10. kadencja, 39. posiedzenie, 6. dzień (05-08-2025)

66. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o rządowym i poselskim projektach ustaw:
   - o ustalaniu wysokości emerytur z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych ustalonych w czerwcu w latach 2009-2019 oraz rent rodzinnych po ubezpieczonych, którym ustalono emerytury w czerwcu w latach 2009-2019,
   - o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
   (druki nr 1523, 909 i 1574).

Poseł Joanna Frydrych:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Szanowny Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Koalicja Obywatelska mam przyjemność przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy zawartego w druku nr 1523 oraz projektu poselskiego zawartego w druku nr 909. Oba te projekty dotyczą problemu emerytur czerwcowych.

    Celem projektu rządowego jest rozwiązanie tego problemu w sposób kompleksowy. To inicjatywa o istotnym znaczeniu społecznym, która przywraca sprawiedliwość osobom arbitralnie pominiętym w 2021 r. Pierwotnym źródłem problemu były zasady waloryzacji kwartalnych konta indywidualnego w ZUS, które nie były w pełni koherentne z regułami waloryzacji rocznej. Skutkiem tego od startu nowego systemu emerytalnego emerytury obliczane w czerwcu danego roku były od kilku do kilkunastu procent niższe niż te obliczane miesiąc wcześniej. Była to niesprawiedliwość wynikająca nie ze złej woli ustawodawcy czy obywatela, ale z niedoskonałości systemowej, która karała za wybór konkretnego, neutralnego z pozoru miesiąca na rozpoczęcie nowego etapu życia.

    Należy przyznać, że problem emerytur czerwcowych był dostrzeżony w poprzedniej kadencji Sejmu. W roku 2020 tymczasowo, a rok później na stałe wyeliminowano ten błąd, ale na przyszłość. Ustawa ta, choć słuszna w swoim kierunku, nie zamknęła problemu, a jedynie uwypukliła jego historyczny wymiar, pozostawiając bez pomocy całą rzeszę emerytów i rencistów z czerwca z lat 2009-2019. Klub Koalicji Obywatelskiej, a także nasi obecni koalicjanci z Lewicy zauważyli, że wprowadzane przepisy arbitralnie dzielą emerytów na tych, względem których ten problem naprawiono, oraz na tych pominiętych - to 11 roczników. W przekonaniu, że ta dyskryminacja to efekt niedopatrzenia ówczesnego rządu, osobiście w imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej złożyłam poprawkę, dzięki której nie doszłoby do pominięcia setek tysięcy obywateli. Niestety działania ówcześnie rządzących potwierdziły, że nie była to omyłka, lecz klasyczna PiS-owska kalkulacja obliczona na mamienie tych, którzy wówczas niesłusznie ufali ekipie dzisiaj słusznie odsuniętej od władzy. Oni woleli wówczas wydać te pieniądze na promujące ich partię pikniki i wspieranie partyjnych kumpli, choć ustami ówczesnego wiceministra Stanisława Szweda stwierdzili, że pieniędzy nie ma. Podkreślmy: pieniędzy, które emerytom naprawdę się po prostu należały. Apelowały wówczas kluby parlamentarne Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Apelowali najlepsi w Polsce eksperci, tłumacząc, który przepis i dlaczego jest niezgodny z konstytucją. Na próżno. Wiceminister z PiS cynicznie odsyłał wszystkich na Berdyczów, do pani Przyłębskiej. Oni wiedzieli, że tak długo, jak będą trzymali stołki, odkrycie kulinarne prezesa zamrozi ten problem niczym rosół. Szczęśliwie dla setek tysięcy poszkodowanych seniorów ich problem zniknie, tak jak słusznie zniknął PiS z ław rządowych. Teraz PiS roni krokodyle łzy i wnosi projekt ustawy naprawiający system, druk nr 909. A tak naprawdę to hipokryzja i cynizm, bo ich decyzją było opuszczenie tych ludzi, przetrzymanie, aż poszkodowani nie będą już mogli się upomnieć.

    Rządowy projekt ustawy jest bezpośrednią odpowiedzią na omówioną wyżej lukę. Jego nadrzędnym celem jest przywrócenie zasady sprawiedliwości społecznej i równego traktowania poprzez objęcie ponownym - korzystniejszym - ustaleniem wysokości emerytury bez względu na datę przejścia na emeryturę.

    Projekt kompleksowo reguluje sytuację osób, które otrzymały świadczenie w czerwcu w minionych latach. Plan PiS się nie udał. Nawet ci, którzy nie doczekali się zmiany władzy, doczekają symbolicznej sprawiedliwości, ponieważ projekt zakłada, że przeliczeniu będą podlegały również renty rodzinne po osobach, które nie doczekały się podwyżki świadczenia.

    Szanowni Państwo! Obywatele muszą wiedzieć, że to oni stoją w centrum polityki obecnego rządu. Ta niesprawiedliwość zostanie naprawiona, ale pozostaje przestroga. Seniorze, obawiaj się PiS-u, nawet jak przynosi dary.

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Koalicji Obywatelskiej w pełni popiera rządowy projekt ustawy. Bardzo dziękuję. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia