10. kadencja, 39. posiedzenie, 3. dzień (24-07-2025)
Oświadczenia.
Poseł Grzegorz Lorek (tekst niewygłoszony):
24 lipca 1920 r. złożył dymisję rząd Grabskiego. Dzień wcześniej Józef Piłsudski, naczelnik państwa, wezwał do siebie Witosa i powierzył mu misję sformowania nowego gabinetu. Wybór Witosa był przemyślany. Sama sugestia pochodziła od Rady Obrony Państwa, która konieczność zmiany szefa rządu omawiała już na spotkaniu 20 lipca. Potrzebna była osoba, która cieszyła się szerokim poparciem społecznym. Prezes PSL doskonale spełniał to kryterium.
Kilka godzin po przyjeździe do Warszawy Witos ustalił z Piłsudskim skład nowego rządu. Weszli do niego m.in. Ignacy Daszyński z Polskiej Partii Socjalistycznej jako wiceprezydent ministrów, Eustachy Sapieha ze Związku Ludowo-Narodowego jako minister spraw zagranicznych, Leopold Skulski z Narodowego Zjednoczenia Ludowego jako minister spraw wewnętrznych i Kazimierz Bartel z Polskiego Stronnictwa Ludowego ˝Wyzwolenie˝ jako minister kolei żelaznych. 24 lipca naczelnik państwa wystawił nominacje. W obliczu bolszewickiego zagrożenia koalicyjny gabinet poparły wszystkie kluby poselskie. Został nazwany Rządem Obrony Narodowej.
Gdy Witos obejmował funkcję, korpus konny Gaj-Chana przełamał linię nad Niemnem, dwa zgrupowania Armii Czerwonej parły na Brześć, a konarmia Siemiona Budionnego przekroczyła rzeki Styr i Zbrucz. Na froncie rozprzestrzeniał się chaos, część polskich jednostek uciekała w panice. Przerażone kolumny uchodźców ciągnęły z resztkami dobytku na zachód. Społeczeństwo ogarniał strach i z wolna do jego świadomości docierała myśl, że zagłada Polski jest jak najbardziej realna.
W tej dramatycznej sytuacji zadanie nowego rządu tak przedstawiono w exposé: obrona państwa, zakończenie wojny i zawarcie sprawiedliwego i trwałego pokoju. Witos doskonale wiedział, że same słowa nie wystarczą, by dodać ludziom otuchy. Gdy wroga armia weszła na przedpola Warszawy i sytuacja zrobiła się krytyczna, trzykrotnie odwiedzał linię frontu. Zabrał również głos na improwizowanym wiecu mieszkańców w stolicy. Wielki militarny sukces Bitwy Warszawskiej oznaczał jednak początek kresu koalicyjnego gabinetu Witosa.
Kiedy zniknęło sowieckie zagrożenie, pękło też spoiwo, które utrzymywało w całości Rząd Obrony Narodowej. Jako pierwszy w połowie listopada jego szeregi opuścił Grabski. Miesiąc później, po rezolucji PPS, w jego ślady podszedł Daszyński, a wkrótce po nim PSL ˝Wyzwolenie˝. Cieniem niezgody na dotychczasowym i, należałoby dodać, wymuszonym dramatycznymi okolicznościami porozumieniu położyły się dwie sprawy: rokowania pokojowe z bolszewikami w Rydze i projekt konstytucji.
Rządowi udało się jeszcze zawrzeć układ sojuszniczy z Francją, przestawić gospodarkę z trybu wojennego na pokojowy, dokonać demobilizacji armii i zlikwidować system reglamentacyjny. Można więc było powiedzieć, że Witos spełnił zadanie, które postawił sobie w exposé.
Przebieg posiedzenia