10. kadencja, 41. posiedzenie, 3. dzień (26-09-2025)

47. punkt porządku dziennego:

Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym oraz niektórych innych ustaw (druk nr 1638).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii Tomasz Lewandowski:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Szanowni Państwo! Bardzo dziękuję za w gruncie rzeczy pozytywne opinie i otwartość na pracę i dyskusję na temat Portalu Danych o Obrocie Mieszkaniami.

    Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Wielokrotnie na tej sali deklarowałem takie koncyliacyjne podejście do dyskusji na temat polityki mieszkaniowej. Deklarowałem także, że mądra polityka mieszkaniowa państwa powinna polegać na tym, że nowa ekipa rządowa nie burzy wszystkich pomysłów, wszystkich programów poprzedniej ekipy - przepraszam za kolokwializmy - ale dokonuje ich ewaluacji, oceny, tam, gdzie wymaga to korekty, koryguje i kontynuuje tę pracę. Spieszę poinformować, że w przypadku Portalu Danych o Obrocie Mieszkaniami,a więc danych transakcyjnych mieszkań, nie jest to projekt nowy. Pomysł na tego typu portal powstał w trakcie poprzedniej kadencji. Założenia tego portalu, a więc prezentowanie danych, które będą danymi statystycznymi, także były opracowane i skierowane do Wysokiej Izby w poprzedniej kadencji. Również wtedy projekt zakładał pozyskiwanie danych PESEL, NIP, na podstawie których państwo miało prowadzić mądrzejszą, lepiej celowaną politykę mieszkaniową. W tym obszarze po prostu doprowadzamy do końca projekt, który nie miał szansy być zrealizowany w poprzedniej kadencji, w niewielkim zakresie tylko go modyfikując.

    Odpowiadając wprost na pytanie, które zadał pan poseł Tumanowicz, o ochronę danych, o koszty, zresztą kwestia ochrony danych przewijała się w pytaniach kilku państwa posłów, chciałbym państwa poinformować, że przed ostatecznym przyjęciem tegoż projektu przez Radę Ministrów doszliśmy do porozumienia czy ustaliliśmy ostateczny kształt przepisów z prezesem Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Wprowadziliśmy zapisy, które w sposób maksymalny chronią dane osobowe z bazy PESEL, bo o dane z tej bazy przede wszystkim prezes UODO się bał. To po pierwsze. Po drugie, koszty. Te wyższe koszty wynikają m.in. z wprowadzenia różnego rodzaju mechanizmów, które miałyby uniemożliwić wyciek tych danych z bazy PESEL i wejście w ich posiadanie podmiotów czy osób do tego nieuprawnionych.

    Pojawiły się wątpliwości czy pytania dotyczące źródeł finansowania tego portalu, w ogóle wysokich kosztów tegoż portalu. Otóż w założeniu ma być prowadzony przez Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, podmiot, który już dzisiaj prowadzi Deweloperski Fundusz Gwarancyjny i podobny portal z nieco innymi funkcjonalnościami, podmiot, który ma rozeznanie w zakresie tego, ile tego typu usługi i funkcjonalności powinny kosztować, który zrobił rozeznanie rynku w tym zakresie. Jaki będzie ostateczny koszt tego portalu? Nie będzie o tym decydował ani minister, ani prezes UFG, ale będą o tym decydowały oferty w trakcie postępowania przetargowego, więc będziemy mieli tutaj weryfikację konkurencyjną odnośnie do tego, ile za ten portal powinniśmy zapłacić.

    Zwracali państwo uwagę, także w wystąpieniach klubowych, na to, że już dzisiaj mamy dostęp do cen transakcyjnych. Tą bazą cen transakcyjnych jest rejestr cen nieruchomości. Tu też warto zwrócić uwagę czy sprostować pewne nieścisłości. Otóż nie mamy jednego rejestru cen nieruchomości. Mamy 380 rejestrów cen nieruchomości prowadzonych przez powiaty i miasta na prawach powiatu. Wszystkie z tych baz danych są oczywiście prowadzone w systemie elektronicznym, ale nie wszystkie są sieciowane. Tylko 90 powiatów dzisiaj sieciuje tę usługę, a więc za pomocą specjalnych programów można w trybie elektronicznym wystąpić z wnioskiem o udostępnienie informacji o cenie transakcyjnej sprzedaży nieruchomości. Trzeba to zrobić na wniosek, więc te dane dzisiaj nie są agregowane, nie są w jednym pliku przez wszystkie powiaty udostępniane, a już na pewno nie są i nie będą udostępniane w taki sposób, który pozwalałby na ich pobranie, analizowanie czy wskazywanie pewnych średnich wartości.

    W wystąpieniach, głównie pana posła, zdaje się, z Konfederacji, pana posła Tumanowicza, ale także pana Sachajki, państwo zwracaliście uwagę na ochronę danych osobowych i ochronę prywatności, a więc ten aspekt dotyczący art. 47 konstytucji. Chciałbym zwrócić uwagę, że dzisiaj Wysoka Izba podjęła decyzję, przyjęła ustawę, która znosi w przypadku złożenia wniosku o udostępnienie informacji z rejestru cen nieruchomości uiszczenie opłaty odnośnie do takiego wniosku, co z całą pewnością obniża poziom prywatności, ponieważ jeżeli sąsiad wie, że sprzedaliśmy czy kupiliśmy mieszkanie, może sobie po dokładnym adresie sprawdzić, ile za to mieszkanie zapłaciliśmy czy za ile je sprzedaliśmy. To pozwala na identyfikację osoby sprzedającej i kwoty transakcji, a więc w istocie jest pewnym naruszeniem prawa prywatności. W moim osobistym przekonaniu jest takim naruszeniem, które jest akceptowalne, bo służy zwiększeniu przejrzystości na rynku nieruchomości, ale nie można abstrahować od tego, że w istocie do takiego naruszenia prawa prywatności może w tej sytuacji dojść. Mówię o tym, dlatego że prezentowany projekt ustawy będzie prezentował dane uśrednione z sześciu transakcji, a więc prawdopodobieństwo wskazania kwoty transakcji będzie praktycznie niemożliwe. W pierwotnym projekcie to były trzy transakcje. Prezes UODO i minister cyfryzacji zwracali uwagę na to, że powinna być większa liczba tych transakcji.

    Pan poseł Sachajko pytał o to, czy nie będzie to narzędzie inwigilacji czy weryfikacji fiskalnej właścicieli mieszkań czy nabywców mieszkań. Otóż ten system będzie wykorzystywał dane, które w Krajowej Administracji Skarbowej już są. Nie wprowadzamy żadnych dodatkowych narzędzi, a jedynie z danych, które już dzisiaj Krajowa Administracja Skarbowa ma, będziemy chcieli korzystać.

    Pani poseł Lisowska pytała o wiarygodność tych danych. I tu bardzo dobra informacja, bo dane będą tak naprawdę udostępniane w czasie rzeczywistym. Notariusz ma obowiązek wprowadzenia tych danych do systemu w terminie 7 dni, ale zazwyczaj pewnie będzie tak, że tego samego dnia, kiedy będzie dochodziło do transakcji, te dane będą wprowadzane. Jednocześnie automatycznie one będą generowane, będą pojawiały się w systemie.

    To chyba tyle. Dziękuję pięknie. Jeżeli będą jakieś dalsze wątpliwości, z przyjemnością odpowiemy na nie w trakcie prac komisji.

    Pojawiło się jeszcze jedno pytanie: Czy rzeczywiście koszty funkcjonowania tego portalu nie obniżą poziomu gwarancji w przypadku osób nabywających lokale, a więc czy nie dojdzie do zbyt dużego uszczuplenia środków zgromadzonych w Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym? Szacujemy, że koszt obsługi, choć będzie on dokładnie znany po rozstrzygnięciu przetargu, będzie na poziomie 4-5 mln zł. Dzisiaj środki na Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym zwiększają się - nie powiedziałbym, że w tempie wykładniczym, ale dość szybko - o mniej więcej 30-50 mln zł kwartalnie. Tak więc te środki, o których mówię, czy te koszty spokojnie będą mogły być pokryte z samych zysków UFG, chociażby z lokowania tych środków, a więc w żadnym zakresie nie będzie zagrożenia uszczupleniem tego funduszu podstawowego. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia