10. kadencja, 39. posiedzenie, 4. dzień (25-07-2025)

57. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Środków Przekazu:
   - o przedstawionym przez Prezydium Sejmu projekcie uchwały w sprawie potępienia wypowiedzi podważających prawdę o tragedii Holokaustu,
   - o poselskim projekcie uchwały w sprawie potępienia negowania zbrodni nazistowskiego ludobójstwa podczas II wojny światowej
    (druki nr 1532, 1539 i 1540).

Poseł Anna Maria Żukowska:

    Dziękuję.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt być posłanką wnioskodawczynią tego projektu uchwały, oczywiście z naniesionymi w komisji poprawkami.

    Chciałabym powiedzieć o ofiarach, a nie o tych, którzy kwestionują ich ból, cierpienie, ich śmierć, a nawet ich istnienie. Więźniowie obozu Auschwitz-Birkenau ginęli nie tylko w komorach gazowych. Ginęli z głodu, ginęli z powodu chorób przenoszonych przez wszy, pluskwy, ginęli z powodu zakatowania przez kapo, ginęli z powodu przepracowania, ginęli z wycieńczenia, niektórzy też, nie mając nadziei na poprawę losu, rzucali się na druty, popełniając samobójstwo, inni umierali na mrozie z wychłodzenia, stojąc godzinami nago na śniegu, czasem na deszczu, w innych porach roku w piekącym słońcu. To byli mężczyźni, to były kobiety, to były małe dzieci. Małe dzieci ginęły też poprzez tortury, które zadawał im dr Mengele, próbując uzasadnić to rzekomymi eksperymentami naukowymi. To były przerażające chwile ludzkości, całej ludzkości. To jest hańba dla całej ludzkości. Te zbrodnie zostały dokonane z inicjatywy niemieckich nazistowskich zbrodniarzy, ale nie tylko oni własnoręcznie ich dokonywali. O tych ofiarach, których nie pamiętamy nawet, bo nie mamy jak sprawdzić, jakie miały nazwisko, nawet nie był im nadawany numer, nie był im tatuowany żaden numer, gdyż prosto z transportów, z pociągów trafiały bezpośrednio do komór gazowych, nie wolno nam zapomnieć. I żadne słowa żadnego polityka czy żadnego innego aktora polskiej sceny politycznej czy zagranicznej sceny politycznej kwestionujące to, że ci ludzie istnieli, kochali, mieli rodziny, mieli nadzieję na przyszłość, mieli plany, nikt nie spowoduje, że o nich zapomnimy. To jest nasz obowiązek, naszej Izby także. Stąd mój wniosek o przyjęcie tej uchwały. Nie wolno nam nigdy zapomnieć o ofiarach. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia