy, czy kiedy Wysoka Izba procedowała nad ustawą o obronie Ojczyzny, czy jeśli chodzi o kwestie związane z budową zapory na granicy. Dzisiaj wydaje się, że osiągnęliśmy taki stopień dyskusji i konsensusu politycznego, że jest miejsce dla wprowadzenia tej jakże potrzebnej zmiany konstytucji.

    Kilka lat temu rozpoczęły się wielkie wydatki inwestycyjne, modernizacyjne w armii polskiej i w zdecydowanej większości są kontynuowane. Od wielu lat kwestia związana z bezpieczeństwem, tym militarnym i pozamilitarnym, odmieniana jest przez wszystkie przypadki. Ten stan nadal trwa. Ale kiedyś sytuacja się zmieni, kiedyś zmieni się skład tej Izby i prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej panu Andrzejowi Dudzie bardzo zależy na tym, aby poziom modernizacji armii, poziom wydatków na zakupy, ale także na utrzymanie, modernizację, wymianę sprzętu, jak również kwestie związane ze zwiększeniem liczebności armii były zagwarantowane na najwyższym możliwym poziomie konstytucyjnym, a tym samym stały się odporne na zmiany polityczne.

    Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych prezydent Rzeczypospolitej Polskiej pan Andrzej Duda przez całą swoją prezydenturę - właśnie dobiega ona końca, 10 lat - konsekwentnie stoi na stanowisku, że fundamentalnym zadaniem państwa jest stworzenie silnej, sprawnej armii, takiej, która w przypadku jakiegokolwiek ataku na naszą ojczyznę będzie w stanie skutecznie bronić polskich granic, a przede wszystkim polskich obywateli. Napoleon mówił, że do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy: pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze. To nadal jest aktualne i zagwarantowanie wzrostu wydatków budżetowych, utrzymanie ich na tak wysokim poziomie to jedyna droga do tego, aby poziom bezpieczeństwa wzmacniać i stale budować.

    Bez wątpienia od co najmniej 2014 r. jesteśmy świadkami bardzo negatywnych zmian w obszarze bezpieczeństwa Europy, przede wszystkim państw położonych na wschodniej flance NATO. Jest to związane z bardzo agresywną postawą Federacji Rosyjskiej, od aneksji Krymu w 2014 r. przez pełnoskalową wojnę ciągle toczącą się na Ukrainie. Ale przecież również nasza ojczyzna padała i nadal pada ofiarą działań hybrydowych na granicy polsko-białoruskiej. Nie można tych okoliczności nie brać pod uwagę, a one bardzo mocno wskazują na to, jak wielka jest potrzeba szybkiej i kompleksowej modernizacji i wzmacniania Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.

    W ostatnich latach obserwujemy stały i ogromny przeskok modernizacyjny w polskiej armii. Prezydenta Rzeczypospolitej oczywiście te wydatki bardzo cieszą. On te wszystkie działania bardzo mocno wspierał. Miał swoją rolę chociażby podczas negocjowania kontraktów polsko-amerykańskich. I rząd poprzedni, i rząd obecny na takie wsparcie prezydenta Rzeczypospolitej zawsze mogły liczyć. Natomiast bardzo istotnym elementem jest to, aby ta modernizacja trwała, była konsekwentnie prowadzona, a bez zagwarantowania jednoznacznych nakładów finansowych zrobić się tego nie da.

    Od 2015 r., od rozpoczęcia prezydentury pana prezydenta Andrzeja Dudy, obserwujemy stały wzrost nakładów. Jako jedno z pierwszych państw wchodzących w skład Sojuszu Północnoatlantyckiego osiągnęliśmy poziom wydatków 2% PKB. W ubiegłym roku pan prezydent przedstawił postulat, aby w ramach NATO ten poziom osiągnął pułap 3% PKB, jak państwo doskonale wiecie. W ramach przygotowań do szczytu NATO w Hadze, który odbędzie się za niespełna 2 tygodnie, pan prezydent odbywał szereg konsultacji i dyskusji z liderami państw wchodzących w skład NATO w zakresie tej problematyki. Szczególnie oczywiście chodzi o wsparcie tutaj, na wschodniej flance NATO. Dosłownie kilka godzin temu zakończył się szczyt Bukareszteńskiej Dziewiątki w Wilnie. Bez wątpienia te tematy również będą obecne w Hadze.

    Dziś jesteśmy liderem w ramach NATO, wydajemy prawie 5% PKB, realizując ogromne kontrakty, przede wszystkim w Stanach Zjednoczonych i Republice Korei. Nie będę wchodzić w szczegóły, bo o tych kontraktach wiele się mówiło w ostatnich latach, ten temat stale przewija się w dyskusjach politycznych, nie ma dzisiaj potrzeby, aby te wszystkie kontrakty wymieniać. Natomiast bez wątpienia poza samymi kwestiami zakupowymi będzie przecież problem odnawiania, modernizowania, utrzymania. To nie jest tylko sam zakup sprzętu, ale to są kwestie szkolenia, kwestie bazy, kwestie logistyki. To są środki ogromne, wymagające stałych nakładów i bardzo ważne jest to, aby one były pewne, również czyniąc z Polski wiarygodnego partnera w dyskusjach z naszymi strategicznymi dostawcami. Bardzo istotne jest również to, aby te zakupy i te środki były realizowane w ramach zakupów w fabrykach polskich. Procedowaliście państwo z końcem ubiegłego roku nad ustawą dotyczącą amunicji. Ona się spotkała z błyskawiczną akceptacją pana prezydenta. Na te wszystkie tematy trzeba rozmawiać.

    Reasumując, pani marszałek, Wysoka Izbo, w imieniu prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej zwracam się do Wysokiej Izby o procedowanie i o uchwalenie projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, która bez wątpienia służyć będzie wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski i naszych obywateli. Dziękuję uprzejmie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia