10. kadencja, 41. posiedzenie, 3. dzień (26-09-2025)

Oświadczenia.

Poseł Maria Kurowska:

    Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Dzisiaj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie obywatelskiego projektu ustawy: Tak dla religii lub etyki w szkole. Część z państwa wnioskodawców zasiadła tutaj, w miejscu wyznaczonym dla tych, którzy przedstawiają projekt, natomiast pozostałe osoby miały wejść na galerię, aby o godz. 9, gdy rozpocznie się posiedzenie Sejmu, obserwować wystąpienia swoich przyjaciół. Tymczasem o ile osoby, które przedstawiały projekt, weszły, o tyle pozostałe osoby, mimo że wyjechały z domów często o godz. 2, przyjechały z całej Polski, przyjechały na czas do Sejmu, musiały czekać do godz. 8.55, aby wejść na teren Sejmu. Nie pomogło nawet to, że jedna z osób była niepełnosprawna. Prosili, aby ich przepuścić, bo nie zdążą. Przybyli dopiero o godz. 9.10, kiedy już procedowano nad tym najważniejszym punktem.

    Drodzy Państwo! Tak nie można. Nie można tak traktować ludzi. Stali przy bramkach godzinę i nie wpuszczono ich. To były osoby po pięćdziesiątce. To nie była młodzież, w przypadku której moglibyśmy się obawiać, że będzie rozrabiać na terenie Sejmu. Chcę wiedzieć, dlaczego wnioskodawcy tak poważnej ustawy zostali tak potraktowani. Wyjechali zniesmaczeni, wyjechali zawiedzeni. Jak ktoś mógł do tego dopuścić?

    Szanowni Państwo! (Dzwonek) Oby się to więcej nie powtórzyło. Dlatego zabieram w tej sprawie głos. Szanujmy ludzi. Dziękuję. (Oklaski)

    Wicemarszałek Dorota Niedziela:

    Dziękuję bardzo, pani poseł.

    Oświadczenie poselskie jest tylko oświadczeniem.Bardzo proszę o informację do Kancelarii Sejmu. Proszę napisać, my pewnie wytłumaczymy, dlaczego tak się wydarzyło. Na pewno nie było w tym żadnego celu, tylko były dzisiaj dosyć duże obostrzenia dotyczące wejścia w związku z protestem, w związku z wizytą międzynarodową, więc może to. Bardzo chętnie się z tym zapoznam i powiem pani poseł dlaczego, ale naprawdę proszę napisać do Kancelarii Sejmu, bo oświadczenie jest tylko zapisane w stenogramie. Nie pociąga za sobą żadnych dalszych konsekwencji.

    Poseł Maria Kurowska:

    Pani Marszałek! Oświadczam, że nie będę pisać, natomiast pani marszałek tego wysłuchała i proszę tym się zająć.


Przebieg posiedzenia