10. kadencja, 42. posiedzenie, 2. dzień (08-10-2025)
18. punkt porządku dziennego:
Sprawozdanie Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o promowaniu wytwarzania energii elektrycznej w morskich farmach wiatrowych oraz niektórych innych ustaw (druki nr 1746 i 1774).
Poseł Artur Jarosław Łącki:
Pani Marszałek! Pani Minister! Wysoka Izbo! Panie Pośle Lorek! Produkcja energii w Polsce jest w ogóle deficytowa, a najbardziej deficytowa jest produkcja energii z węgla. Co roku dopłacamy do wydobycia węgla wielkie pieniądze, i to już od czasów Gierka, więc nie ma co narzekać, że tamte też mogą być deficytowe. Problem polega na tym, że od energii zależy bezpieczeństwo kraju, więc trzeba ją dywersyfikować.
(Poseł Krzysztof Mulawa: Tak.)
Dobrze, że popłynie trochę prądu z morza, który jest nam potrzebny, dobrze, że mamy trochę prądu z węgla, że będziemy mieli prąd z atomu, i że mamy prąd z gazu, bo to jest dywersyfikacja źródeł energii.
(Poseł Krzysztof Mulawa: Dobrze, że z węgla?)
Z gazu mamy, z węgla też mamy, więc jest okej, w porządku. Trzeba to zmieniać, trzeba to robić, trzeba to dywersyfikować, żeby państwo było bezpieczne.
Pani minister, mam ważne pytanie: Kiedy popłynie pierwszy prąd z Bałtyku? To jest pytanie, na które chcielibyśmy dostać odpowiedź.
Do pana posła Suskiego: Panie pośle, widzę że pan jesteś dyletantem w każdej dziedzinie. Pan nawet nie wiesz, że dotacje dostają firmy, które coś (Dzwonek) robią, tworzą miejsca pracy...
Wicemarszałek Dorota Niedziela:
Dziękuję bardzo, panie pośle. Dziękuję bardzo.
Poseł Artur Jarosław Łącki:
...i płacą o wiele więcej podatków niż dostają tych dotacji. Pan jesteś dyletantem, jeśli chodzi o firmy i historię. Ale za jedno moja żona dziękuje, za postawienie w jednym szeregu z panią Dominiką Kulczyk.
(Wicemarszałek wyłącza mikrofon, poseł przemawia przy wyłączonym mikrofonie, oklaski)
(Głos z sali: Jak ci nie wstyd?)
Przebieg posiedzenia