10. kadencja, 39. posiedzenie, 4. dzień (25-07-2025)

Oświadczenia.

Poseł Jan Warzecha (tekst niewygłoszony):

    Od 2 lat obserwujemy zintensyfikowaną walkę z polską tożsamością historyczną i faworyzowanie niemieckich dostawców w zakupach dla samorządów miejskich.

    Władze miasta w Muzeum Gdańska odwołują się do antypolskiego okresu Wolnego Miasta Gdańska. Wykazują sentyment do Güntera Grassa - nieprzymusowego członka Waffen-SS, do czego się przyznał kilka lat przed śmiercią.

    Niedawno mieliśmy do czynienia z fałszowaniem historii naszego państwa i przedstawieniem żołnierzy III Rzeszy jako naszych. Posunięto się do nadużycia i nazwania wystawy o mieszkańcach Pomorza wcielonych do niemieckiej armii ˝Nasi chłopcy˝.

    Relatywizowanie historii to stawianie znaku równości między tymi, którzy do Wehrmachtu byli wcieleni na siłę, a tymi, którzy ochotniczo wstępowali do niemieckich formacji. Odwiedzający wystawę w muzeum otrzymali gotową sugestię, że nasi chłopcy zwiedzali świat i świetnie się bawili w niemieckich mundurach i podczas ofensywy oraz podbojów kolejnych państw przez III Rzeszę. Wybitny historyk prof. Nowak nazwał to ˝służeniem niemieckiej polityce historycznej˝.

    Inne przejawy proniemieckości władz samorządowych Gdańska to nazwy: osiedle Wolne Miasto, rondo Wolnego Miasta i odsłonięty w 2016 r. słup graniczny pomiędzy Polską a Wolnym Miastem Gdańskiem.

    Polskie miasta sprowadzają tabor komunikacji miejskiej z Niemiec. Poznań niedawno zakupił 30-letnie składy z Niemiec, Gdańsk tramwaje z Zagłębia Ruhry, nazywane dortmundami. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski sprowadził z Niemiec duże ilości drzew, choć w Polsce takie są czterokrotnie tańsze.

    Szczytem niegospodarności i proniemieckości władz Gdańska była sprzedaż Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej niemieckiemu miastu Lipsk za 183 mln zł, tuż po remoncie sieci ciepłowniczej. Jaki to był przekręt, niech świadczy kwota sprzedaży, która była równa 4-letniej dywidendzie spółki.

    Minister edukacji Barbara Nowacka podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau publicznie powiedziała, że ˝na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy˝.

    Premier Donald Tusk i jego partyjni towarzysze ciepło patrzą na separatystów z Ruchu Autonomii Śląska, wchodząc z nimi w koalicję w sejmiku, lobbują za uznaniem śląskiego za język regionalny.

    Dlaczego tak się dzieje i gdzie należy szukać odpowiedzi na to haniebne postępowanie ludzi powiązanych z Platformą Obywatelską?

    Otóż w latach 90. powstająca partia Tuska Kongres Liberalno-Demokratyczny była finansowana przez niemieckich chadeków, a Campus Polska Trzaskowskiego był finansowany przez niemiecką Fundację Konrada Adenauera.


Przebieg posiedzenia