10. kadencja, 36. posiedzenie, 2. dzień (04-06-2025)
12. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie przedstawionego przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej projektu ustawy o zmianie Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej (druk nr 1106).
Poseł Witold Tumanowicz:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! To bardzo potrzebna dyskusja. Bardzo się cieszę, że w ogóle rozmawiamy w tej Izbie o tak ważnym aspekcie jak wydatki na zbrojenia, wydatki na obronność. Mam wrażenie, że jak tu siedzimy od lewa do prawa, chyba nikt nie ma wątpliwości, że szczególnie w tych czasach należy te wydatki mieć na odpowiednim poziomie. 4%, jak wiadomo, nawet 4,7% obecnie wydawane jest na zbrojenia. To bardzo dobrze i bardzo dobrze o tym przypominać. I bardzo dobrze, że mamy co do tego konsensus.
Natomiast oczywiście diabeł tkwi w szczegółach, dlatego że nie wystarczy wydawać dużo pieniędzy, trzeba jeszcze wydawać je mądrze, trzeba wydawać je dobrze. Prawda jest taka, że w ostatnim czasie armia borykała się z różnego rodzaju problemami. Docierały do nas informacje, że niejednokrotnie brakowało nawet butów dla żołnierzy. A więc to, w jaki sposób te pieniądze będziemy wydawać, jest nie mniej istotne. Trzeba o tym wspominać.
Potrzebujemy amunicji, potrzebujemy podstawowego wyposażenia, potrzebujemy także szkoleń, aby obsługiwać ten zakupiony sprzęt. Przecież żeby on osiągnął 100-procentową wartość bojową, nie wystarczy go mieć. Trzeba mieć także odpowiednio wyszkolonych ludzi, którzy będą go obsługiwać. Co więcej, ten sprzęt musi mieć amunicję, o której też wspomniałem, bo przecież nie będziemy tym sprzętem rozjeżdżać wroga. Tutaj naprawdę jest cała dyskusja do przeprowadzenia i my jako Konfederacja oczywiście popieramy wydawanie pieniędzy na zbrojenie, co więcej, wydawanie pieniędzy w wysokości 4%, może nawet i 5%.
Muszę jednak zwrócić uwagę na to, że mimo wszystko nie dyskutujemy, że istotą przedłożenia nie jest to, czy wydawać, tylko to, czy wpisać to do konstytucji. Powiem szczerze, że mam takie wrażenie, że jednak to jest trochę już niepotrzebne. Osobiście uważam, że jest to pomysł niemądry, żeby na poziomie konstytucyjnym usztywniać budżet w taki sposób, tym bardziej że mamy ustawę, która o tym mówi, która mówi o tym, że jest 3%. Może trzeba ją znowelizować, może trzeba to podwyższyć do 4%. Natomiast chciałbym zwrócić na to uwagę, że taki zapis konstytucyjny, po pierwsze, usztywnia, właściwie pozornie usztywnia, bo tak naprawdę ostatecznie jest to zapis nieostry, totalnie nieostry.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Usztywnia pozornie - właśnie tłumaczę - ale jednocześnie byłby bardzo łatwy do obejścia, np. przez podwyższenie pensji dla generałów, wydawanie albo wrzucanie jakiegoś wydatku budżetowego, który do tej pory nie był uznawany za wydatek na obronność, ale można byłoby to w taki sposób wepchnąć, żeby już takim wydatkiem był. Dlatego osobiście uważam, że jest to pomysł po prostu zbędny, który moim zdaniem nosi znamiona czegoś w postaci tego, że równie dobrze minister obrony narodowej mógłby sobie po prostu tatuować to, że wydaje na to 4% PKB, a to absolutnie nic za sobą by nie niosło.
Dlatego mimo wszystko apeluję do Wysokiej Izby, aby jednak nie chwaścić ustawy zasadniczej. Ustawa zasadnicza stanowi o ustroju Rzeczypospolitej, a nie o poszczególnych elementach budżetu. Uważam, że wydatki na zbrojenia są istotnym elementem naszej suwerenności - to jest oczywiste - natomiast ustawa zasadnicza nie jest od tego, aby umieszczać w niej takie zapisy.
Dlatego jako Konfederacja oczywiście nie będziemy składać wniosku o odrzucenie tego projektu, natomiast nie będziemy go też popierać. Dziękuję. (Oklaski)
(Głos z sali: Ojej...)
Przebieg posiedzenia