10. kadencja, 38. posiedzenie, 3. dzień (10-07-2025)
26. punkt porządku dziennego:
Informacja bieżąca.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Widać, że w PiS-ie nerwowo, skoro panu Czarnkowi przypomniało się, że coś wie o oświacie. Ale kompromitacja. (Oklaski) Ludzie, pytacie o programy nauczania... (Poruszenie na sali, dzwonek)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani poseł...
(Głos z sali: To jest obrażanie.)
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Pan nawet nie wie, panie Czarnek, że programów nauczania nie kształtuje minister edukacji narodowej.
(Głos z sali: Pan poseł Czarnek ma tytuł profesorski, a pani...)
Więc pan tego nie wie. Jest to wyjątkowo kompromitujące. (Poruszenie na sali)
Proszę uspokoić.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani minister, chwileczkę.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Ja poczekam, bo tu bezdomna posłanka się denerwuje. (Wesołość na sali)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani poseł, zwracam pani uwagę, że zakłóca pani obrady Sejmu.
Proszę kontynuować, pani minister. (Poruszenie na sali, dzwonek)
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Uspokojeni? No to posłuchajcie. Po pierwsze, nie wiem, gdzie pan Czarnek się podział, ale może się dowie, czym zajmuje się Ministerstwo Edukacji Narodowej. Otóż Ministerstwo Edukacji Narodowej nie zajmuje się programami nauczania, tylko podstawami programowymi. Można to było ogarnąć przez parę lat. (Oklaski) Nawet pytania nie umiecie zadać porządnie, nie mówiąc już o steku bzdur i pomówień, no ale czegoż się spodziewać pod dzbanie roku. (Poruszenie na sali, oklaski) Ale co zrobiliście z oświatą? Co zrobiliście z oświatą? To może sobie przypomnimy. (Oklaski)
Wynagrodzenia nauczycieli w waszych czasach - najniższe, nie wzrastały. Nauczyciele...
(Poseł Anna Paluch: Pani marszałek, proszę reagować.)
(Głos z sali: To skandal.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani minister, bardzo panią przepraszam.
Szanowni państwo, nie słyszałam oburzenia, jak przemawiał tutaj wasz kolega, pan poseł Czarnek, który co drugie słowo obrażał panią minister Nowacką. Nie słyszałam tego.
(Poseł Anna Paluch: Bo prawdę mówił...)
Proszę się uspokoić, bo naprawdę będę wyciągać konsekwencje regulaminowe. Naprawdę chcecie tego państwo dzisiaj? Trochę mniej emocji.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Pani minister, jeszcze chwileczkę.
Chce pani ze mną jeszcze podyskutować, pani poseł?
Proszę o trochę spokoju i trochę mniej emocji. A jeśli odczuwacie emocje, nad którymi nie panujecie, proszę iść się przewietrzyć przed Sejm.
Bardzo proszę, pani minister.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Państwo zapominają, że debatę o oświacie śledzi też młodzież. Może byście chociaż przez chwilę, państwo posłowie z PiS, postarali się być dla nich jakimkolwiek wzorem, niekoniecznie negatywnym.
(Głos z sali: Pani jest negatywnym.)
W 2023 r. przejęliśmy władzę i zastaliśmy szkołę w kryzysie: zideologizowaną, niewydolną i kompletnie nieprzystosowaną do warunków zmieniającego się świata. Pamiętamy wszyscy protesty przeciwko destrukcyjnym działaniom waszego rządu. Protest nauczycielek i nauczycieli w 2019 r. doprowadził do tego, że prestiż zawodu nauczyciela drastycznie spadł, a nauczyciele czuli się zrezygnowani, pracując w takich warunkach. 73% polskich nauczycieli deklarowało niski i umiarkowany poziom satysfakcji z pracy. 58% polskich nastolatków twierdziło, że szkoła nie rozwija kompetencji potrzebnych w dorosłym życiu. 57% uczniów klas IV nie czuła przynależności do szkoły. To są badania z lat 2021, 2022 i 2023. 8 lat rządów PiS to postępujący regres zarobków nauczycieli w porównaniu do minimalnej krajowej i do średniej krajowej w gospodarce.
(Poseł Przemysław Czarnek: Ale kto minimalną podnosił?)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle Czarnek...
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Gdy PiS zaczął rządzić, wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela początkującego rozpoczynającego pracę w zawodzie było o 29% wyższe od minimalnego wynagrodzenia za pracę...
(Poseł Przemysław Czarnek: Kto podnosił minimalne wynagrodzenie?)
...żeby na koniec rządów PiS sięgało niewiele ponad 5%, a przez kilka miesięcy nawet było poniżej wynagrodzenia minimalnego.
Pan minister Czarnek teraz krzyczy, ale przypomnę, że w budżecie na 2024 r. pan minister Czarnek zaproponował nauczycielom 12-procentową podwyżkę, twierdząc, że wyższa zrujnuje budżet. Potem w takiej wenie przedwyborczej mówił coś o 20%, ale nie zabezpieczył tych środków. Wiem, że pan tego nie wie, bo pan ministerstwem się w ogóle nie zajmował, ale może się pan teraz dowiedział. Pan ministra Piątkowskiego spyta, on trochę więcej wie. (Oklaski) A to, co się zmieniło, to 30-procentowe podwyżki dla nauczycielek i nauczycieli, które zmieniły ich sytuację. (Poruszenie na sali, dzwonek)
(Głos z sali: Kto dostał 1500 podwyżki?)
W następnym roku - 5%, w kolejnym roku będzie to 3%. Natomiast bardzo ważny dla nas jest projekt obywatelski zgłoszony przez Związek Nauczycielstwa Polskiego. Nad tym projektem będziemy procedować i doprowadzimy do tego, że nawet jeżeli kiedyś, w dalekiej przyszłości do władzy przyjdą ludzie tak niechętni nauczycielkom i nauczycielom jak wy i wasza władza, to nauczyciele będą zabezpieczeni również prawnie, żeby wreszcie godnie zarabiać.
Wzrosły też nakłady na edukację. To dzięki Ministerstwu Finansów, ministrowi Domańskiemu zmienił się sposób finansowania oświaty. Nakłady na naukę w sumie wzrosły o ponad 55%. To oznacza więcej pieniędzy dla samorządów, dla szkół i dla nauczycieli.
(Poseł Anna Paluch: Szkoda, że wójtowie nie podzielają tej opinii.)
Przed chwileczką na posiedzeniu komisji edukacji w pierwszym czytaniu przegłosowana została z poprawkami Karty Nauczyciela. Państwo posłowie - to mówię do tych wzburzonych, którzy nie uczestniczyli w obradach komisji edukacji - nie zagłosowali przeciwko, bo wiedzą, że to są zmiany potrzebne, wspierające nauczycieli, którzy zaczynają pracę, i tych nauczycieli, którzy pracują w szkole od dawna.
My zastaliśmy szkołę zniszczoną też przez waszych politycznych kuratorów. Może państwo tego nie wiecie - ja to powiem teraz posłom z koalicji rządzącej - że z 16 na 13 kuratorów... 13 z nich było działaczami związanymi z PiS-em, albo wprost działaczami...
(Poseł Anna Paluch: 16 na 13 czy 13 na 16?)
13 na 16. Niech pani sobie policzy koszty mieszkania komunalnego. (Poruszenie na sali, dzwonek)
(Głos z sali: Bezczelne...)
(Poseł Anna Paluch: Pani to Tuskowi powie...)
Chciałabym zwrócić uwagę, że startowali oni w wyborach samorządowych lub parlamentarnych.
Zastaliśmy szkołę, która miała przeładowane podstawy programowe, zwłaszcza w szkole podstawowej w klasach VII-VIII. To był efekt likwidacji gimnazjów, gdzie cały program 3-letniego gimnazjum upchnięto w programie klas VII-VIII. Pan Czarnek też tego nie wie, ale to on powołał zespoły, które pracowały nad uszczupleniem tych podstaw programowych. Część pana pracy myśmy kontynuowali, a właściwie część pracowników ministerstwa. I to, co pan przed chwilą wykrzykiwał, że pocięliśmy podstawę programową - to była kontynuacja działań zaczętych również przez pana. Wszyscy, którzy znają się choć trochę na oświacie, wiedzą, że podstawy programowe trzeba było uszczuplić. Chodziło o to, żeby był czas na przerobienie materiału, żeby nie budować nierówności.
(Poseł Przemysław Czarnek: Ale nie kosztem polskości, pani minister. O to chodzi. Nie kosztem polskości. Pani tego nie rozumie.)
Podstawy programowe zmniejszono o 20%. To większa autonomia nauczycieli w budowaniu programu nauczania, bo przypominam, że ministerstwo nie tworzy programu. Uczniowie mają więcej czasu na przyswojenie treści i nie gonią za materiałem. Zastąpiliśmy HiT, tak bardzo promowany przez was, praktyczną edukacją obywatelską. Nikt nie chciał podręczników HiT-u. Blisko 90% nauczycieli w ogóle z nich nie korzystało, bez względu na swoje poglądy. Te wspaniałe podręczniki faktycznie zagościły na dolnych półkach Poczty Polskiej. Od 1 września wejdzie edukacja obywatelska. To nowoczesny przedmiot, który ma przygotować młodych do bycia Polakami, obywatelami i patriotami. Wejdzie też edukacja zdrowotna, w której aktywność fizyczna, zdrowe odżywianie, cyberbezpieczeństwo i zdrowie psychiczne są ważnymi komponentami.
(Głos z sali: I edukacja seksualna.)
Tak, wychowanie seksualne, edukacja seksualna jest potrzebna. (Oklaski)
(Poseł Anna Paluch: Wszyscy rodzice protestują.) (Dzwonek)
Będzie to komponent nieobowiązkowy, ale obrona przed złym dotykiem czy przed pedofilią oraz przeciwdziałanie pornografii - to jest po prostu potrzebne. Rozumiem, że część z państwa może mieć w tej sprawie inny pogląd, ale pomyślcie o dobru dzieci, które mogą od kompetentnych nauczycieli dowiedzieć się, jeśli ich rodzice wyrażą na to zgodę, w jaki sposób chronić się np. przed pedofilami.
Za czasów rządów PiS duża uwaga wszystkich była...
(Głos z sali: Proszę nie wpuszczać pedofilów przez granicę.)
Ciii...
Za rządów PiS duża uwaga oczywiście była skierowana na edukację, niestety w tym negatywnym wymiarze. Pan minister Czarnek, popularnie nazywany willantropem, przyznawał wille, przyznawał nieruchomości, apartamenty różnym organizacjom, które miały nawet negatywną ocenę merytoryczną.
(Poseł Anna Paluch: A co to, tylko lewica może dostawać? Tylko lewica może dostawać?)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Wykluczę zaraz panią z obrad.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Miały negatywną ocenę merytoryczną. My odzyskujemy pieniądze. (Poruszenie na sali)
(Poseł Przemysław Czarnek: Niech się pani nie trzęsie. Pani kłamie, ale niech się pani nie trzęsie.)
Odzyskaliśmy już prawie 3,5 mln zł.
(Poseł Przemysław Czarnek: Coś na uspokojenie niech pani weźmie.)
Niech pan coś weźmie.
(Poseł Przemysław Czarnek: Trzęsie się pani strasznie. Z tego kłamstwa się pani trzęsie.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle Czarnek, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Pan się zrobił, panie pośle, cały czerwony. Zaczynam się martwić. Czy jest na sali jakiś lekarz? Bo panu Czarnkowi skoczyło ciśnienie niebezpiecznie.
(Poseł Przemysław Czarnek: Pani się trzęsie, pani się trzęsie.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle Czarnek, na podstawie artykułu...
Pani minister, pani minister...
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Ja wiem, słowo ˝willa˝ denerwuje.
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani minister...
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Ma pan już dwie sprawy u prokuratora. Dwie sprawy i będzie pan miał zarzuty.
(Poseł Przemysław Czarnek: Dziesięć mam spraw.)
Rozliczymy pana za to. (Oklaski)
(Poseł Przemysław Czarnek: Dziesięć mam.)
Rozliczymy pana za szastanie publicznymi pieniędzmi według uznania, bez kryteriów i bez przyzwoitości.
(Poseł Łukasz Kmita: Wysłaliście psychiatrę... Macie problem.)
I tak jak pana, tak i wielu innych będziemy rozliczać w tym i w innych resortach za wasze...
(Głos z sali: Słabe to rozliczanie, uuu...)
Doczekacie, nie bójcie się.
(Anna Paluch: Nie zdążycie.)
Mało kto wie, ale był ˝Program wsparcia edukacji˝. Wsparcie było - 1/4 do województwa pana ministra Czarnka. Tak szastał publicznymi pieniędzmi, że z całej Polski jego województwo otrzymało najwięcej środków.
(Poseł Przemysław Czarnek: Lubelskie jest w Polsce, musi pani się zastanowić nad tym. Jest w Polsce.)
Ale bardzo dużo się zmieniło, proszę państwa. Bo my zmieniamy polską edukację. Kuratorzy są kuratorami niepolitycznymi, kuratorami, którzy są realnym wsparciem dla nauczycieli. I dzisiaj oglądający nas państwo doskonale wiecie, że znaliście nazwisko chociażby krakowskiej, małopolskiej kurator, a nie wiecie, kto jest dzisiaj kuratorem, bo zajmuje się pracą, a nie polityką, zajmuje się kontaktami z nauczycielami, ze szkołami. I ci, którzy wiedzą cokolwiek więcej o oświacie, w tej chwili zamilkli.
(Poseł Łukasz Kmita: Kurator z Małopolski miała postępowanie dyscyplinarne i w ogóle nie powinna być kuratorem.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Panie pośle Kmita...
(Anna Paluch: Prawda boli.)
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Dalej: przyjęliśmy politykę transformacji cyfrowej edukacji. To jest realizacja kamienia milowego KPO. Wy tego nie zrobiliście. Byliście skłonni rozdawać laptopy bez polityki (Dzwonek), która by tłumaczyła, czemu to się wydarza. Mamy ponad 5 mld z KPO, które trafią do szkół na modernizację sieci w szkołach, na zestawy do prowadzenia zdalnych zajęć, laboratoria STEM i AI oraz na cyfryzację egzaminów zewnętrznych.
Tyle mówicie o wsparciu dla małych środowisk i ratowaniu szkół. No to przypomnę, że zamknęliście, za waszych czasów zostało zamkniętych 1435 szkół. 1435. I nie mieliście żadnego programu inwestycyjnego, który wspierałby małe szkoły, żadnego. Mieliście program, który wspierał wille kolegów. My w tej chwili mamy program, który wspiera małe szkoły, i ustawę, która pojawi się w konsultacjach, dotyczącą wsparcia dla małych środowisk, żeby małe szkoły mogły przetrwać. Bo to, panie Czarnek, jest patriotyzm, żeby wspierać społeczności lokalne, a nie żeby krzyczeć i wycierać sobie nimi gębę.
(Poseł Przemysław Czarnek: Ile pani sal gimnastycznych wybudowała w tych małych szkołach? Niech pani powie ile.)
Dalej, programy...
(Poseł Przemysław Czarnek: Ja pani powiem. Zero.)
...˝Młodzi obywatele˝, ˝Odkrywcy˝ i ˝Nasze tradycje˝, bo my wspieramy organizacje pozarządowe, a nie z nimi walczymy. (Poruszenie na sali)
(Głosy z sali: Czas minął.)
(Anna Paluch: Żadnej rzeczowej odpowiedzi.)
Dalej, religia w szkołach. 69% osób aprobuje niewliczanie oceny z religii do średniej na koniec roku szkolnego.
(Anna Paluch: Gdzie? 100% rodziców...)
70% aprobuje łączenie klas na lekcji religii w sytuacji, gdy w jednej klasie uczniów uczęszczających na religię jest mniej niż siedmioro. 50% osób popiera ograniczenie lekcji religii w szkołach publicznych do jednej godziny tygodniowo, w tym 30% wyborców PiS. 79% społeczeństwa uważa, że religia na początku lub na końcu zajęć jest niezbędna.
Zepsuliście Trybunał Konstytucyjny i teraz uważacie, że będziecie się nim posługiwać. Otóż dopóki nie będzie przywrócona praworządność w Trybunale Konstytucyjnym, to rząd stanowi prawo i to decyzje ministra są w Dzienniku Ustaw. (Poruszenie na sali, dzwonek)
(Łukasz Kmita: Sejm stanowi prawo!)
(Anna Paluch: Sejm stanowi prawo!)
(Głosy z sali: Sejm!)
(Anna Paluch: Przeczytaj sobie konstytucję.)
(Łukasz Kmita: Z wiedzy o społeczeństwie - pała.)
Natomiast...
(Poseł Przemysław Czarnek: Pani mówi, że ktoś tu czegoś nie wie? Pani nie wie, kto stanowi prawo.)
Natomiast...
(Poseł Anna Paluch: Za komuny rząd stanowił prawo.)
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani minister, ja teraz.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Ja bym prosiła, żeby pani posłanka Paluch się uspokoiła...
Wicemarszałek Monika Wielichowska:
Pani minister... Halo, pani minister.
(Głos z sali: Pani marszałek, czas minął.)
Pani minister, to teraz ja. Teraz ja. Ja pani przedłużę oczywiście czas.
Pani poseł Paluch, na podstawie art. 175 ust. 3 regulaminu Sejmu przywołuję panią do porządku. (Oklaski)
(Głos z sali: Tak jest.)
Panie pośle Czarnek, na podstawie art. 175 ust. 3 regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku.
(Poseł Przemysław Czarnek: Dziękuję, pani marszałek.)
Panie pośle Kmita, zwracam panu uwagę, że zakłóca pan obrady Sejmu i prowadzenie obrad.
(Poseł Łukasz Kmita: Honor i zaszczyt. Dziękuję.)
Panie pośle Kmita, na podstawie art. 175 ust. 3 regulaminu Sejmu przywołuję pana do porządku.
Trochę mniej emocji. Dajcie państwo dokończyć w spokoju wystąpienie pani minister. Za chwilę będziecie mieli po minucie na kolejne swoje wystąpienie i będziecie mogli swoje emocje wyrzucić właśnie tutaj, na tej mównicy. Naprawdę proszę o chwilę spokoju.
Pani minister, proszę kontynuować.
Minister Edukacji Barbara Nowacka:
Ale ma pani 100% racji. Faktycznie dajmy posłom opozycji się wyszaleć przy mikrofonie. Uspokoją się, może część z nich coś przemyśli. Ja w drugiej części chętnie opowiem państwu o planowanych reformach, w tym o reformie Kompas Jutra, którą wczoraj już w pełni sił ogłosiliśmy, do której konsultowania państwa zachęcam. Natomiast szanownych państwa polityków zachęcam przede wszystkim do tego, by o oświacie mówić merytorycznie, spokojnie i spójnie. Ja wiem, że się nie da, jak pan minister Czarnek był ministrem, ale jednak przynajmniej ci, którzy mają w sercu dobro polskiej młodzieży i polskich nauczycieli, może będą raczyli mówić na temat i prawdę. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia