10. kadencja, 42. posiedzenie, 1. dzień (07-10-2025)

3. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie roślin przed agrofagami oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1561 i 1723).

Poseł Bronisław Foltyn:

    Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym przedstawić stanowisko Konfederacji w sprawie zmiany ustawy o ochronie roślin przed agrofagami oraz niektórych innych ustaw. Mieliśmy tą ustawą pewien problem. Dyskutowaliśmy, bo jest w niej naprawdę sporo dobrych rzeczy, ale są też pewne niuanse, które budzą nasze wątpliwości.

    Co popieramy? Przede wszystkim popieramy wszystkie uproszczenia dotyczące eksportu i importu towarów objętych regulacjami fitosanitarnymi. Uproszczenia te dotyczą Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Uważamy, że to jest jak najbardziej dobry kierunek. Im mniej będzie kontroli, biurokracji, tym będzie prościej.

    Popieramy również pomysł dotyczący wprowadzenia innych punktów kontroli granicznej. To nie będą punkty tylko oficjalne, lecz można będzie rozszerzać ich listę. Ze względu na uproszczoną procedurę dotyczącą podejmowania decyzji tych punktów będzie więcej, kontrole będą przebiegały sprawniej. Chyba nam wszystkim o to chodzi, żeby kontrole odbywały się jak najsprawniej i jak najszybciej, bo czas to pieniądz. Myślę, że większość przedsiębiorców, osób importujących towary będzie zadowolona. Chodzi o wszystkie ułatwienia dotyczące eksportu, o samą koncepcję wprowadzenia uproszczeń, instytucji zaufanego eksportera, czyli wydzielenia grupy przedsiębiorców, w stosunku do których procedury będą uproszczone i którym łatwiej będzie eksportować towary poza Unię Europejską, ponieważ nie będą musieli za każdym razem przechodzić szczegółowo przez te wszystkie procedury. Jak najbardziej to popieramy.

    Kwestia fumigantów - tu mamy mały dylemat, bo w 2024 r. zdarzyły się te wypadki. Trzy najmocniejsze środki ochrony roślin chcemy w tej ustawie wykluczyć z obrotu, z dostępu. Sprawdzałem z ciekawości, jak to się odbywało. Przeprowadzono w tym roku bardzo mocną kampanię - były plakaty, było dużo informacji na ten temat. Myślę, że to zadziałało, bo w 2025 r. już takich przypadków nie było. Ludzie zdali sobie z tego sprawę. Jakaś regulacja jest tutaj potrzebna, nie ma co do tego wątpliwości, bo to są bardzo mocne środki i nie powinny być dostępne dla zwykłych osób, ale właśnie dla specjalistów. Pojawia się pytanie: Jak to zrobić? Pomysł jest taki, że znowu zbudujemy całą maszynę, całą infrastrukturę, będziemy rejestrować, przetrzymywać przez 5 lat, sprawdzać, kto kupił, gdzie kupił, ile tego kupił. Z biurokracją idziemy w drugą stronę. Pięknie deregulowaliśmy, ale w tym przypadku uważamy, że to jest nadmierna regulacja. Gdyby to było prostsze, to poparlibyśmy ten projekt bez żadnych wątpliwości.

    Kolejna kwestia - kontrola NIK dotycząca dopuszczalności pozostałych środków ochrony roślin. Przede wszystkim chodzi o to, to jest bardzo dobry pomysł, żeby bardziej szczegółowo kontrolować te środki, poziom toksyn. Uważamy też, że to nie było zbyt dobre, to było niewystarczające rozwiązanie. Pomysł, który jest przedstawiony w tym projekcie, idzie w dobrą stronę, bo im mniej toksycznej żywności na rynku, tym lepiej. Wdrożenie tych pomysłów po kontroli NIK-u to jak najbardziej krok w dobrą stronę.

    Konfederacja nie będzie przeciw temu projektowi. Zobaczymy, co się okaże. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia