10. kadencja, 43. posiedzenie, 1. dzień (15-10-2025)

8. punkt porządku dziennego:

Sprawozdanie Komisji Zdrowia o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zdrowiu publicznym (druki nr 1107 i 1793).

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Tomasz Maciejewski:

    Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na początku chciałbym zwrócić uwagę na to, że poprzedni projekt ustawy był projektem poselskim, a nie rządowym. W związku z powyższym prosiłbym zwrócić się do państwa kolegów, którzy poprzednio uchwalali tę ustawę, a nie do rządu.

    Co do edukacji, to chciałbym zwrócić państwu uwagę na taki element jak edukacja zdrowotna, z której gros osób wypisuje swoje dzieci. W programie edukacji zdrowotnej była zarówno edukacja dotycząca energetyków, alkoholu, tytoniu i innych substancji psychoaktywnych, jak i zdrowego stylu życia oraz całej reszty, aktywności fizycznej. Wzbudziła ona ogromne kontrowersje publiczne i niestety z tej edukacji na pewno zbyt mała liczba dzieci i młodzieży będzie korzystała i o tym też warto pamiętać. Co do konkretnych danych, to w ramach Narodowego Programu Zdrowia są w tej chwili prowadzone, kończone badania co do spożycia napojów słodzonych i tzw. energetyków. W przyszłym roku, po opracowaniu tych badań prowadzonych przez wykonawców, będziemy mogli państwu na to odpowiedzieć.

    Rzeczywiście, jak państwo słusznie zauważyli, najważniejsza jest edukacja. Każdy z nas, dorosłych powinien swojemu dziecku tłumaczyć, jaka jest tego szkodliwość, ale dzieci, jak każdy z nas, jak tu siedzimy... Każdy z nas popełnił błąd palenia po kryjomu papierosów, picia red bulla czy innej takiej substancji, o alkoholu nie wspomnę. Uważamy, że każde utrudnienie próby skorzystania z tego typu używek jest niezbędne.

    Co do nadzorowania to każda osoba może zgłosić fakt, że dany sklep osiedlowy, o różnych zwierzęcych nazwach, sprzedaje tego typu wyroby. Wtedy wkracza sanepid, a Inspekcja Handlowa, Policja czy straż miejska nakłada stosowne kar, które powinny być egzekwowane. Ten sam problem mamy z alkoholem i z papierosami i na pewno nigdy nam się też tego nie uda...

    Co do reklamy tychże wyrobów to należałoby wprowadzić takie same zasady, jakie wprowadzono, jeżeli chodzi o sport. Zakazano reklamy papierosów, wyrobów tytoniowych, ogólnie rzecz biorąc, i alkoholowych w czasie imprez sportowych, patrz: Formuła 1 i inne tego typu zawody sportowe. Tam rzeczywiście zlikwidowano te reklamy, żeby nie propagować tego typu zachowań.

    Pamiętam również ze swojego życia jeszcze nieministerialnego, że przy pierwszej ustawie tzw. cukrowej zwracano uwagę na to, jak dramatyczne rzeczy działy się w krajach, w których wprowadzono ograniczenie zawartości cukru w napojach i spożywanych wyrobach. Jednakowoż tam zauważamy spadek masy ciała u dzieci, a tam, gdzie tego nie wprowadzono, tego efektu nie uzyskano.

    Zapewne z deformulacją pewnych produktów ciężko nam będzie wygrać. Skoro można wprowadzić butelkę 3,1 l, żeby ominąć system kaucyjny, to należy się niestety spodziewać, że przedsiębiorcy będą robili różne tego typu rzeczy. Od nas zależy, jaki będziemy dawali przykład. I oczywiście będziemy edukowali.

    Tak jak powiedziałem, tak jak to było przedstawione, to jest zmiana w ustawie porządkująca przepisy po to, żeby nie było tego problemu unijnego. Taki czas notyfikacji był wymagany w procesie unijnym.

    Jeżeli są jakieś pytania, na które byśmy nie odpowiedzieli, to oczywiście odpowiemy na piśmie. Dziękuję bardzo. (Oklaski)


Przebieg posiedzenia