10. kadencja, 37. posiedzenie, 2. dzień (25-06-2025)

27. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych o rządowym projekcie ustawy o wypowiedzeniu Konwencji o zakazie użycia, składowania, produkcji i przekazywania min przeciwpiechotnych oraz o ich zniszczeniu, sporządzonej w Oslo dnia 18 września 1997 r. (druki nr 1261 i 1327).

Poseł Małgorzata Tracz:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Miny przeciwpiechotne nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem. To przeżytek, który przynosi więcej szkody niż pożytku. Po pierwsze, 80% ofiar min przeciwpiechotnych to cywile: rolnicy, kobiety, dzieci. Na pięć ofiar min dwie ofiary to dzieci, a tylko jedna - żołnierz. Po drugie, miny nie zatrzymają wroga, szczególnie takiego jak Rosja. W raporcie 55 oficerów z 19 państw świata już w 1996 r. jasno wskazano, że miny okazały się bronią o bardzo ograniczonej przydatności, a straszliwe skutki humanitarne znacznie przewyższają wartość militarną. Po trzecie, nie ma czegoś takiego jak odpowiedzialne wykorzystanie min lub niezawodne samoneutralizujące się miny. Od lat 90. nikt nie udoskonalił tej technologii. Po czwarte, proste pytanie: Skąd te miny weźmiemy? Z zagranicy nie ma jak, no chyba że z Rosji czy Iranu. Z kolei rozkręcenie całego przemysłu zajmie lata (Dzwonek) i pochłonie wiele środków finansowych, które można by było wykorzystać na realne działania obronne. Chodzi o bezpieczeństwo. Nie dajmy się zaślepić minom. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia