10. kadencja, 42. posiedzenie, 3. dzień (09-10-2025)
19. i 20. punkt porządku dziennego:
19. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy budżetowej na rok 2026 (druk nr 1749).
20. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o szczególnych rozwiązaniach służących realizacji ustawy budżetowej na rok 2026 (druk nr 1750).Poseł Tomasz Trela:
Dziękuję bardzo.
Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność i zaszczyt przedstawić stanowisko klubu parlamentarnego Lewicy wobec projektu budżetu na rok 2026.
Zawsze z wielkim zdumieniem słucham wynurzeń polityków Prawa i Sprawiedliwości na temat finansów publicznych i z dużym niedowierzaniem przyjmuję tę amnezję polityczną, bo trzeba być totalnie nieodpowiedzialnym, żeby nie porównać kilku danych.
Jak państwo oddawaliście władzę w 2023 r., wzrost gospodarczy wynosił jedno wielkie zero. Dzisiaj wynosi 3,5 punktu procentowego. Jak państwo rządziliście, w 2022 r. i 2023 r. inflacja była na poziomie dwucyfrowym. Teraz wynosi 3 punkty procentowe. Może pan poseł Kuźmiuk nie wie, ale 1% inflacji dla obywateli to zysk dla budżetu państwa 12 mld zł.
(Głos z sali: Manipulujesz.)
Jak na koniec 2022 r. inflacja wynosiła 16%, to ekstra złupiliście kieszenie obywateli na 200 mld zł. I pan chce tutaj opowiadać, że wy dbaliście o budżet państwa? Kosztem obywateli, kosztem tej wielkiej drożyzny i waszej hipokryzji. (Oklaski) Taka była prawda. Niektóre produkty na półkach sklepowych podrożały nie o te 16%, tylko o 50, 60 i 70%. Pan to doskonale wie.
Trzeba być totalnie nieodpowiedzialnym, żeby nie zauważyć, jak wyglądają wydatki na ochronę zdrowia. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość oddawało władzę, wydatki na ochronę zdrowia wynosiły 170 mld zł.
(Poseł Zbigniew Krzysztof Kuźmiuk: I na wszystko starczało.)
Kiedy my rządzimy, wynoszą 250 mld zł. To 80 mld zł więcej dla obywateli, żeby ochrona zdrowia działała sprawnie, dobrze, lepiej.
Obronność, kolejny element. Rząd Prawa i Sprawiedliwości - 110 mld zł, rząd koalicji 15 października - 200 mld zł. Nie trzeba robić zdjęć na tle i przebierać się za wojaka, tak jak to robił minister Błaszczak...
(Poseł Piotr Gliński: Manipulujesz.)
...tylko trzeba dawać pieniądze na obronność, na profesjonalizację armii, na zakupy dla naszej armii. Na to trzeba dawać pieniądze, a nie udawać, że jest się wojskowym, bo to naprawdę nic nie daje.
Jeżeli chodzi o programy społeczno-socjalne, to pamiętam, jak w czasie kampanii wyborczej mówiliście: Jak przegramy wybory, oni wszystko zlikwidują. Bardzo proszę: 800+ jest wypłacane. Trzynasta i czternasta emerytura, dodatki są wypłacane. Jest nowy program ˝Aktywny rodzic˝, który został wprowadzony w 2024 r. - jest, działa, funkcjonuje. Jest nowy program renta wdowia, który działa od 1 lipca. Pamiętam, jak w zeszłej kadencji obywatelski projekt renty wdowiej był na tej sali głosowany. Jak głosowali politycy Prawa i Sprawiedliwości? Przeciwko polskim emerytom. Po co renta wdowia? Nie było pieniędzy. Wy tak mówiliście. Teraz pieniądze są. Już od 1 lipca ci emeryci, którzy zostali sami, mają dodatek, mają pieniądze. Na przyszły rok będzie 7 mld zł na rentę wdowią.
Mieszkalnictwo. Jeżeli chodzi o mieszkalnictwo, to już naprawdę jest szczyt szczytów hipokryzji z waszej strony. I pani Beata Szydło, i pan Mateusz Morawiecki mówili, że będą budować mieszkania na wynajem. Nic nie wybudowali.
(Poseł Piotr Gliński: Więcej od was.)
Pierwszy realny program, pierwsze realne pieniądze na budownictwo mieszkaniowe - to rząd koalicji 15 października. Tylko w przyszłym roku będzie 6,7 mld zł.
(Poseł Piotr Gliński: Nos ci rośnie, bo kłamiesz.)
22 tys. mieszkań nowych bądź wyremontowanych będzie za te pieniądze tylko w roku 2026. (Oklaski) Czego chcieć więcej? Nie slajdy, nie PowerPoint, nie opowiastki na konferencjach prasowych, tylko dane, konkretne fakty i konkretna realizacja tych zapowiedzi, o których mówiliśmy.
Jeżeli chodzi o inwestycje, duże inwestycje - tak, my możemy realizować te inwestycje, możemy realizować Centralny Port Komunikacyjny, możemy realizować elektrownię atomową, dlatego że pozyskujemy środki zewnętrzne. Pozyskaliśmy pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy, wydajemy miliardy złotych, te pieniądze, które wy blokowaliście. Tu są eksperci z tamtego rządu, jest pan premier Sasin, który był wicepremierem i wniosku nie umiał złożyć, wniosku nie umiał podpisać.
(Głos z sali: O co? O co wniosek?)
1000 dni byliśmy bez Krajowego Planu Odbudowy, bo wniosku nie złożyliście. Myśmy przejęli władzę, złożyliśmy wniosek i od razu pieniądze się znalazły, są i dzisiaj pracują. Takie są fakty. Nie trzeba tutaj długo szukać.
(Głos z sali: Kłamstwo!)
Ja się bardzo cieszę. Pan premier Gliński i Sasin głośno krzyczą, a to znaczy, że się denerwują. Denerwują się.
(Poseł Piotr Gliński: Bo kłamie pan.)
Nie ma co się denerwować. Trochę prawdy wam się należy. (Oklaski) Jak słyszycie prawdę, to podskakujecie.
(Poseł Piotr Gliński: Co z tunelem pod Łodzią?)
Głośniej, panie premierze, głośniej, panie premierze. Nie zakrzyczycie rzeczywistości.
Wy mówiliście o transformacji komunikacyjnej, fundusze tworzyliście, ale to dzisiaj są przywracane połączenia kolejowe. To dzisiaj pan minister Klimczak, który każdego dnia ciężko pracuje, jest w stanie realizować transformację komunikacyjną...
(Głos z sali: Do Chorwacji jedź.)
(Głos z sali: Na narty.)
...nowe połączenia kolejowe, tunel pod Łodzią, który jest faktycznie realizowany i budowany.
(Wypowiedź poza mikrofonem)
No właśnie, panie premierze, no właśnie, panie premierze.
(Poseł Piotr Gliński: Od 1,5 roku stoi inwestycja.)
Ja wiem, że was to wszystkich bardzo boli (Gwar na sali, dzwonek), ale rząd koalicji 1 października to naprawdę rząd odpowiedzialnego budżetu na trudne czasy.
Dostrzegamy zarówno potrzeby inwestycyjne w obronność, ale dostrzegamy też potrzeby inwestycyjne w człowieka, w mieszkania, w pomoc dla drugiego człowieka.
Nie będę mówił już tutaj o wzroście wynagrodzeń, bo ten wzrost jest namacalny i realny. Ale żeby był wzrost wynagrodzeń, musi być dobra koniunktura gospodarcza. Firmy muszą czuć się bezpiecznie, firmy muszą wiedzieć, że inwestując tutaj swoje pieniądze, władza jest przewidywalna, polityka podatkowa jest przewidywalna, i dlatego będziemy mieli średnie wynagrodzenie za pracę w przyszłym roku 9,5 tys. zł. I z tego należy się cieszyć. I Lewica z tego się cieszy.
Dlatego dzisiaj chcę zadeklarować w imieniu klubu parlamentarnego Lewicy, że dalej będziemy nad tym budżetem pracować. Będziemy pracować w Komisji Finansów Publicznych. Będziemy też konsultować, rozmawiać z Ministerstwem Finansów, bo być może znajdą się dodatkowe środki na naukę. Wiemy, że nauka potrzebuje dodatkowych pieniędzy. Może znajdą się dodatkowe pieniądze, ale o tym trzeba rozmawiać. Tu trzeba dialogować, a nie się szarpać i mówić, że odrzucamy projekt w pierwszym czytaniu i w ogóle nie chcemy budżetu. Jeżeli jesteście państwo tacy mądrzy, to jedźcie do swoich wyborców i powiedzcie, że jesteście przeciwko temu, żeby było 800+, dodatek 13. i 14. emerytura, żeby była waloryzacja rent i emerytur. Jak jesteście tacy cwani, to to zróbcie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)
Przebieg posiedzenia