10. kadencja, 41. posiedzenie, 1. dzień (24-09-2025)

1. punkt porządku dziennego:

Złożenie przysięgi przez Prezesa Najwyższej Izby Kontroli.

Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski:

    Szanowni Państwo! Wysoka Izbo! Panie Marszałku! Panie Premierze! Niebywałym skandalem jest, kiedy trwa wojna hybrydowa z Rosją, kiedy codziennie jesteśmy atakowani w cyberprzestrzeni, kiedy polskie służby pracują nad tym, żeby Rosja tutaj nie miała wpływu na to, jak będzie kształtowała się polska infosfera...

    (Poseł Joanna Borowiak: Z torbą z Ikei do granicy.)

    Marszałek:

    Przepraszam, panie premierze, na chwilę.

    Informacja dla państwa posłów wychodzących, dla pani posłanki Chorosińskiej, pana posła Szaramy, mojego imiennika pana posła Giżyńskiego: wracajcie, potrzebujemy was, jeszcze cztery głosowania przed nami. Zapraszamy. Dziękuję bardzo.

    Proszę, panie ministrze.

    Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Cyfryzacji Krzysztof Gawkowski:

    ...kiedy trwa wojna hybrydowa z Rosją, żeby z tej mównicy w polskim parlamencie, który nie raz podejmował uchwały przeciwko agresji rosyjskiej, który nie raz potępiał władzę Kremla i nie raz wskazywał, że Polska całą mocą będzie przeciwstawiała się tej sytuacji, padały słowa, które podważają polską politykę, która mocno, stanowczo i zawsze do tej pory wspólnie przeciwstawiała się rosyjskiej agresji. A mamy do czynienia z rosyjską agresją, która w cyberprzestrzeni trwa, a Polska jest dzisiaj najbardziej atakowanym państwem w Unii Europejskiej.

    Dzieje się to w dwóch obszarach. Po pierwsze, w obszarze zabezpieczenia infrastruktury krytycznej. To tam codziennie mamy po kilka tysięcy zgłoszeń incydentów, które dotyczą przedsiębiorstw zapewniających wodę, gaz i energię. To są domy, w których mieszkają ci z prawicy i ci z lewicy. To są domy, które nie powinny nas tutaj w żaden sposób dzielić. I drugi obszar to infosfera. Kilkanaście dni temu sami posłowie prawicy wskazywali, że mamy do czynienia z niebywałym atakiem dezinformacji skorelowanym z atakiem ze strony rosyjskiej dronów, które tutaj wleciały. W godzinach wczesnych, porannych, w nocy mieliśmy pierwszą taką falę, a druga, o godz. 6 rano, kiedy wlatywały ostatnie drony, wzbudziła falę botów i trolli rosyjskich. Polski rząd w ciągu kilku dni potrafił odpowiedzieć ustawą, która daje nareszcie, pierwszy raz w historii, w ręce władzy - naszej wspólnej, państwowej - odpowiedzialność za to, że dezinformacja może szybko znikać, a nielegalne treści nie będą pojawiały się w Internecie.

    Pan poseł Matecki stąd sieje dezinformację, bo ta ustawa, którą wczoraj przyjął rząd, to jest ustawa przeciwko pojawianiu się w Internecie zdjęć rozebranych dzieci, pedofilskich zdjęć, przeciwko oszustwom, które są plagą, m.in. dotyczy to oszustw ekonomicznych i finansowych. To jest ustawa, która daje gwarancję, że będzie można zgłosić się do platformy cyfrowej, która dzisiaj opiekuje się social mediami, i mieć postępowanie, do którego będziemy włączeni. To jest ustawa, która daje nam szansę, że obronimy się przed rosyjską dezinformacją, nielegalnymi treściami, będziemy chronili polskie dzieci, będziemy umieli odpowiadać, a od platform cyfrowych będziemy wymagali, a nie będziemy przed nimi się kłaniali. Tak rozumiane bezpieczeństwo Polski jest intencją rządu. A opowieści o tym, że mamy do czynienia z ustawą, która wprowadza cenzurę, są kłamstwem, niebywałą dezinformacją i budowaniem wizerunku Polski, która powinna poddawać się tym, którzy dezinformację sieją, a nie z nią walczą.

    (Głos z sali: To jest nieprawda.)

    Jesteśmy dzisiaj w takim czasie, w którym trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy mamy siłę argumentu, żeby walczyć z dezinformacją, czy chcemy dezinformację powielać, tak jak ją powielało niestety 10 września po ataku dronów wielu polityków prawicy, którzy wprost mówili, wpisując się w rosyjską narrację, że to Ukraina nas wciąga w wojnę. To wy to powtarzaliście, to wy to zamieszczaliście w swoich wpisach i powielaliście. Czy chcemy tego, żeby takie wpisy, taka narracja zwyciężała i była przestrzenią, która będzie świadczyła o polskiej racji stanu za granicą? Polski rząd się temu przeciwstawia i mówi stanowcze: nie.

    Ustawa, którą wczoraj przyjęliśmy, jest implementacją europejskiego prawa, aktu o usługach cyfrowych, który został już wprowadzony w ponad 20 państwach Unii Europejskiej. Pytam się, gdzie byliście za rządów Prawa i Sprawiedliwości, kiedy trzeba było pracować nad tą ustawą. Pokazywaliście Polakom figę z makiem, mówiąc: to prawo jest niepotrzebne. Dzisiaj, kiedy trwa wojna hybrydowa z Rosją, śmiecie, panie pośle Matecki, do pana mówię, wychodzić na tę mównicę i podważać jasny, określony cel wojny w zakresie dezinformacji, którą chciałaby wygrać Rosja, a my mamy dzisiaj argumenty, żeby nigdy ten 10 września i kolejne takie dni się nie powtórzyły. Rozsądek - to powinno nam przyświecać w takim czasie. Zdaję sobie sprawę, że łatwo siać dezinformację, ale w polskim parlamencie, chociaż tutaj, od kłamstw ta mównica powinna być wolna.

    (Głos z sali: To zejdź.)

    (Głos z sali: Zejdź.)

    A pan przyszedł, nakłamał, namącił w głowie i jest pan dzisiaj człowiekiem, który będzie cytowany przez rosyjskie media. (Poruszenie na sali, dzwonek) Ja wiem, panie pośle Matecki, że pan lubi być cytowany przez rosyjskie media, ale w Polsce polski parlamentarzysta powinien się tego wstydzić.

    (Głos z sali: To ty jesteś.)

    Szanowni Państwo! Budowanie odpowiedzialnego państwa to budowanie mocnej tarczy, która w cyberprzestrzeni nie daje się Rosji. To jest intencja rządu i to jest intencja ustawy, która została wczoraj przyjęta. Dziękuję bardzo.

    (Głos z sali: Wstydu oszczędź.)


Przebieg posiedzenia