10. kadencja, 40. posiedzenie, 2. dzień (10-09-2025)

17. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu weryfikacji prawa do świadczeń na rzecz rodziny dla cudzoziemców oraz o warunkach pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa (druk nr 1685).

Poseł Marek Biernacki:

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Państwo Ministrowie! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt przedstawienia stanowiska klubu PSL - Trzecia Droga wobec rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu weryfikacji prawa do świadczeń na rzecz rodziny dla cudzoziemców oraz o warunkach pomocy - oczywiście ten fragment jest najważniejszy - obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa.

    Obradujemy dzisiaj w specyficznej sytuacji, która jest sytuacją wyjątkową. Mamy akt agresji na terytorium Polski ze strony państwa rosyjskiego, i to agresji zaplanowanej, sądząc po tym, jak nastąpił ten przelot przez Białoruś. Chcę zwrócić państwu uwagę, że my popieramy w pełni ten projekt.

    Chcę wskazać na sposób myślenia, chcę pokazać, w którym miejscu jesteśmy. Musimy sobie uświadomić, że Ukraina walczy, Ukraińcy giną, ale celem ataku rosyjskiego nie jest tylko Ukraina. Ukraina jest po drodze, a cel ataku jest całkiem gdzie indziej. Chciałbym zwrócić uwagę państwu na to, co się dzieje, na pewien kontekst w aktualnej sytuacji. Tydzień temu odbyły się ćwiczenia na Białorusi w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. To było w dniach 31 sierpnia - 6 września. W międzyczasie zatrzymano Polaka, szpiega na Białorusi, zakonnika. Upito go i później powiedziano, że to jest szpieg. Chcę państwu zwrócić uwagę, że mamy problem z odzyskaniem Polaków, którzy są zatrzymani na Białorusi i w Rosji. Inne nacje można odzyskać, Polaków nie. Ciekawe.

    Dalej. Podczas tych ćwiczeń, które odbyły się właśnie w ramach Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, według szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi gen. Pawła Murawiejki uczestnicy mieli się koncentrować na problematyce planowania użycia broni jądrowej, jednak wyłącznie w wymiarze sztabowym. Niedługo odbędą się ćwiczenia Zapad. Tam jest też element użycia broni jądrowej oraz broni hipersonicznej, pocisków rakietowych pośredniego zasięgu. Te dwa ćwiczenia są wymierzone w NATO, a przede wszystkim w Polskę. Polska jest największym państwem NATO-wskim w tym rejonie i nie miejmy złudzenia, że to nie jest wymierzone w nas. Oczywiście nikt nie mówił o użyciu tej broni, ale to jest pewien element straszenia, wywoływania nieprawdopodobnej presji. Te elementy presji miały narastać. Proszę zwrócić uwagę, co się dzieje. Wojna informacyjna w cyberprzestrzeni toczy się od dłuższego czasu, o czym wiemy. Doszedł do tego sabotaż. Teraz już jest nie tylko sabotaż, doszły do tego grupy dywersyjne.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Panie pośle, ale ta ustawa nie jest o tym.)

    Ja mówię tylko o przekonaniu w odniesieniu do naszej decyzji, dlatego to podejmuję.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Proszę do rzeczy.)

    Ale ja muszę panu to wytłumaczyć...

    (Poseł Witold Tumanowicz: Ale właśnie nie musi pan.)

    ...bo pan jest ograniczony. Pan pewnych rzeczy nie rozumie, nie chce zrozumieć.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Dlatego będziemy wypłacać socjal Ukraińcom?)

    Chcę panu o tym zaraz powiedzieć, spokojnie.

    Proszę mi doliczyć czas.

    A więc dalej: chcę powiedzieć, co się właśnie dzieje. Chcę wskazać, że celem nie jest tylko Rosja, ale jest nim również Polska. O to mi chodzi. Ukraiński żołnierz, walcząc w Ukrainie, walczy nie tylko o swoją wolność. Od czasów Legionów Dąbrowskiego to Polacy wszędzie ginęli, na wszystkich frontach. Polacy byli przedmurzem Europy, świata. Nasz żołnierz ginął zawsze pierwszy. Też byście tego chcieli, nie? Tylko żebyście pierwsi stąd uciekli.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Co pan mówi? Co pan wygaduje?)

    (Poseł Michał Wawer: Chcielibyśmy pieniądze przeznaczać na zdrowie.)

    Dalej chcę powiedzieć, że mamy teraz taką sytuację, w której polski żołnierz nie ginie, a za naszą wolność giną żołnierze ukraińscy.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Bzdura!)

    Dlatego że my nie walczymy, giną żołnierze ukraińscy. I to jest fakt. I ten fakt musi dotrzeć też do was, mimo że nie chcecie w to wierzyć. Taka jest prawda.

    (Poseł Witold Tumanowicz: Dlatego będziemy opłacać tych, którzy nie walczą i są tutaj?)

    Tak jest. Taki jest fakt.

    Dalej. Przykładowo powiem państwu, że mam znajomych, zaprzyjaźnionych Ukraińców, rodzinę ukraińską. Ojciec, żołnierz jest tam, gdzie powinien być. Jego dziecko z Kijowa zostało przewiezione z bombardowanego szpitala do Polski. Tutaj lekarze polscy je uratowali. Czeka teraz na transplantację nerki. Jest w stanie krytycznym. Proszę zwrócić uwagę, w jakiej oni byliby sytuacji, gdyby nie było tej ustawy. To jest, jak mówię, przypadek jednostkowy, ale przez przypadki jednostkowe tworzy się obraz całości.

    Chciałbym państwu jeszcze raz powiedzieć, że wspierając Ukrainę, pomagając uchodźcom ukraińskim, pomagamy też sobie. Jeżeli ktoś tak patrzy, nie pamięta, że to Polaków przez wieki w ten sposób traktowano, nie ma wartości moralnych. Świadczenia, te, które będą, są uzależnione od aktywności zawodowej - tak wprowadza ustawa - danej osoby, cudzoziemcy na terenie Polski, włączając (Dzwonek) osoby, które wychowują dzieci niepełnosprawne.

    Wydaje mi się, panie ministrze, że warto zastanowić się, czy nie objąć tym przepisem rodzin żołnierzy ukraińskich, którzy walczą na Ukrainie, bo oni w Polsce nie mogą pracować. Oni służą Ukrainie, bronią swojego kraju.

    (Poseł Włodzimierz Skalik: Za swoje...)

    (Poseł Dariusz Matecki: Zrzutkę zróbcie...)

    Ale my ich za to szanujemy. Ich rodziny trzeba wspierać.


Przebieg posiedzenia