10. kadencja, 36. posiedzenie, 3. dzień (11-06-2025)

21. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Deregulacji oraz Komisji Finansów Publicznych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o funduszach inwestycyjnych i zarządzaniu alternatywnymi funduszami inwestycyjnymi (druki nr 1267 i 1331).

Poseł Ryszard Wilk:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Rozmawiamy dziś o zmianie, która na pierwszy rzut oka może wydawać się techniczna, ale w rzeczywistości dotyka fundamentalnej sprawy, czyli wolności finansowej obywateli, dostępu Polaków do narzędzi, które pozwolą im zadbać o własną przyszłość.

    Obecny rynek funduszy inwestycyjnych w Polsce jest w stagnacji. Dlaczego? Bo jest przeregulowany. Obciążenia nałożone na depozytariuszy funduszy zarządzających są tak wysokie, że skutecznie wypychają mniejsze podmioty z rynku. Działalność inwestycyjna staje się tak kosztowna, że wiele funduszy po prostu rezygnuje, a te, które zostają, mają ograniczone możliwości działania, ograniczoną dystrybucję i w końcu ograniczoną ofertę. To przekłada się bezpośrednio na sytuację Polaków, bo jak obywatel ma dzisiaj oszczędzać i inwestować, skoro dostępne są właściwie tylko produkty bankowe? Produkty, które są drogie, często nieefektywne, dają niskie stopy zwrotu i co najważniejsze, nie dają realnego wyboru.

    Z jednej strony mówimy ludziom: weźcie sprawy w swoje ręce, nie liczcie na ZUS, bo emerytura będzie głodowa. Jest to prawda niestety, ale z drugiej strony związujemy im ręce. Zostawiamy ich w systemie, który promuje tylko bankowe rozwiązania, który ogranicza dostęp do prywatnych funduszy, do alternatywnych inwestycji, do instrumentów, które mogłyby pomnażać ich oszczędności. Dlatego ta zmiana, ograniczenie niepotrzebnych obowiązków depozytariuszy, to nie jest żadna deregulacyjna fanaberia. To krok w kierunku przywrócenia równowagi, szansa na to, że rynek odżyje, że więcej funduszy wróci na rynek, że dystrybucja się rozszerza i oferta inwestycyjna stanie się szersza i bardziej dostępna, że obywatel będzie miał wybór, czy chce inwestować przez bank, przez fundusz, przez alternatywne spółki inwestycyjne, czy może jeszcze inaczej.

    Dzisiaj wybór niestety to jest fikcja. Jeżeli państwo nadal będzie bronić tego zamkniętego, przeregulowanego systemu, to niech powie wprost: nie chcemy, żebyście inwestowali, chcemy, żebyście sobie siedzieli cicho z lokatą na 1% i żyli złudzeniem, że to wystarczy na godną starość. Nie, to nie wystarczy. To państwo powinno przestać się bać, że Polacy chcą wziąć sprawy we własne ręce, bo mają do tego prawo i obowiązek wobec siebie i swoich rodzin.

    Konfederacja oczywiście poprze tę już kolejną deregulacyjną ustawę. Natomiast w formie takiego postscriptum chciałbym też zaapelować do przedstawicieli komisji deregulacyjnej, aby się zastanowić nad tym - skoro idziemy w stronę deregulacji systemu inwestowania swoich środków przez Polaków - żeby usunąć podatek Belki. Bo jest to wielce niesprawiedliwe, żeby Polacy płacili podatek od oszczędności, skoro ich oszczędności już były raz opodatkowane podatkiem dochodowym. Bardzo dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia