10. kadencja, 40. posiedzenie, 3. dzień (11-09-2025)

31. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym oraz niektórych innych ustaw (druki nr 321 i 1553).

Poseł Monika Rosa:

    Bardzo dziękuję.

    Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Koalicji Obywatelskiej chcę wyrazić pełne poparcie dla projektu ustawy i uznania języka wilamowskiego za język regionalny. (Oklaski)

    Rzadko się zdarza, że o projekcie ustawy można powiedzieć, że jest piękny. W tym wypadku nie boję się użyć tego słowa. To nie są tylko zapisy legislacyjne, które są oczywiście kluczowe w tym wypadku, ale to jest projekt ustawy, która mówi o miłości do języka, o otwartości, trosce o historię, o tożsamość i o kulturę. Uznanie języka wilamowskiego za język regionalny nie wiąże się tylko z zapisem w ustawie. To jest gest sprawiedliwości, akt uznania obywateli i obywatelek Rzeczypospolitej Polskiej i ich zrozumienie. To przywrócenie głosu wspólnocie, której przez dziesięciolecia odmawiano prawa do stosowania własnego języka - języka ich serca, języka ich przodków - prawa do własnej kultury i do własnej tożsamości.

    Język wilamowski istnieje. Są ludzie, którzy go używają, porozumiewają się i piszą w tym języku i uważają go za własny. I to jest kwestia nie tylko warstwy emocjonalnej, tożsamościowej, ale również prawnej definicji języka regionalnego. Chciałabym podkreślić za panem dr. hab. Tomaszem Wicherkiewiczem i panią prof. dr hab. Nicole Dołowy-Rybińską, których opinie są w tej kwestii jednoznaczne, że język wilamowski całkowicie wypełnia znamiona definicji języka regionalnego, którą pozwolę sobie państwu przytoczyć. ˝Za język regionalny w rozumieniu ustawy, zgodnie z Europejską Kartą Języków Regionalnych lub Mniejszościowych, uważa się język, który: 1) jest tradycyjnie używany na terytorium danego państwa przez jego obywateli, którzy stanowią grupę liczebnie mniejszą od reszty ludności tego państwa; 2) różni się od oficjalnego języka tego państwa; nie obejmuje to ani dialektów oficjalnego języka państwa, ani języków migrantów˝. Jak wywodzą zacni naukowcy przywołani przeze mnie, ale także inni, którzy skierowali swoje opinie do komisji mniejszości, język wilamowski wypełnia znamiona tej definicji.

    Historia Wilamowic jest historią ludzi, którzy przez lata walczyli o swoją kulturę, język i tożsamość, historią małej osady położonej niedaleko Bielska-Białej, która stworzyła swoją enklawę języka, kultury, strojów ludowych i nie uległa germanizacji, nie uległa presji karania w okresie PRL-u za używanie i kontynuowanie swojego języka, która prawie swój język utraciła i tylko i wyłącznie dzięki sile i zaangażowaniu swoich mieszkańców ten język uratowała. Oczywiście mówimy o małej grupie osób, bo jest to obecnie kilkadziesiąt osób, dzięki pracy obywateli i obywatelek, kiedyś było kilkanaście, ale czy tym bardziej ich praca i zaangażowanie nie zasługują na to, aby ten język został uznany? Czy może być większy wyraz zaufania obywateli do państwa niż to, że stoją u drzwi parlamentu i proszą, mówią: uznajcie to, że my jako obywatele chcemy używać swojego języka, chcemy się uczyć w tym języku w szkole, chcemy, aby państwo wsparło jego rewitalizację, abyśmy mogli wystawiać sztuki, publikować książki w tym języku, aby nasze dzieci miały prawo uczyć się tego języka.

    Języki umierają, małe języki umierają w obliczu dużych, które je przytłaczają. Czyż nie jest rolą państwa, nie jest naszą rolą powiedzenie, że dla obywateli Rzeczypospolitej Polskiej, każdego obywatela i obywatelki, jest miejsce w Polsce? Czy pozwolimy na to, aby ten unikalny fragment także polskiej historii, tożsamości, kultury po prostu zaniknął?

    Dlatego, szanowni państwo, bardzo proszę, chyląc czoło przed tymi, którzy zachowali swój język i bezinteresownie zabiegali o to, aby nie zniknął, o to, abyście tej grupie obywateli, ale także całej Polsce dali szansę na to, aby ten język istniał. Wierzę w naszych obywateli i obywatelki, ufam sile polskiej tożsamości i kultury i wierzę w Polskę, jej siłę i otwartość. Ufam jej instytucjom i wierzę, że także państwo swoich obywateli wysłuchacie. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia