10. kadencja, 39. posiedzenie, 3. dzień (24-07-2025)

39. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji do Spraw Deregulacji oraz Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (druki nr 1429 i 1507).

Poseł Patryk Wicher:

    Dziękuję.

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Generalnie mamy tu do czynienia z unifikacją, ujednoliceniem prawa unijnego, tak naprawdę z implementacją tego prawa do systemu polskiego, które dotyczy bardzo ważnej sprawy dla ujednolicenia oceny technologii medycznych dla programów lekowych, leków, które pojawiają się na rynku europejskim i rynku polskim.

    Dotychczas sytuacja wyglądała tak, że nawet jeśli europejska agencja oceniła jakiś lek, przeprowadziła proces kliniczny nie tylko oceny tego leku, lecz także jego skuteczności, to i tak, żeby go wdrożyć do polskiego systemu, często musieliśmy powtarzać te badania, mimo że mogliśmy już korzystać z dorobku europejskiego. Dzięki ujednoliceniu tych procedur w całej Unii Europejskiej, we wszystkich krajach europejskich, jeśli ocena leku dokonana według tych samych standardów zostanie przeprowadzona np. w Polsce, będzie obowiązywała na terenie całej Unii Europejskiej, też w przypadku tej europejskiej agencji. I odwrotnie: jeśli europejska agencja dokona takiej oceny, to będzie to też obowiązywało w Polsce, podobnie jak we wszystkich krajach europejskich.

    Z jednej strony oczywiście przyspieszy to dostęp do nowych leków, później ułatwi proces refundacyjny. Firmom, producentom leków oczywiście ograniczy to niepotrzebną papierologię, czas potrzebny na wdrożenie tych leków w każdym kraju osobno. Ujednolici to procedurę.

    Oczywiście wiąże się to z pewnymi większymi kosztami dla polskiej Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, której przybędzie dodatkowych obowiązków. Po pierwsze, będzie musiała bardziej intensywnie uczestniczyć w pracach na poziomie europejskim, pracach tych ciał wspólnych oczywiście. Z drugiej strony będzie musiała też nauczyć się korzystania z ich wypracowanych dokumentów, implementowania tych dokumentów do swojej oceny we wdrażania tego leku w naszym kraju. To oczywiście będzie wiązało się ze zwiększeniem, tak jak wspomniano w tym projekcie, liczby etatów, ze zmianą pewnych procedur, które muszą być dostosowane do tego wydarzenia.

    Oczywiście cały ten projekt jest, tak jak wspomniałem, pozytywny, natomiast jedyne bolączki, na które zwracałem już uwagę wcześniej w komisji, to jest choćby niewzięcie pod uwagę specyfiki danej populacji, ponieważ - umówmy się - każda populacja ma pewną swoją specyfikę co do stanu zdrowotności, dobrostanu i jej funkcjonowania, specyfikę choćby co do wielochorobowości. Każda nacja w zależności od lokalizacji ma pewną swoją specyfikę dla danego terenu, dla danego obszaru, dla danego społeczeństwa. W związku z tym jest pewne zagrożenie, że nie będzie to wzięte pod uwagę w procesie weryfikacji i oceny tego leku.

    Oczywiście to są kwestie niszowe, bardzo mało znaczące, ale myślę, że ponieważ przedstawiciele polskiej agencji będą jednak brali udział w pracach tych komitetów europejskich, na poziomie europejskim, będą oni tam zwracali uwagę na specyfikę danej populacji i będą to podnosili w pracach nad badaniem danego leku, danego specyfiku, które będzie się toczyło na poziomie europejskim.

    W związku z tym, panie marszałku, panie ministrze, szanowni państwo, tak jak wspomniałem, ta ustawa jest bardzo dobra dla polskich pacjentów, pozwoli szybciej wdrażać pewne nowe leki, nowe specyfiki na polskim rynku, pozwoli przyspieszyć procedurę refundacyjną i tworzenie programów lekowych. Mam nadzieję, że tych programów, panie ministrze - życzę tego - będzie jak najwięcej, żebyśmy mogli dorobić się ich jeszcze więcej niż tych stu trzydziestu kilku, które teraz funkcjonują, ponieważ każdy program to jest ludzkie życie, komfort tego życia. Po pierwsze, życie, po drugie, komfort tego życia, a czasami przywrócenie do rynku pracy. Czasami osoba, która mogłaby - przepraszam za wyrażenie - siedzieć w domu i cierpieć katusze, dzięki temu lekowi może nie tylko wrócić do pełnego zdrowia, oczywiście przy kontroli tego leku, przy zażywaniu tego leku, lecz także wrócić na rynek pracy, normalnie do rodziny, do bliskich, do przyjaciół. Nie ma cenniejszej rzeczy niż życie i zdrowie ludzkie od tego najmniejszego bobasa do tego najstarszego.

    Jest to ponadpolityczne i zawsze będziemy wspierać rozwój programów lekowych i wszystkich nowych procedur, które będą miały naukowo udowodnione podstawy do wdrożenia, do leczenia danej choroby, danej jednostki chorobowej w naszym systemie.

    A więc jeszcze raz podkreślam, że będziemy popierać ten projekt ustawy, ponieważ przynosi on więcej dobrego niż pewnych wątpliwości. Dziękuję serdecznie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia