10. kadencja, 42. posiedzenie, 1. dzień (07-10-2025)
7. punkt porządku dziennego:
Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o rzeczach znalezionych oraz ustawy - Kodeks cywilny (druk nr 1629).
Sekretarz Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha:
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Przystępujemy do pracy nad projektem, który reguluje funkcjonowanie biur rzeczy znalezionych. Ustawa, która została przyjęta w czerwcu 2015 r., po raz pierwszy w sposób taki kompleksowy określiła zasady funkcjonowania tych biur i w ogóle postępowanie z tzw. znaleziskami przez osoby postronne. I choć wydaje się, że gdzieś na co dzień nie jest to na pewno temat, który ogniskuje debatę publiczną, to jest to ustawa, która przez 10 lat pokazała już pewną praktykę jej funkcjonowania, narosły pewne wątpliwości czy niedogodności po stronie organów właściwych do jej stosowania, w tym wypadku starostów, i wydaje się, że okres 10- czy 9-letni jej funkcjonowania jest dobrym momentem, żeby dokonać pewnego podsumowania i naprawienia, poprawienia tych wszystkich procedur, które okazały się posiadać pewne mankamenty.
W trakcie procedowania nad tą ustawą wielokrotnie było podkreślane, że ma ona taki modelowy charakter, a mianowicie zanim padły propozycje rozwiązań, zostały one poprzedzone absolutnie kompleksową analizą stanu faktycznego. Do współpracy zostały zaproszone wszystkie starostwa w Polsce, w tym oczywiście miasta na prawach powiatu. Wzięły one udział w badaniu przeprowadzonym przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, żeby wykazały na własnych doświadczeniach, gdzie i jak ta ustawa nie funkcjonuje w sposób optymalny. Rozwiązania, które znajdowały swoje odzwierciedlenie w tym projekcie, są właśnie zbiorem postulatów, które bezpośrednio wypływają ze środowiska samorządowców. Tak więc nie jest to rozwiązanie, które gdzieś powstaje w gabinecie bez konsultacji. Wręcz przeciwnie, źródłem tych rozwiązań są samorządy, które, tak jak wspomniałem, zostały zobowiązane do przeprowadzenia postępowań dotyczących rzeczy znalezionych.
Co zawiera ta ustawa? Szereg drobnych, takich proceduralnych, często technicznych, ale bardzo usprawniających rozwiązań. Nie będę oczywiście przedstawiał ich krok po kroku, ale pozwólcie państwo, że w takim ogólnym zarysie wskażę, że przede wszystkim rozwiane zostaną wątpliwości co do organu, który jest właściwy do przeprowadzenia postępowania mającego na celu znalezienie właściciela rzeczy zagubionej, znalezionej przez osobę przypadkową. Dotychczasowe przepisy dające takie rozłączne angażowanie starosty właściwego czy do miejsca znalezienia, czy do miejsca zamieszkania znalazcy powodowały pewien szereg wątpliwości interpretacyjnych. Tą ustawą to porządkujemy, żeby faktycznie starosta właściwy ze względu na miejsce znalezienia rzeczy był organem władnym do przeprowadzenia postępowań.
Odchodzimy od pewnych zbędnych procedur, jak ogłaszanie w prasie lokalnej informacji o zagubionych rzeczach, jako rozwiązań, które dzisiaj niesą adekwatne do możliwości informacyjnych prowadzonych przez każdy powiat. Wydłużone są terminy, których zachowanie wymaga poinformowania właściwego organu o takim znalezisku. Co więcej, jest to jeden z postulatów, który został skierowany przez podmiot, który, jak by nie było, ma z tym sporo do czynienia - mówimy o polskich liniach lotniczych. To, co równie istotne, to regulacja trochę typowa dla współczesności, a mianowicie dotycząca postępowania z dokumentami, materiałami zawierającymi dane osobowe, tak żeby w sposób absolutnie bezpieczny, mający podstawę prawną, organ właściwy wiedział, jak z nimi postępować i w jaki sposób postępować w sytuacjach, kiedy właściciel finalnie się nie znalazł. To są tylko przykładowe i najistotniejsze rozwiązania dotyczące, tak jak wspomniałem, kwestii proceduralnych.
Tym, co może nie jest stricte związane z samym elementem odnajdywania właścicieli, jest przepis o takim materialnym charakterze, ustalający próg wartości przedmiotu, w stosunku do którego właściwy starosta powinien podejmować czynności. Dzisiaj jest to kwota sztywno ustanowiona na poziomie 100 zł. Kwota, która jest w ustawie, obowiązujące od 2015 r. Proponujemy odejście od kwotowego wskazania i zamianę na wskazanie o charakterze procentowym. Proponujemy, aby wartość przedmiotu, co do którego organ właściwy podejmuje czynności poszukiwania właściciela, wynosiła 5% minimalnego wynagrodzenia za pracę, co zapewni także automatyczną, ustawową waloryzację wartości zgubionych przedmiotów.
Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Wnoszę o może nie niezwłoczne, ale bez zbędnej zwłoki procedowanie nad tą ustawą. Oczywiście jesteśmy do dyspozycji zarówno podczas obecnego, pierwszego czytania, jak i na posiedzeniu komisji. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia