10. kadencja, 37. posiedzenie, 2. dzień (25-06-2025)

Oświadczenia.

Poseł Witold Tumanowicz:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Oddaliśmy Ukrainie sprzęt. Ponieśliśmy gigantyczne koszty społeczne i finansowe. Rządzący rozłożyli czerwony dywan. Zrobili to wszystko bez żadnych warunków, bez zabezpieczeń, bez kwitowania czegokolwiek, z naiwnością, za którą dziś płacimy. I co dostajemy w zamian? prezydent Zełenski ogłasza właśnie, że Dania - tak Dania - będzie pierwszym krajem, z którym Ukraina uruchomi wspólną produkcję dronów i rakiet. Nie Polska.

    Byliśmy pierwsi w pomocy, z sercem na dłoni i bez głowy na karku. W nagrodę otrzymujemy brak wdzięczności i brak szacunku. Kto by się spodziewał? Konfederacja ostrzegała. Ta decyzja to zimny prysznic dla wszystkich, którzy wierzyli w mityczne braterstwo i wspólnotę losów. Dla Ukrainy liczą się interesy i trudno im się dziwić. Tylko szkoda, że Polska ciągle zachowuje się jak naiwny sponsor, którego można już po prostu ignorować.

    Czas wyciągnąć wnioski. Nie wolno już udzielać żadnej pomocy bez kwitowania. Nie wolno wykonywać żadnych gestów bez jasnego interesu. I przede wszystkim nie wolno mieć złudzeń. Naiwność w polityce międzynarodowej kończy się dokładnie tak jak dzisiaj. Zostajemy z pustymi rękami i wykreśleni z poważnych rozmów.


Przebieg posiedzenia