10. kadencja, 42. posiedzenie, 1. dzień (07-10-2025)
8. punkt porządku dziennego:
Informacja o działalności Rzecznika Praw Obywatelskich oraz o stanie przestrzegania wolności i praw człowieka i obywatela w roku 2024 wraz ze sprawozdaniem Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (druki nr 1462 i 1719).
Poseł Sławomir Ćwik:
Szanowna Pani Marszałek! Szanowny Panie Rzeczniku Praw Obywatelskich! Wysoka Izbo! Na wstępie w imieniu klubu Polski 2050 chciałbym złożyć na ręce pana rzecznika podziękowania dla pana i dla całego zespołu Biura Rzecznika Praw Obywatelskich za służbę społeczeństwu i wykonywanie obowiązków. Myślę, że liczby spraw, które trafiają do pana biura, pokazują, jak dużym zaufaniem cieszy się rzecznik praw obywatelskich w społeczeństwie i jak jest to instytucja potrzebna w społeczeństwie obywatelskim. W ciągu ostatnich 6 lat liczba spraw, które wpłynęły do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich wzrosła o ponad 25%. To pokazuje, jak ważna jest to instytucja i jak dużym zaufaniem społeczeństwa się cieszy, a obywatele widzą w rzeczniku praw obywatelskich instytucję, która często jest, można powiedzieć, ostatnią instancją w ich dochodzeniu do sprawiedliwości lub też chęci uzyskania choćby nawet wiedzy o tym, jak duże problemy są z uzyskaniem przez nich pomocy prawnej. Tu jest na pewno też problem z rozpowszechnieniem wiedzy o możliwości korzystania przez te osoby z innych instytucji, ale te 78 tys. spraw, które wpłynęły jako wnioski do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, to jest 275 spraw, licząc na dzień roboczy. To jest naprawdę ogrom pracy, który musiał być wykonany przez biuro rzecznika, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że budżet Biura Rzecznika Praw Obywatelskich przez wiele lat nie był w odpowiedni sposób zasilany z budżetu państwa.
W swoim sprawozdaniu, które liczy 600 stron, pan rzecznik poruszył szereg spraw. Tutaj oczywiście nie sposób jest omówić ich wszystkich w krótkim sprawozdaniu w imieniu klubu. Natomiast wśród tych, na które chciałem zwrócić uwagę, które są podnoszone bardzo często i są powtarzalnymi problemami, które pojawiają się, jeśli chodzi o stosowanie prawa, jest np. kwestia wskazana w sprawozdaniu, dotycząca procesu organizowania zgromadzeń i podejmowania uchwał w spółdzielniach mieszkaniowych. Wielokrotnie możemy usłyszeć o tym, że zarządy spółdzielni mieszkaniowych w pewien sposób instrumentalizują prawo i wykorzystują wszelkie możliwości, aby nie doszło do zmiany funkcjonującego zarządu. To powoduje, że te zarządy trwają przez dziesięciolecia, często w tych samych składach. Ewentualne zmiany wynikają jedynie z upływu czasu i braku możliwości sprawowania funkcji przez daną osobę. Dochodzi do wyboru osoby wskazanej przez ustępującego prezesa, co wynika z tego, że rady nadzorcze tych spółdzielni także cały czas są te same i są przychylne danemu prezesowi.
Pan rzecznik w sprawozdaniu wskazuje na problem stosowania przez spółdzielnie mieszkaniowe sposobu głosowania poprzez zbieranie podpisów w formie pisemnej zamiast organizowania głosowania na zgromadzeniu ogólnym i na wykorzystywanie do tego jeszcze w 2024 r. art. 15zzzr ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19. W 2024 r. spółdzielnie mieszkaniowe dalej stosowały przepisy COVID-owe, aby osiągnąć efekt głosowania wygodny dla danych zarządów. Jest to bardzo duży problem podnoszony przez wiele społeczności, często dużych, zamożnych spółdzielni, gdzie mówiąc krótko, trwają wieloletnie układy. Mieszkańcom trudno to zmienić. Nawet jeżeli zawiąże się jakaś grupa mieszkańców, która chciałaby doprowadzić do zmiany, to jest to stosunkowo utrudnione.
Pan rzecznik przedstawił to sprawozdanie nie tylko dzisiaj na sali plenarnej, ale także na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka, za co dziękujemy. Szkoda, że niektórzy zadający pytania nie poczekali na udzielenie odpowiedzi przez pana rzecznika. Wówczas pan rzecznik zwrócił uwagę na kwestię stosowania kajdanek, kajdanek zespolonych w stosunku do osób zatrzymanych, ale nie tylko. Podnosiliśmy też kwestię stosowania tych środków wobec osób poddawanych badaniom psychiatrycznym po zatrzymaniu. Często zachodzi sytuacja, że nawet przez tydzień te osoby są unieruchomione w szpitalach psychiatrycznych, które nie mają do tego przystosowanych pomieszczeń, w związku z czym trwale unieruchamiają osoby poddawane badaniu. Zwracaliśmy też uwagę na potrzebę unieruchomienia osób w trakcie ich przyjmowania na szpitalny oddział ratunkowy czy też osób starszych dotkniętych demencją, które dla ich dobra często są pozbawiane wolności. Jednocześnie nie funkcjonują stosowne przepisy prawne, które by regulowały tę kwestię. To na pewno powinno być przedmiotem inicjatywy ustawodawczej i prac Wysokiej Izby w celu ustanowienia stosownych przepisów.
Żałuję, że przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości w swoim wystąpieniu skupił się na kwestiach bardziej politycznych aniżeli dotyczących ogółu społeczeństwa. Skupił się pan na kwestii tymczasowego aresztowania dwóch urzędniczek, a zapominał o tym, że za czasów Prawa i Sprawiedliwości kobiety, które legalnie, pokojowo protestowały, były bite pałkami przez funkcjonariuszy Biura Operacji Antyterrorystycznych, były zamykane przez policję w kotłach, były poddawane przymusowym zatrzymaniom i innym czynnościom.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Pani poseł...
(Poseł Witold Tumanowicz: Pokojowo to one nie protestowały.)
...i panie pośle, bardzo proszę o wysłuchanie wypowiedzi pana posła.
Poseł Sławomir Ćwik:
Chciałbym podziękować panu rzecznikowi za zwrócenie uwagi na postępujący stopień komplikacji systemu prawnego, który wywołuje wśród naszego społeczeństwa dezorientację, jeśli chodzi o rozumienie obowiązującego stanu prawnego. Tego skutkiem jest to, że znaczna część spraw trafia od osób, które chciałyby zasięgnąć pomocy prawnej. Myślę, że jest to skutkiem tego, że oczekujemy od wszystkich znajomości prawa, zgodnie ze starą rzymską paremią: Ignorantia iuris nocet, nieznajomość prawa szkodzi, ale jednocześnie państwo polskie nie zapewniło obywatelom łatwej drogi do skutecznego zapoznania się z obowiązującym systemem prawnym. Obowiązujący Internetowy System Aktów Prawnych jako sposób publikacji polskiego prawa w naszej ocenie nie jest wystarczający i powinien być poprawiony. Z tego względu klub Polski 2050 pracuje nad rozwiązaniami, które miałyby zapewnić obywatelom łatwiejszy dostęp do obowiązującego systemu prawa i możliwość zapoznania się z nim w sposób bardziej przyjazny niż obowiązujący dzisiaj system.
To, że dzisiaj nie mamy nowoczesnego dostępu do obowiązującego systemu prawa, powoduje, że obywatele, ale także organy administracji rządowej i samorządowej są zmuszeni do korzystania z komercyjnych systemów informacji prawnej, co powoduje określone koszty działania po stronie choćby właśnie administracji rządowej i samorządowej. W mojej ocenie dzisiaj możemy szacować je na kilkadziesiąt milionów w skali roku. Myślę, że nawet dużo łatwiej byłoby przygotować... Może nie łatwiej, ale na pewno zasadne byłoby zmodernizowanie dostępu do systemu informacji prawnej dla obywateli i przeznaczenie zaoszczędzonych kwot choćby na funkcjonowanie Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Biuru rzecznika życzę, aby budżet na kolejne lata był lepszy niż dotychczas, a wszystkim obywatelom życzę, aby nadal mieli tak duże zaufanie do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich jak dotychczas, bo w pełni na to zasługuje. Dziękuję.
Przebieg posiedzenia