10. kadencja, 41. posiedzenie, 3. dzień (26-09-2025)
41. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy - Prawo oświatowe (druk nr 1603).
Poseł Roman Fritz:
Szanowny Panie Marszałku! Szanowni Wnioskodawcy! Wysoka Izbo! Na przestrzeni wieków kto niósł kaganek oświaty, cywilizacji i kultury w Rzeczypospolitej? Oczywiście zakony katolickie, dominikanie, jezuici i inni. I oczywiście siły zła musiały z nimi walczyć na przestrzeni wieków, czego emanacją była tzw., brzmi to neutralnie, kasata zakonów. Początek XIX w. to głównie wprowadzenie zaboru całości bibliotek, całej wiedzy, którą gromadzono przez wieki. W najnowszych czasach mieliśmy praktycznie to samo. Kto walczył z religią w szkole? Oczywiście komuniści po II wojnie światowej. Za Stalina zostało to zniszczone, ale tkanka, organizm polskości i wiary przetrwał w rodzinach i na parafiach. Po 1989 r. religia powróciła do szkół. Wielu sobie ten powrót bardzo ceni. Mamy gwarancję, że dziatwa szkolna może poznać prawdę. Mamy tę możliwość właśnie dzięki świeckim katechetom, co przy spadku powołań kapłańskich jest ważne.
Akurat wczoraj współprzewodniczyłem w obradach parlamentarnego zespołu do spraw badań, publikacji i debaty publicznej poświęconych zamachowi, pod płaszczykiem tzw. edukacji zdrowotnej, na wychowanie naszych dzieci w szkołach.
(Głos z sali: Ha, ha, ha!)
Można powiedzieć w ten sposób: z ministerstwa edukacji, które cały czas charakteryzuje duch czasów sprzed ponad 8 dekad, z tej siedziby gestapo ten duch wcale nie wyszedł na zewnątrz. Tam cały czas się go czuje.
(Poseł Katarzyna Matusik-Lipiec: No nie, panie pośle.)
(Poseł Adrian Witczak: Puknij się pan w głowę.)
(Poseł Dariusz Matecki: Czemu pan nie zwraca uwagi?)
A ponieważ uderz w stół, a nożyce się odezwą, macie państwo dowód na to, że ten duch cały czas...
(Wicemarszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie)
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Panie pośle, halo.
Poseł Roman Fritz:
A więc mój pomysł racjonalizatorski jest taki...
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Halo, panie pośle. Czy pan mnie słyszy?
(Poseł Łukasz Ściebiorowski: W amoku jest.)
Poseł Roman Fritz:
Słyszę.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Mam do pana uprzejmą prośbę. Uważam za niestosowne takie porównanie ministerstwa edukacji do siedziby gestapo.
(Głos z sali: Wstyd!)
Poseł Roman Fritz:
Ale ja tam byłem.
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Był pan w siedzibie gestapo w czasach gestapo?
Poseł Roman Fritz:
Nie, na Szucha.
(Głos z sali: Chciałbym bardzo...)
Wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty:
Proszę pana, po prostu uważam to za niestosowne i chciałem to panu powiedzieć.
Bardzo proszę.
Poseł Roman Fritz:
Dziękuję za opinię, panie marszałku.
Wniosek jest taki: pani Barbaro Nowacka, ręce precz od naszych dzieci, od naszego wychowania, naszych przyszłych pokoleń. Edukacja zdrowotna precz, religia zostaje w szkole.
(Poseł Katarzyna Matusik-Lipiec: Ale religia jest w szkole.)
Poprzemy oczywiście jako Konfederacja Korony Polskiej projekt ustawy. (Dzwonek) Dziękuję. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia