10. kadencja, 39. posiedzenie, 3. dzień (24-07-2025)

43. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi:
   - o poselskim projekcie uchwały w sprawie sprzeciwu wobec zawarcia umowy UE - Mercosur,
   - o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie umowy UE - Mercosur,
   - o poselskim projekcie uchwały w sprawie wezwania Rządu Rzeczypospolitej Polskiej do działań zmierzających do zablokowania umowy handlowej Unii Europejskiej z krajami Mercosur,
   - o poselskim projekcie uchwały w sprawie podjęcia działań na rzecz budowania mniejszości blokującej w Radzie Unii Europejskiej wobec umowy o wolnym handlu między Unią Europejską a Mercosur (druki nr 831, 980, 1391, 1393 i 1478).

Poseł Jarosław Rzepa:

    Szanowny Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Pozwolicie państwo, że rozpocznę od podziękowania dla pana ministra Czesława Siekierskiego za te wszystkie miesiące trudnych momentów, które towarzyszyły mu zwłaszcza w początkowej fazie, a jednocześnie chciałbym bardzo serdecznie pogratulować panu ministrowi Stefanowi Krajewskiemu. Tak jak zresztą tutaj było powiedziane, szanowni państwo, jego sukces będzie sukcesem wszystkich rolników, ku zadowoleniu wszystkich Polaków.

    Szanowni Państwo! Chciałbym bardzo serdecznie podziękować tym wszystkim, którzy jednak zdecydowali się, aby ten projekt komisyjny był projektem wiodącym, bo on jest projektem kompromisowym. Wszystkie kluby, tak jak było też powiedziane, szanowni państwo, są przeciwne tej umowie, ponieważ zdają sobie sprawę z tego, jakie zagrożenie dla przyszłości niesie ta umowa pomiędzy Unią Europejską a krajami Mercosur. Państwo doskonale wiecie, jak wyglądała zmiana, jak wyglądał rozwój polskiego rolnictwa, jeśli chodzi o eksport do krajów, głównie krajów Unii Europejskiej, na przestrzeni naszego członkostwa w Unii Europejskiej. W 2004 r. było to zaledwie 5 mld euro. Dzisiaj, szanowni państwo, dokładnie wiecie, jak to wygląda: to 53,5 mld, z czego nadwyżki - blisko 18 mld. To ogromny rozwój, ale w tym eksporcie kraje Unii Europejskiej i Wielka Brytania, która do niedawna należała do Unii Europejskiej, to jest blisko 82%. To jest ogromne wyzwanie, które jest jednocześnie niebezpieczeństwem nie tylko dla polskich rolników, szanowni państwo, ale także dla europejskich rolników, którzy spełniają niesamowicie wyśrubowane standardy bezpieczeństwa, standardy produkcji, przede wszystkim dotyczące tego, czego oczekuje od nas europejski konsument: bezpieczeństwa żywnościowego produktów produkowanych w Unii Europejskiej, w tym w Polsce, i standardów wobec tych, którzy chcieliby importować produkty do Unii Europejskiej. Dlatego ta uchwała, którą oczywiście jako klub Polskiego Stronnictwa Ludowego będziemy popierać, która w swojej treści właśnie z jednej strony przedstawia te wszystkie mocne strony naszego polskiego, europejskiego rolnictwa, a z drugiej strony pokazuje jednoznacznie, że Komisja Europejska, która przecież negocjuje tę umowę bodajże od 1999 r., czyli bardzo, bardzo długo, dzisiaj musi stanąć przed tym właśnie dylematem. Co jest ważniejsze - bezpieczeństwo żywnościowe i bezpieczeństwo naszych rolników czy też jednak mimo wszystko pewne dochody, które być może przyćmiewają właśnie zdroworozsądkowe podejście?

    I dlatego też bardzo się cieszę, że w konkluzji przedostatniego, ostatniego... Jest tutaj jasne odniesienie się do tego, że polski Sejm wzywa, abyśmy jednak decydowali o tym jako kraje Unii Europejskiej, a nie tak jak jest dzisiaj, Rada Unii Europejskiej, Parlament Europejski; ale jednocześnie jest tutaj zielone światło, żeby szukać mniejszości blokującej, która nie jest, szanowni państwo, aż tak do końca nieprzesądzona, bo państwo wiecie dokładnie o państwach, o Francji, Irlandii, o państwach Grupy Wyszehradzkiej.

    Myślę, że ten temat nie jest całkowicie tematem nie do obrony. Wydaje mi się, panie ministrze, i bardzo liczę na to, że ta inicjatywa, ta ofensywa będzie, po to, żebyśmy tak jak dzisiaj w polskim parlamencie, ponad podziałami od lewicy do prawicy potrafili wypracować projekt uchwały, który jest kompromisowy, bo dokładnie zdajemy sobie sprawę, jaka jest gospodarka Polski i jaki jest procent udziału w eksporcie. To jest 15,3%. A w tym udział eksportu w produkcji sprzedanej przemysłu spożywczego w Polsce, to jest, szanowni państwo, blisko 50%. Zdajemy sobie z tego sprawę. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak mocno rozbudowaliśmy, unowocześniliśmy, postawiliśmy w bardzo dużym stopniu na polskie rolnictwo. (Dzwonek)

    Bardzo serdecznie dziękuję i mam nadzieję, że tak jak klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, tak i wszystkie kluby poprą tę uchwałę, projekt komisyjny. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia